aga pewnie masz rację, ale wiesz jak to jest zawsze chcemy tego, czego akurat teraz nie mamy. Ja z małą spędzam pełno czasu na podłodze i staram się nie ulegać jej, ale czasami głowa zaczyna puchnąć od jej buuu i nic innego nie pomaga jak tylko pomóc jej stanąć i trochę poprowadzić. Często nawet wzięcie na ręce nie pomaga, bo ona wygina sie i głową nura w dół
Może rzeczywiście Wercia kombinuje jak tu usiąść z tym podnoszeniem doopci :-)
