reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

reklama
My juz po lekarzu. Matek dostal maść na to "cos" na policzku, wazy 9 kg. Przy okazji pokazalam doktorowi Mateuszkowego siusiaka bo mnie niepokoilo ze jak siusia robi mu sie najpierw taki balonik a potem dopiero idą siuśki. Lekarz powiedzial ze to stulejka i to calkiem spora. Nastraszyl mnie ze bedzie trzeba operowac!!!:szok:
Zaczął sciagać mu skórke w dół ale niezbyt sie dalo, Maly w ogóle nie plakal, byl dzielny. Lekarz w koncu sciagnal mu skórkę, powiedzial ze mamy szczescie, ze mam tak "ćwiczyć" Mateuszka a obedzie sie bez zabiegu. Najgorsze jest to ze skórka na siusiaku popękała i krwawila:((( I musze dwa razy dziennie sciagac Malemu ta skórkę a po wszystkim przykladać mu gaze namoczoną nadmanganianem potasu . Az mi sie serce kraje:(((( Bidulek mój kochany! teraz mu robilam i narzekał, popłakiwał-boli go:-:)-:)-(
 
monika, płakał bo ma poranione. jak sie zagoi to juz go nie bedzie bolało, a Ty bedziesz mogla spokojnie i regularnie ściagac skóre. najgorsze jest to,ze jedni kazą ściągac inni nie...nie martw sie, bedzie dobrze. i pociesz sie tym, że nie ma potrzeby zabiegu.
 
Ostatnia edycja:
Monia będzie tak jak labudka mówi. Najważniejsze żeby operacji nie było.
Gracjankowi gratuluję zdobycia umiejętności wspinacza, natomiast Krzysiowi spełzacza ;-);-)
Weronika jak się przebudzi w nocy to nie umie zasnąć. Samo podanie smoka nie pomaga, muszę wziąć na ręce i ululać, czasami to trwa nawet 15 minut, a i tak za jakąś godzinę powtórka z rozrywki :wściekła/y::confused:
 
Weronika jak się przebudzi w nocy to nie umie zasnąć. Samo podanie smoka nie pomaga, muszę wziąć na ręce i ululać, czasami to trwa nawet 15 minut, a i tak za jakąś godzinę powtórka z rozrywki :wściekła/y::confused:

u nas też jak Hubert się rozbudzi na dobre to muszę go wziąć na ręce. aż się boję co to będzie później jak on się tak przyzwyczai, a nie jest już lekki chłopak 10 kg waży:eek:

Monia będzie dobrze
 
AgniesiaP mi to krzyż daje się we znaki.
czytałam żeby nie przyzwyczajać dziecka do lulania i noszenia na rękach.
kiedyś próbowałam małego zostawić w łóżeczku i nie reagować, :sorry2:bo może sam uśnie, to wstał, chodził sobie dookoła i płakał, a Hubert potrafi tak długoooo, na koniec otworzył sobie szafkę (mam taką na wysokość łóżeczka) i zaczął wywalać wszystko na podłogę co miał pod ręką. :sorry2:no i weź tu nie bierz na ręce. tak to 10 minut na rękach i jeszcze trochę można pospać.
 
dzwonila teściowa - jest pierwszy ZĘBOL !!!!!!!! jupppi :-) juz wiem czemu w nocy były ryczące pobudki. ciesze sie jak głupia i wiecie o tym przed moim mężem!!! to juz chyba świadczy o duzym uzależnieniu ;-)
 
reklama
Do góry