reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

reklama
habcia- forgive me!!!!!!!!!!
tak sie spieszyłam zeby dzieciakom złozyc zyczenia, ze habcie przegapiłam, bo mamy tyle maluchów, ze taka kruszynke przegapiłam:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:;-):-)
Wszystkiego najlepszego mamuśko!!!

 
Maksiolki nasze kochane gratulacje :tak: Oj mamuśki nie dziwię się Wam, ze dumne jesteście, ja też na każdym razem, gdy Wercia przejdzie sama jakiś kawałek drogi to jestem wniebowzięta :-D
aga, maltanka łączę się z Wami w bólu ciężkiej nocki. Ja dziś poszłam spać dopiero o 3 [FONT=&quot], mimo ze mloda wyladowala ze mna w lozku. I tak krecila się, popłakiwała, spokojna była tylko gdy klepałam ja po dupci i nucilam. Nie pomogla nawet butla o 2 (a zaczela marudzenie o 23), w koncu jednak zasnęła o 3. Myslalam, ze rano dłużej pospi, ale gdzie tam – o 7 pobudka. Ja po prostu nie przytomna bylam, wiec dalam telefon do zabawy i choc jeszcze na chwile oko przymknąć. Na szczescie jednak była zmeczona, wiec wtulila się we mnie i pospala jeszcze godzinke. A temperatura znow była 38,7. Zbijam nurofenem i na szczescie pomaga. Nie wiem może to trzydniowka, może zęby. A może brzuszek, bo tak się napina, wygina i stęka. Kupki też robi takie, że wsiąkają prawie całe w pieluchę, ale tylko 2 dziennie, więc pod biegunkę tego podciągnąć nie można. Chyba pójdę z nią do lekarza. [/FONT]
 
brawo chłopaki:tak:
życzymy zdrówka Werci, Haniszonkowi i pozostałym chorowitkom i cierpliwości mamusiom:tak:
 
no, Maksiu i Maksiu- cieszę się bardzo!!!:tak::tak:

katar może być od ząbków, prawda? bo dziś już prawie go nie ma:eek: jeszcze wczoraj na noc zawiesiłam jej nad głowa pokrojony czosnek w gazie a przy łóżeczku postawiłam miskę z wrzątkiem i solą morską... w nocy chyba miała temp...po 4 dałam jej paracetamol, herbatkę, wyczyściłam nosal i dospała do 9:szok: a dziś już zupełnie inaczej, troszkę taka osowiała, ale katar prawie zniknął!:eek: i bądź tu mądrym...

Agniesiu- byłaś u lekarza?jak Weroniczka?
 
reklama
Do góry