reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

Hej,
Zatem napiszę Wam ile wiem - z rozmów z pediatrami, informacjami z firm farmaceutycznych (mam znajomych przedstawicieli) oraz z własnego doświadczenia.
Najważniejsze dla mamy to trafić na naprawdę dobrego pediatrę. Mój pierwszy na moje pytania o szczepienie Zuzanny powiedział, że mam mu powiedzieć ile mam pieniędzy a on mi wtedy powie na co mogę zaszczepić. Jak pewnie przypuszczacie to była pierwsza i ostatnia wizyta u tego pana. Potem trafiłam na cudowną pediatrę, w słusznym wieku z ogromnym doświadczeniem w przychodniach, prywatnej praktyce i na intensywnej terapii noworodka (mama mojej koleżanki z pracy). Kazała mi zapisac się do jej przychodni zamiast przychodzić prywatnie a zaoszczędzone pieniążki odkładać na szczepienia. Bo warto.

Szczepienia dzielimy na te obowiązkowe i te zalecane. Te z kolei na płatne i bezpłatne.
Generalnie płatne od bezpłatnych różnią się przede wszytkim tym, że szczepionki bezpłatne - refundowane przez NFZ to tzw. generyki czyli tańsze odpowiedniki (np. wzwB). Szczepionki płatne to tzw szczepienia acelularne, które zawierają w sobie tylko niektóre antygeny bakterii co oznacza, że działają delikatniej. Te droższe dają mniej skutków ubocznych, np. mniejsze ryzyko, że dziecko po szczepieniu będzie gorączkowało. Zwykle pediatrzy polecają płatne szczepionki rodzicom dzieci, które mają obniżoną odporność, urodziły się z niską punktacją Apgar, są pod opieką neurologiczną, mają uszkodzony ośrodkowy układ nerwowy. W ich przypadku istnieje ryzyko, że zwykła szczepionka, która zawiera zawiesiny zabitych lub unieszkodliwionych drobnoustrojów, pogłębi objawy choroby.
Poza tym płatne szczepionki zawieraja mniej zastrzyków.
Inaczej - szczepienia bezpłatne DTP przeciwko błonicy, krztuścowi itężcowi zawierają pełnokomórkowe zarazki krztuśca, a szczepionki odpłatne krztusiec bezkomórkowy, dzięki czemu rzadziej wystepują reakcje poszczepienne.

Popularne są te produkowane przez Glaxo Smith Kline - Infanrix IPV+Hib (5w1- błonica, teżec, krztusiec, HiB, polio) i Infanrix Hexa (6w1 - to samo + wzw.B).
Szczepienia przeciwko HiB weszły w ostatnich latach - bakteria HiB powoduje tylko u niemowląt do ukończenia 1 roku życia ropne zapalenie opon mózgowych, u starszych dzieci najczęsciej powoduje zakarzenia bakteryjne w postaci zapalenia oskrzeli, gardła i ucha.

Kolejna sprawa - Pneumokoki. Pneumokoki to bakterie powodujące u dzieci zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenie oskrzeli, sepsę.
W tej chwili na rynku są już dwie szczepionki - Prevenar firmy Wyeth (ok 250-280 pln za 1 dawkę - schemat szczepienia (do 1 roku 3 dawki +1 w 2. r.z) po 1 roku 1 dawka.
Drugą firmą która wypuściła na rynek nową szczepionkę pneumokokową jest Glaxo. (ok 360 pln za 1 dawkę)
Różnica:
Szczepionka Glaxo jest 10 walentna (działa na 10 rodzajów serotypów pneukokowych, Prevenar to szczepienie 7 walentne (na rynku zdaje się już 3 rok).
Szczepionka GSK jest droższa, zawiera 3 serotypy więcej ale są to serotypy NIE WYSTEPUJĄCE W POLSCE. (czego przedstawiciele i lekarze "zapominają" dodać). Ponadto GSK ma w swoim szczepieniu 3 nośniki czyli substancje, które wiążą serotypy. Są to 3 zupełnie nowe substancje, przeprowadzono oczywiście badania kliniczne, niemniej jednak nie znamy tak naprawdę jakie mogą być odczyny poszczepienne. (z moich inf. wynika, że GSK nie próbuje nawet rejestrować szczepionki w USA - czemu?)
W Prevenarze występuje 1 nośnik. Szczepionka jest lekarzom znana.
Wyeth z końcem roku ma wprowadzić szczepionkę 13 walentną.

Szczepić czy nie szczepić? Do niedawna panowała obiegowa opinia, że szczepić, najlepiej starsze dziecko, które ma już kontakt z grupą rówieśniczą (żłobek, przedszkole). Z tym jednak że coraz więcej przypadków pneumokokwych zapalen opon mózgowo rdzeniowych notuje się u dzieci, które wcale nie chodza do żłobka czy przedszkola - a np. zwiedzają z rodzicami supermarkety. Wystarczy większe skupisko ludzi, niekoniecznie grupa równieśnicza...

Rotawirus - to szczepionka doustna - rotawirus atakuje głownie zimą i wiosną. Powoduje sline wymioty, biegunke, która jest bardzo groźna dla małego dziecka (szybkie odwodnienie organizmu). To też jest wirus - choroba brudnych rąk. Najczesciej chorują dzieci pomiędzy 6 miesiącem a 2 rokiem zycia. Przypadków rotawirusa jest coraz więcej (niestety). Zdarza się, że po szczepieniu szczepionką Rotarix dziecko wirusa rota złapie - jednakże przebieg zakażenia jest dużo delikatniejszy i zazwyczaj nie wiąże się z pobytem dziecka w szpitalu.
Szczepionka Rotarix (2 dawki - ok 350 pln - tak przynajmniej 2 lata temu) podaje się zdaje się do 6 mca życia (doustnie).

Dziewczyny - szczepionki nie są tanie, kazda mama chce dla swojego dziecka jak najlepiej. To temat warty głębszych przemyśleń i dyskusji ze sprawdzonym, zaufanym lekarzem pediatrą. Nie zawsze nas stać na takie wydatki (w pierwszym roku to ponad 2 tysiące!), trzeba więc działać z rozwagą.
Warto jednak przemyśleć, że czasem lepiej zainwestować w zdrowie dziecka niż w kolejną zabawkę czy ubranko.
U nas na szczepienia dorzucali się np. dziadkowie i rodzice chrzestni - wg mnie to był lepszy prezent na chrzciny niż złoty łancuszek leżący w szafie...

Podaję Wam też kilka stron związanych ze szczepieniami:

http://www.szczepienia.pl
http://www.pneumokoki.pl
http://www.rotawirus.pl

amen. :-D

aha - na menigokoki nie szczepiłam. Nie ma w Pl szczepionki, która działałaby na serotyp meningokowy wywołujący w naszym kraju sepsę. Póki co - nie ma - mam nadzieję




 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja Franka nie szczepiłam na rota i teraz też małej nie będę.
Tylko szczepiłam go skojarzoną zamiast tych bezpłatnych, dokładnie infanrixem GSK.
Zastanawiałam sie nad innymi szczepionkami, ale co lekarz to opinia, a poza tym lobby koncernów farmaceutycznych jest ogromne...i ja osobiście nie jestem zwolenniczką szczepienie na wszystko.
 
Abeja super wykład. Ja chcę zasczepić Zosię na rota, ale tylko dlatego że pech nas się trzyma a my mamy dość hospitalizacji.
Dziękuję równiez za ciepłe słowa, tego mi było trzeba. Laska na dychę na pewno jest zdrowa, a najłatwiej straszyc świeżo upieczoną mamę. Jak dziecko jest w emocjach to takie drżenia nóżek chyba bywaja normalne.Dzisiaj na spotkaniu mam z dziećmi z żoliborza dowiedziałam się że niektórym noworodkom trzęsą się też usteczka.
 
...
Dziękuję równiez za ciepłe słowa, tego mi było trzeba. Laska na dychę na pewno jest zdrowa, a najłatwiej straszyc świeżo upieczoną mamę. Jak dziecko jest w emocjach to takie drżenia nóżek chyba bywaja normalne.Dzisiaj na spotkaniu mam z dziećmi z żoliborza dowiedziałam się że niektórym noworodkom trzęsą się też usteczka.

:-):-):-)
 
:szok:A ja jestem w szoku ze to tyle kosztuje!!!!
Dokladnie:no:szok jakie ceny na polskie warunki finansowe.
\W Holandii wszyscy maja takie same szczepionki,nie ma prywatnych wizyt,bo lekarze praktyk prywatnych nie maja.Problem jest rozwiazany.Wszystkie sa za darmo a pneumokoki i menin. sa obowiazkowe.
A
ntar-dobrze ze wsio ok:tak:;-)
 
kurcze trafił mi się mały terrorysta :szok:
nawet nie wiecie jak wózek w plecy gryzie;-):tak::-)!!!
a na rękach wszystko cudnie...:nerd:
 
reklama
Elwisku :-D nie daj się terroryście. ;-) Moja Fionka tez woli z mamunią, ale wystarczy jak na opka wezmę, dam smoczusia i od razu odpada. Ciekawe ile tak jeszcze bedzie spała. :sorry2:

Dzis zaliczyłyśmy pierwszy spacerek. Tylko pół godzinki jak na razie. Wczoraj za to byłyśmy na szczepieniu na gruźlicę, oczywiście nie obyło sie bez płaczu, ale teraz dobrze znosi szczepionkę.

Ja po kilku dniach nie jedzenia nabiału wróciłam do niego. Nie było absolutnie żadnej róznicy w kupce więc po co mam z tego rezygnować. Własnie, dziewczyny, mi tu połozna mówiła, że jak dziecko jest takie malutkie to nie ma szans stwierdzić nietolerancję laktozy, za wczesnie na to, te małe brzuszki muszą się przyzwyczaić do trawienia jej. Każde dziecko na tym etapie będzie się zmagało z tym w mniejszym lub większym stopniu. Wg niej dopiero później można to stwierdzić wykluczając z diety nabiał i obserwując reakcję.

Antar jak mnie wkurzają tacy lekarze co sieją panikę bez sensu! Ja z Ingą też poszłam do neurologa prywatnie, juz nie pamiętam czemu, i ta mnie nastraszyła jakimś wodogłowiem czy czymś i ja spekana na gwałt robiłam usg mózgu, a wszystko dlatego, że ciemiaczko miała małe!!! :wściekła/y:

Mam pytanie do Was - jakie witaminy dajecie i ile? Tutaj nie daje sie witamin, ale ja mam z Polski - cebion multi i wit. D3 Devikap. Ile się tego podaje? Cebion multi 3 kropelki a D3 1???
 
Do góry