szczęśliwa1
Fanka BB :)
Laarka powrotu do zdrowia życzę :-)
U nas nocka też ok :-)
U nas nocka też ok :-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A czy wasze dzieciaczki odczuły jakoś zmianę czasu? Bo u nas bez zmian.Jak było , tak jest.![]()
larkaa zdrówka dla Kalinyno u nas wcześniej Kalina wstawała o 7:30, a teraz o 6:30 :|
no i kurczę kilka dni spokoju mieliśmy i znowu zakatarzona jest, także dzisiejsza nocka kiepska była, bo nie mogła spać przez zatkany nos.
a u nas kolejna superr nocka .Zasnął o 19,30 to miał pobudkę o 2,30 na cyca,później kręcił się o 6 myślałam ,że wstaje .Dałam mu smoka i wyszłam ,wracam ,a moje dziecko pochrapuje .Spał do 7,45. Teraz też już padł
u nas dokładnie to samo tylko Hubert nie chce się sam bawić.długo śpią wasze dzieciaczkia my dzisiaj spaliśmy do 7 i jak na Matika to długo, bo ostatnio wstawał ok 5, jak udało się mu dospać do 6 to już szczęśliwa byłam
niby budzi się o 5, bawi ok godzinkę i idzie znowu spać, a ja probuję razem z nim. ale przeważnie jest tak, że zanim zdążę zasnąć to młody się już wyśpi
![]()
U nas nocki są różne teraz.Ostatnio chodzi spać po 19.30 a wstaję po 23.Przedwczoraj nie spał do 4.30, uparł się i koniec.Nic nie dało moje usypianie a raczej bujanie.A dzisiaj spał do 4,trochę po marudził i poszedł spać do 8.Ogólnie śpi już do tej 8 a nawet raz do 10 spał.Ale to wina nocek że nie przesypia calych.W nocy nie zaśnie bez mleka.
współczuję Ci tych nocek
mi młody wstał dzisiaj o 4.20. i nie spał do 7.30. próbowałam go przetrzymać to jęczał w łóżeczku (a najgorsze jest to, że on tak potrafi godzinę może dwie). na szczęście usnął mi około 8.00, a ja razem z nim. spał do 10.30 i on jest wyspany a ja czuję się skołowana.:-(