reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

Jakis czas temu pisalyscie o problemach z nieustajacym katarem u maluszkow.
ja mam taką kamionkę zawieszaną na kaloryfer i tam wlewam wodę. w sumie to nie wiem czy coś to daje,:sorry2: a okna też mam bardzo nieszczelne, kładę nawet koc na parapet- tak wieje (no ale mieszkanie wynajmowane więc nie będę tego naprawiać), a i tak casami jest suche powietrze. z katarkiem to mieliśmy problemy tylko jak jakieś wirusisko się czepiło, psikałam młodemu wodę morską do nosa i kropelki (nasivin, a ostatnio mucofliud). przeszło i jest ok.
 
reklama
aga on wypija 100ml herbatki na jedna pobudke a budzi sie od 3-10 razy w nocy :shocked2: masz racje pewnie ze sie przezwyczail a zaczelo sie to w wakacje bo bylo mu goraco i duzo chcial pic.
Kilka razy dawalam mu mleczko ale nie pelna butle tylko tez ok 100ml mleczka ale nie widzialam w tym zadnej poprawy. Juz nie wiem jak lepiej... odzwyczajac go od picia wody/herbaty czy od jedzenia mleka :sorry2:

maltanka a my codzien mamy ten katar :shocked2: sprobuje jeszcze z nawilzaczem na kaloryfer a jak to nic nie da to do lekarza ;-) bo to moze jakis wirus/bakteria
 
u nas mimo tego suchego powietrza czasami (teraz przykręcam kaloryfer, mam regulację i na 3 zawsze ustawiam) nie ma katarku. a ja znowu mam tak, że często rano kicham, robiłam testy alergiczne i nic nie wykazało.



a co do mleczka to nie pomogę, kiedyś czytałam, że roczne dziecko nie potrzebuje już jeść w nocy, jak mi Hubert się budził próbowałam mu dać mleko, myślałam, że głodny, ale od nie chciał mleka, wolał napić się łyka herbatki. budzenie jakoś samo przeszło, może ząbki to były, nie wiem czemu się budził. teraz znowu zaczyna mi wstawać o 5.00, a spał do 7.00
 
nimfi mały nie przestawi się w jedną, dwie noce, może to potrwać z 2-3 tygodnie. Moje szczęście od małego budził się o 1 i o 4 na jedzenie. Dziś je tylko raz,bo uważam, że więcej nie ma potrzeby i budzi się w tych godzinach. Myślę, że 10 razy to przesada żeby pił w nocy, raz ok, mogę się zgodzić. A czemu dałaś mu tylko 100ml mleka?? Daj mu tyle ile wypije.
 
u nas jak były tragiczne nocki to zaczęłam od podania Viburcolu i nic nie dało, potem paracetamol troszkę pomógł, chyba na dwie noce:sorry2: i jakoś męczyliśmy się dalej. teraz nocki super w porównaniu z tym co było. młody budzi się ok 2-3 na cyca i potem ok 5-6 biorę go do siebie i śpimy jeszcze trochę:tak: jak młody się wcześniej budził ok 22 to dawałam mu wodę i darował sobie tą pobudkę:-)
nawilżaczy nie stosujemy, ewentualnie mokry ręcznik rzucę na grzejnik wieczorem:tak:
 
U nas nocki tragiczne.Po dzisiejszej nocy jak będzie tak jak jest pójdę do lekarza. Bo jest nie możliwe by chodził spać po 24 a wstał w nocy i do tego nie chciał spać.A potem śpi i tak do 8-9 i nie przesypia nawet 8 godz.:-(
Wczoraj powiedział pierwszy raz swoje następne słowo a mianowicie: brawo.
Wymawia też od jakiegoś czasu literkę r i to bardzo wyraźnie.I praktycznie ostatnio cały czas:-)
I nauczył się w końcu robić papa:-)
 
maltanka pomyslalam sobie ze te czeste wybudzanie ma zwiazek wlasnie z katarem, choc w nocy nie ma zatkanego nosa to jesli zlapal jakas bakterie to np w nocy moze go bolec gardlo i dlatego domaga sie wody bo ma sucho w ustach.
Ja tak mam ze musze sie napic kilka razy w nocy, bo mam kandydoze i mi te drożdżaki strasznie wysuszaja gardlo :dry:

aga z tym ze jesli zaczne dawac mu teraz mleko w nocy to bede musiala tak robic co noc zeby sprawdzic czy sa jakies efekty, a jesli za ten czas (jesli minie ze 2 tyg) sie przezwyczai to ciezko mi bedzie go pozniej odzwyczaic od mleczka. Tez nie chce czegos takiego :no: Nie sadze zeby byl glodny w nocy poniewaz sniadanko (butla 180ml) zjada ok 6-7 rano na spiaco, a potem drzemie jeszcze z pol godziny i wstaje.
Daje mu picie w nocy gdy widze ze nie jest w stanie sie uspokoic samym podaniem smoczka, albo lulaniem a wiec czasem sie zdarza ze wypije z 5-6 razy a pozostale pobudki zasnie bez picia :tak:

Nie szukam na sile sposobu zeby mi zaczolprzesypywac cale noce. Uwazam ze przyjdzie na to czas i odzwyczai sie od wybudzania w nocy. Martwie sie tylko ze te pobudki moga byc tez zwiazne z jaka infekcja gardla, zbyt suchym powietrzem itp Dlatego chce to jeszcze sprawdzic:tak:
 
Maks oduczył się jedzenia w nocy w 3 noce. Teraz już w ogóle nie je, raz budzi się na picie, albo w ogóle. Pięknie śpi całą noc i sam zasypia w łóżeczku. Jejku jakie to jest fajne, że nie trzeba lulać do snu. AAA i jeszcze jedna nowość oduczyłam go picia z butli kaszki, je ładnie łyżeczką. I gotuje mu kaszki na krowim mleku. Juz nie kupuje tych kaszek bobowity. Strasznie drogo mi to wychodziło. Jedna kaszka szła w 2 dni.
 
reklama
mamaflavii cudowne wiadomości, aż mi się tak zrobiło cieplutko na sercu. Twardziel z Julianka i pokona do końca to dziadostwo. Kochany maluszek :-):-) Wielkie buziaczki dla Julianka i uściski dla Ciebie.
ulinka My się chustujemy cały czas i nawet nie dawno byłyśmy na spacerku króciutkim tylko że zimno mi bo kurtka rozpięta a Olinie ciasno trochę w całym futrzaku i w chuście więc poczekamy na ciepłe dni. Tylko Ja jeszcze nie próbowałam na plecach nosić i jakoś się boję, ale może na wiosnę sprawdzimy jak to jest, a wiązania mam z książeczki i z internetu i sama ćwiczyłam w domu :-)
habcia krowie mleko?? Można już? Zastanawiałam się nad tym bo też jej chciałąm zrobić manne i miałam poczytać czy mogę na krowim już, a jak to zrobiłąś że jedna kaszka na 2 dni :szok: boże to Ja chyba za mało daję jeść mojemu dziecku albo Wasze tyle jedzą :-):confused:

Z budzeniem nocnym nie pomogę bo nie mam, ale życzę jak najspokojniejszych nocek
 
Do góry