reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

szczesliwa nas też dopadło przeziębienie, kaszel i katar z nosem ciurkiem leci. Grzejemy non stop, ale i tak zimno wciąż mi się wydaje. Puki co niech miną tre śnieżyce, bo nawet nie ma jak do lekarza dotrzeć, więc puki co od wczoraj leczymy się same syropkami co nam zostały od poprzedniego przeziębienia. Byle do poniedziałkun:baffled:
 
reklama
Pbg, uściskaj Zuzankę i kurujcie się kobitki szybciutko.

my dziś w tą śnieżyce byliśmy dwie godziny na dworze. Nie mogłam przejechać przez te zaspy wózkiem, to kręciliśmy się tylko pod blokiem. Tak mi się już nudziło, że zaczęłam odśnieżać alejki z gospodarzami domu:-D. Przyjemne z pożytecznym, bo nie zmarzłam chociaż. Karol spał w najlepsze, bo w domu nie chce spać w dzień.
 
Zdrówka dla chorowitków!

ana czytasz ksiazeczki? tez bym chciala zaczac ale to na razie nie mozliwe bo kazda ksiazke jak widzi to od razu ja bierze i wyrywa kartki :-p na razie przed snem opowiadam mu bajki i idzie mi coraz lepiej tylko ze pomysly na historie mi sie juz koncza :dry:

a my też czytamy:tak: ja zaczęłam Hubertowi czytać w zasadzie od początku. a najlepsza to "Przygody kota Filemona":-):tak:



maltanka gratuluję następnego ząbka:-)
:-):-):-) dziękujmy

Zasypia tylko przy muzyce, ma to po mnie.:tak::-D

Hubert to różnie, a ja też kiedyś lubiłam spać przy muzyce.
 
Pbg trzymam kciuki oby te yropy wam pomogły bo u nas niestety nic nie dały i cała moja trójka miała antybiotyki, tylko ja jakoś przetrzymałam tego wirusa bez antybiotyku :-)
 
dziewczyny przejżałam tylko fotki i wpadłam na chwile by powiedzieć, że my chorzy i nie ma czasu no forum... pozdrawiamy wszystkich a innym chorym zdrówka życzymy
 
zapmarta nie ma to jak ruch na swieżym powietrzu :-D widać Karolka trzeba spacerem zmęczyć by usnął, u nas odwrotnie - na dworze mała śpi tylko w samochodzie.
Pbg trzymam kciuki oby te yropy wam pomogły bo u nas niestety nic nie dały i cała moja trójka miała antybiotyki, tylko ja jakoś przetrzymałam tego wirusa bez antybiotyku :-)
też mam nadzieję, że pomogą, choć coś czuję, że u Zuzi to się skończy jednak antybiotykiem :-(
maran-atha wam też dużo zdrowie życzę
 
Dla chorowitków duuuuuużo zdrówka. Nas na szczęście grypska omijają szerokim łukiem, tfu, tfu.
a tak to baba owszem , mama jak mu zle, a jak jest na maksa wkurzony to wrzeszczy nieeeeee
U nas dokładnie to samo i dodatkowo jeszcze uwielbia gadać z lustrzaną Wercią i wtedy tylko słychać "didididi" w różnej intonacji i zabarwieniu emocjonalnym :-D
Książeczki czytamy ale przeważnie gdy ona bawi się obok lub ogląda inną książeczkę, bo inaczej to mi kartki przekręca, zamyka książkę, wyrywa z rąk i tyle z czytania. A i zawsze w kąpieli jest książeczka o małej żabce co się bawiła w chowanego. Jak tylko wsadzę ją do wanny, ona książeczkę bierze w ręce, otwiera i pokazuje palcem na mnie. Gdy zaczynam "Posłuchajcie, żabka mała..." uśmiech od ucha do ucha.
A dziś Wercia zachwyciła się typowo dziewczęcą zabawą - pchanie wózka z lalą. Prawie cały dzień tak spacerowałyśmy po mieszkaniu, niestety wózek mało stabilny i musiałam Weronikę podtrzymywać pod paszki i plecy nie moje :baffled: Ale córa szczęśliwa :-)
Z grypą dajemy sobie radę, ale obawiam się, że mamy z czymś innym problem, dlatego w poniedziałek idę z małą do lekarza. Od kilku dni problem z jedzeniem, wczoraj cały dzień tylko na mleku i to w porze obiadowej podałam przez sen - wypiła 150ml, a dziś wielkie zielone kupsko. Marudzenia dziś nie było, ale pojawiły się sińce pod oczami i boję się, że może dopadła ją anemia :no: Poza tym bardzo niespokojna jest przy zasypianiu. Walczy ze sobą i jak tylko oddalam się od łóżeczka to płacz okropny (nigdy nie było tego problemu). Gdy ją kładę do łóżeczka to przekręca się na brzuszek i nogi podciąga wysoko do klatki piersiowej i rączki układa wzdłuż tułowia. Nie wiem co się z moją kruszyną dzieje, ale nie podoba mi się...
 
femme111 skoro twoje maleństwo woli cyca niż inne pokarmy to dawaj cyca. Możesz spróbować ograniczyć cyca. U mnie z ograniczeniem mleka wyszło tak: 7:30-8 mleko, w południe trochę czegoś ze słoika, a zakończyło się tak, że po jakimś czasie nic nie jadł w południe, 14-15 mleko, 19-20 mleko+kaszka z butli, w nocy czasem raz, czasem dwa razy pobudki na jedzenie. Ja pytałam lekarza czy to dobre, że moje dziecko nie je nic poza mlekiem, powiedział mi, że może jeść go do 1,5 roku, tylko ja nie karmię cycem, może z cycowym mlekiem jest inaczej. Dziś Jurand dopiero zaczyna się interesować tym co ja jem i przyłazi po moje jedzenie. Daje mu tyle ile chce, ale to jak na razie ilości śladowe są. Ma dni, że wcale go nie interesuje co ja jem. Zaczął też chętnie otwierać dzioba na banana, marchewkę, ale jak nie chce to nie. Nie ma znaczenia, czy butla była 5 min wcześniej, jak ma ochotę to wciąga.

.

aga - z nieba mi spadlas z ta odpowiedzia :) dzieki. Tylko ja sie martwie bo mówią,ze cycowe mleko po 6 mcu nie wystarcza,ze nie ma tyle żelaza ile być powinno...może dlatego nie chce jeść, a może dlatego,ze ciągle te ząbki idą albo po prostu jej wystarcza mleko, czasem jak ma ochote to zje trochę czegoś ale to niewielkie ilości i tez nie ma znaczenia czy przed chwilą jadła z cyca czy nie.
 
reklama
Do góry