reklama
Kamylka
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2008
- Postów
- 706
Samaola.taki lekarz to zaden lekarz.Tak jak pisze Martussa,ma umowe z jakims koncernem farmaceutycznym i odcina kupony .Poszukaj innego zwlaszcza ze to pierwsze dziecko i macie prawo nic nie wiedziec a ona nie ma prawa tego wykorzystywac,o to wlasnie robi moim zdaniem.
Miesnie kegla to ja cwicze jak siku robie a robie ostatnio caly czas
,takie mam parcie na pecherz.
Miesnie kegla to ja cwicze jak siku robie a robie ostatnio caly czas

Witajcie. JA od samego rana nie śpie, bo Maks mi nie daje
Wczoraj caly dzien sobie pisalam ile spi. Idealnie z zegarkiem w reku za kazdym razem 1 godzine. W nocy to samo godzinka spania, pol godzinki karmienia i tak w kolko. Wczesniej spal po 3 h, teraz po 1h ;/
Na szczescie wczoraj juz kolek nie mial. Prawdopodobnie to po mleku ma, wiec nie pije, serki jem, nie w duzych ilosciach ale tak troszeczke
Dzis idziemy do pediatry pierwszy raz
Ciekawa jestem ile wazy 
Na szczescie wczoraj juz kolek nie mial. Prawdopodobnie to po mleku ma, wiec nie pije, serki jem, nie w duzych ilosciach ale tak troszeczke
Dzis idziemy do pediatry pierwszy raz
Martussa82
Hankowa Matka-Wariatka :)
No, Habcia, wreszcie czuć po Tobie ciut dobrego humorku- choć jesteś niewyspana:-)
owocnego ważenia życzę!! (btw - ja wciąż w dwupaku)...
owocnego ważenia życzę!! (btw - ja wciąż w dwupaku)...
moja zocha nabawiła sie kataru i jakos dziwnie charczy
idziemy dzisiaj do lekarza. A ja mam pytanie. Co kupowałyscie do czyszczenia noska dzieciaczką bo ja mam na razie zwykła gruszką, ale muszą w coś lepszego sie zaopatrzyc i to szybko.

pbg wydaje mi sie, ze Twoja Zuzia ma problem z kolką. U nas pomogło kładzenie malego na brzuchu. Brzuch do brzucha. Maly od razu sie uspakajal, a jak mu pospiewalam to od razu usypial. MOze u Ciebie też to pomoże.
kasikk moj Maks tez ma katar. Charczy strasznie przy karmieniu i spaniu. Dzis mu wyciągnełam dużo zielonych koz. Napisze potem co mi dzis lekarz powie
Martussa Faktycznie masz racje, odkad urodzilam malego przestalam się tak wszystkim przejmowac.
Juz tak nie panikuję. Cieszę się, że Maksiu jest zdrowiutki i ładnie się rozwija. Nie ma na co narzekać 
kasikk moj Maks tez ma katar. Charczy strasznie przy karmieniu i spaniu. Dzis mu wyciągnełam dużo zielonych koz. Napisze potem co mi dzis lekarz powie
Martussa Faktycznie masz racje, odkad urodzilam malego przestalam się tak wszystkim przejmowac.
reklama
Dziewczyny a może to nie katar tylko sapka? Przez suche powietrze dzieci mają katarek. Zosia ma codziennie rano i w nocy, chrumka jak nie wiem, a mąż zapomina napełniać nawilżacz. Odsysam jej nose fridą i psikam krople z wody morskiej. Działa super!!! W ciągu dnia jej przechodzi.
My dzisiaj mamy tez problemy. Zosia niespokojna, placze dużo, teraz zdrzemnęła się od 30 minut mam chwilę spokoju, ale od 4 rano ryczę z nią. Chciałam ją ponosić w chuście to też nie pomogło. Jestem zdołowana faktem że to co działa na inne dzieci nie działa na Zosię, Pbg pisała żę jak jej Malutka nie śpi to nosi ją ze sobą w foteliku do kuchni itd. Ja też tak dzisiaj próbowałam, ale Zosia zaczynała płakać, nawet na rękach płakała, bujana też płakała. Jem zeo nabiału, na palcach jednej ręki mogę wyliczyć jakie produkty zjadam. To chyba jakies rozdrażnienie. Ja juz wariuje od tego porównywania.
My dzisiaj mamy tez problemy. Zosia niespokojna, placze dużo, teraz zdrzemnęła się od 30 minut mam chwilę spokoju, ale od 4 rano ryczę z nią. Chciałam ją ponosić w chuście to też nie pomogło. Jestem zdołowana faktem że to co działa na inne dzieci nie działa na Zosię, Pbg pisała żę jak jej Malutka nie śpi to nosi ją ze sobą w foteliku do kuchni itd. Ja też tak dzisiaj próbowałam, ale Zosia zaczynała płakać, nawet na rękach płakała, bujana też płakała. Jem zeo nabiału, na palcach jednej ręki mogę wyliczyć jakie produkty zjadam. To chyba jakies rozdrażnienie. Ja juz wariuje od tego porównywania.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 68
- Wyświetleń
- 26 tys
- Odpowiedzi
- 160
- Wyświetleń
- 24 tys
K
Podziel się: