reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

ana mega buziaczki dla Gabrysia.

ja też bym kasku nie kupowała. jeszcze nie raz się przewróci, pilnować i zapobiegać na tyle ile się da, ale nie uchronisz go przed wszystkim.

ja przebierałam Huberta, stałam przy łóżku odwróciłam się do szafki po maść(ma mam bardzo blisko tylko odwrócić głowę i sięgnąć ręka) i mi fiknął na podłogę.
 
reklama
ach ana ja myślę ,że będzie więcej takich zdarzeń . Moje chłopaki to już do roczku obaj mieli szwy zakładane. Takie zdarzenia są nieuniknione . Wiadomo, że bardzo się uważa ,ale co można jeszcze więcej . Myślę ,że taki kask to tylko wyrzucanie kasy , bo zawsze nie będzie nosił ,no i niech akurat upadnie wtedy jak go nie będzie miał i co ...Wycałuj go mocno i poprzytulaj
 
No i stalo sie przed chwila Gabrys upadl z calym impetem do tylu na glowke stanal przy sofie i puscil sie :no: dziecie blade sie zrobilo i bardzo plakal , teraz wydaje sie ok ale ja jestem cala posrana za przeproszeniem , myslalyscie o takim kasku Kask ochronny do nauki chodzenia – Thudguard | Dzieci – dla nich wszystko!

co myslicie czy juz mi odwala:confused2::sorry:


Hehe moja sąsiadka to samo chce kupic. Wdg. mnie to przesada. Dziecku poci się w tym główka i niewygodnie. Z resztą nas wychowano bez tych udziwnien i żyjemy. Ja wypadałam 3 razy z łózeczka na głowke i żyje, choć po tej nocy... byłam strasznie przerażona.

Maks jak uczył sie stawać to pare razy upadł tak na tył głowki. Jeszcze nie raz się uderzy. Teraz już się nauczył stać i przez te upadki pięknie schodzi do raczkowania i baaaardzo uważa. Nie ma tego złego...
 
Miłosz też spadł z łóżka jak go przebierałam 2 tyg.temu. Chwilę płakał a potem śmiał się. A ma od małego szew jeden na głowie bo go dziabneli przy porodzie.
 
Ostatnia edycja:
ana ostatnio słyszałam bardzo prawdziwe stwierdzenie: "Dzieciństwo boli i dlatego tak niewiele z niego pamiętamy" ;-)Wercia ma już kilka takich upadków za sobą i myślę, że jeszcze nie raz biedna główka oberwie. Ale tak to dziwnie nauka urządziła, że żeby dobrze stanąć i chodzić, najpierw trzeba się przewrócić. Zresztą zobacz, jeśli uczysz się jazdy na nartach to najpierw szlifujesz upadki :tak::tak::tak:
 
ana niestety nie uchronimy naszych maluszków przed wszystkimi niebezpieczeństwami.Zosia też juz parę razy upadła i się uderzyła,Ostatnio udaje jej się lądowac na pupie.
 
u nas tez drapanie i ciagniecie sie za ucho - zwlaszcza prawe. mam nadzieje, ze to zeby bo juz sie zastanawiam czy mu przy kapieli woda nie wlatuje...

U nas jest to non - stop. Pytałam sie pediatry bo juz sie obawiałam ze moze przy kąpieli za duzo wody sie wlało a może uszko boli. Uświadomił mnie że jak uszko będzie bolało to będę latać po ścianie. Wtedy to dopiero odczuje. Dotyka uszka gdyż poznaje swoje części ciałka:))
 
Mój maluszek cały czas główke tłucze. Wszedzie chce stanąc, wszystko dotknąć a czasem nawet puszcza sie wszystkiego i próbuje sam stać i wtedy bam i płacz. Jeżeli chodzi o ząbki to dalej tylko 2 jedynki. Jak wychodzą ząbki to pojawia sięu nas katarek.Ostatnio coś jest nie spokojny. W nocy płacze, kreci się i wszystko mocno gryzie a przede wszytskim smoczek. Chyba ida kolejne zębole.
 
ana zgadzam sie z dziewczynami,ze nie uchronisz Gaba od takich sytuacji,Gracjanek tez kilka razy upadl na glowke,ale dzieki temy jest teraz duzo ostrozniejszy,a schodzenie do ze stania do raczkowania opanowal do perfekcji;-)

Pochwale sie,ze mamy juz 7 zabkow,ale lada chwila przebije sie kolejny Latwo nie jest,ale jakos sie trzymamy,w koncu przeciez to zabkowanie musi sie skonczyc...
 
reklama
Dziewczynki macie racje oczywiscie na pewno nie ostatni raz , ale ja sie tak przestraszylam :no::-D odrazu sie dopatruje ze jakis bledszy przygaszony po tym wariatka ze mnie
Habcia no wlasnie myslalam czyw tym kasku sie glowa nie poci:confused2:

Teraz Gabrys przyjal buziaczki od cioc z bb i slodko spi:tak:

Dobrej nocy mamusie do jutra
 
Do góry