reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

wg skoków rozwojowych to wlasnie miedzy 36 a 40 jest kolejna masakra. a to są chyba wlasnie te tygodnie u naszych maluchów...ja tez mam czasem ochote uciec i juz nie wracać...
 
reklama
u nas dzisiaj i wczoraj była kolejna noc z serii <<pobudka o 2 i dwie godz nocnego śpiewu>> chyba mały wiedział ,że tata na nockę w pracy był
 
dzieki Dziewczyny, moze jest to alergia, tylko dziwne ze nie schodzi mu to wcale:(( A ma to juz ponad miesiac! I nie zauwazylam zeby alergicznie reagowal na moje jedzenie:((( Nic innego na cialku oprócz tego nie ma.
 
Monia, od kiedy zrobiło się brzydko na dworze, to Mili wyskakują podobne plamy w okolicach ust. Takie liszaje.. Pewnie na spacerku jak doi palucha, ślini się itp. a później chłód robi takie liszajki. Ale u was jest to daleko jak na ślinę. Chyba jednak jakaś alergia :dry:
U nas też jest tak. Monia najlepiej będzie jak pójdziesz do lekarza.
Wiecie jak wstawiałam Wam filmik na odpowiednim podforum ;) Weroniczka bawiła się na dywanie. Za moment już była przy listwach z filmiku - dosłownie sekundę zabrało jej rozebranie jej na części pierwsze, poczołgała się więc do listwy na przeciwnej ścianie, też ją rozebrała, potem jeszcze przy drzwiach wejściowych, a na końcu zaczęła się dobierać do takiej długiej na przedpokoju. Na szczęście z nią sobie nie poradziła ;) No to widzę, że moje dziecko ma swoją ulubioną zabawę i po co ja jej tyle zabawek kupowałam? ;)
 
Ostatnia edycja:
agniesia :))) to masz małą rozrabiakę! :tak: U mnie też wygrywa - krzesło do karmienia :-D stoi przy nim godzinami i ciągnie za pasy bezpieczeństwa. Nie widzę w tym nic fajnego, ale chyba jestem za stara żeby decydować co teraz jest trendy dla takich maluchów:cool:
 
U nas dzisiaj nie zaciekawie. Dareczek miał prawie całe oczko czerwone-byłam przerażona. Poszliśmy do lekarza, przepisał kropelki i maść, zaś w czwartek do okulisty. Jestem ciekawa co powie. Najgorsze jest że jest to oczko, które ropieje i dodatkowo jeszcze je trze.
 
no to moje dziecko chyba jakieś inne;-) potrafi bardzo długo bawić się samochodzikiem i pchaczem:-) i na te dwie zabawki reaguje mówiąc "buuuum" :-)
 
Monia, od kiedy zrobiło się brzydko na dworze, to Mili wyskakują podobne plamy w okolicach ust. Takie liszaje.. Pewnie na spacerku jak doi palucha, ślini się itp. a później chłód robi takie liszajki. Ale u was jest to daleko jak na ślinę. Chyba jednak jakaś alergia :dry:

U Gabrysia to samo cale usta wokol obszczypane od slinienia sie teraz smaruje to cieniutka warstwa Bephantenu i zaczyna pomagac

ja tez mam zawsze dosyc tego buuuuuu, tlumacze mlodemu,ze jak zacznie raczkwac to se pójdzie gdzie chce i dopiero bedzie mial frajde :-) i pewnie na chwile skonczy sie to buuuu, ale ono rzeczywiscie potrafi wyprowadzic z rownowagi i konczy sie zazwyczaj wzieciem na ręce :-( na szczescie mąz jest bardziej wytrwaly.

Wlasnie dzisiaj mowilam mojemu M ze jak Gabrys nie skonczy buuu to mi glowa peknie kurde wyjatkowo malo odporna jestem na to buczenie

a maluszki spryciuszki :-D
Gabrys najpierw wymusza buuu
potem zaczyna niby pokaslywac ,
jak to nie dziala wymuszac dzwieki podobne to skrzeku zabki
a jak nie ulegne to zaczyna sie wycie jakby ktos obdarl go ze skory
zamyka przy tym oczy i najsmieszniejsze jest jak co jakis czas robi pauze w przedstawieniu otwiera slepka i podglada czy juz mu ulegam czy nie , staram sie wytrzymac jak najdluzej ale najczesciej hmmm zawsze konczy sie na jego:blink:
 
hi hi- sie tu dziejeee:-)

Hanka ruszyła z kopyta i raczkuje gdzie popadnie, też pokasłuje, jak coś chce, reaguje na nazwy pieciu czy sześcu zabawek (!!!) i jak pytam: gdzie jest Franklin/ślimak/królik to się rozgląda i jak znajdzie to do niego raczkuje:szok::szok:

a do tego jak się nie reaguje na koszelek to robi takie "ehee" jak stary chłop po cygarecie:cool2:

Moniko- z Matkiem też bym radziła iść do lekarza- dla świętego spokoju, może to nic poważnego i szybko zniknie:-)
 
reklama
dzieki Dziewczyny, moze jest to alergia, tylko dziwne ze nie schodzi mu to wcale:(( A ma to juz ponad miesiac! I nie zauwazylam zeby alergicznie reagowal na moje jedzenie:((( Nic innego na cialku oprócz tego nie ma.
kup maść z witaminą A w aptece, my mamy sajgon z takimi plackami, na buzi zaatakowało na maxa, ale to z powodu mega ślinotoku, J cieknie jak z kranu odkąd ma katar, bo pyskiem oddycha i japy nie zamyka :-D:-D:-D. Ta maść powinna po jednym dniu dać już efekty.
 
Do góry