reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

nimfii, ale masz super chodziarza :-) u nas taborety w kuchni służą jdynie do wkurzania sąsiadów pietro niżej bo mały przy nich siedzi i nimi szura po podłodze :)

a choinke juz kupiłam małą i najpierw testowo ustawie ją na podłodze, ale docelowo myśle, ze wyląduje gdzieś wyzej bo już widze jaką chrapke mały ma na lampki choinkowe. ale tam gdzie jedziemy na wigilie bedzie duża i na podłodze wiec pewnie spokojnie przy stole nie posiedze :-) ale i tak juz sie nie moge doczekac świąt :-)
 
reklama
labudka my mamy taborety na filcu ana podlodze gumilit wiec nie szura nimi po podlodze, za to swobodnie sie przesuwaja ;-)

No a choinke mam taka 160cm kupiona w zeszlym roku :-p aqle to byloby zbyt niebezpieczne dla malucha bo on jest strasznie ruchliwy i energia go rozpiera a do tego ciekawski wiec na pewno by sie chcial wspinac po choince jak alpinista :-D tak probuje sie wspinac po wersalce albo po zasłonach :sorry:To jakby mial do tego galezie i bombki to by chyba na sam szczyt wylazl :eek:
 
Kurna nocki coraz gorsze, dziś wstawanie co godzinę :D ale jaja :D ale co lepsze - wyspałam się, w zasadzie to już o 3 w nocy zastanawiałam się czy nie darować sobie dalszego leżenia w łóżku, bo rześko się czułam:D

larkaa współczuję nocek. e to Ty twarda jesteś o 3 w nocy się już wyspać;-)

Dziewczyny czy rozkladacie w tym roku duza choinke? Bo ja mam teraz dylemat, bo jak ja rozloze to bedzie sie na nia wspinal i przewracal:no: Cyba kupie mala i postawie ja na szafke zeby nie dosiegnol do niej

no właśnie ja tak się zastanawiam nad tą choinką, u nas zawsze duża była, więc i teraz też chyba będzie, a mam możliwość zastawienia ją stołem, to mały nie dostanie.


u nas nocki tak samo czasami mały się budzi czasami nie, już się do tego przyzwyczaiłam, więc na razie nawet o tym nie piszę. ale coś ostatnio znowu te dziąsła dokuczają. wczoraj wieczorem od 20.00 do 22.00 obudził się ze 3 razy.
 
my już zakupiliśmy zaporę drewnianą taką, co by oddzielić choinkę :|
odrazu damy za tą zaporę kwiatki z salonu, bo teściowa za nic w świecie nie pozwala ich usunąć, a jest ich kilka. Mam dość zbierania ziemi z podłogi, jak Kalina się dorwie do doniczki, a ostatnio to ledwo dobiegłam, a ona już liścia ciumkała...serce mi stanęło, bo sporo roślin jest trująca przecież. A to było dosłownie 10 sekund jak się odwróciłam ;/
 
U mnie w domu nie mam szans nic zastawic niczym :confused2: Pod stol maly wchodzi wiec cokolwiek za nim postawie i tak jest w zasiegu reki, pozatym u mnie w mieszkaniu to sa tylko szafy, komody (tych nie ruszy) oraz krzesla i taborety (ktore przesowa bez problemu). Kombinator jest z niego taki ze wszedzie wlezie a zwlaszcza tam gdzie mu nie wolno, bo psotnik z niego i uwielbia robic cos gdy mu powiem, ze mu tego nie wolno :-p np sciaga nam narzute z wersalki, gryzie mydlo i inne opakowania srodkow czyszczacych, zabiera nam nawet przedmioty i ucieka z nimi :sorry: Wczoraj jak wieszalama pranie to mi zabral skarpetki i uciekal z nimi chowajac sie za drzwi albo zaslone... ale mial wtedy radoche. Aaaa oczywiscie ucieka nie raczkujac tylko posuwajac sie na pupce a czasem naprawde trudno jest go zlapac :shocked2:
 
A ja wlasnie myslalam jak z ta choinka i chyba w tym roku kupie mala sztuczna a w nastepnym jak Gab bedzie juz wiekszy taka prawdziwa :tak::tak: bo zastanawiam sie czy nie beda problemem spadajace igielki gdyby kupic zywa jak nic maly pozarlby;-)

Nimfii a to maly zlodziejaszek rozkosznie musi to wygladac :-D
 
reklama
My mamy duza choinke i nie ma problemu,bylam przekonana,ze mlody bedzie bardziej przy niej rozrabial,ale nie jest tak zle:-)
 
Do góry