reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

a u nas ta reguła się sprawdza, wcześniej Kalina po cyckach wieczorem jadła zawsze koło 120 ml modyfikowanego, a od 2 dni je 50 ml i budzi się już o 23:30 na jedzenie, a nie tak jak wcześniej o 3:30.
Dziś do niej wstawaliśmy 3 razy, w tym 2 razy na karmienie :p
 
reklama
Witamy po przerwie i pozdrawiamy!!

U nas tez jakis tydzien temu dwie noce pod rzad bylo budzenie sie co godzine...a wczoraj wylazl pierwszy zebolek !!

Bartus dalej ladnie zasypia w lozeczku...w nocy je jeden raz.. teraz tak ok. 1...no i nieystannie cwiczy przewroty na brzuch..a i spac na brzuchu zaczal. AAaa..no i my juz tez po chrzcinach...grzeczny byl :)) chyba wyczul powage chwili, a raczej godziny ;)) zmykamy, bo dzis nad morze wybywamy ;)) buziaki
 
haj ale mi na duszy nie dobrze wiecie co zrobiłam .Ja jestem przeciwniczką smoczków no ale mój syn przyjechał z wakacji no i w prezencie kupił Nikusiowi nupola i teraz mały był senny no to ja go do cyca i mały ciągnie i zasypia co go chciałam wsadzić do łóżeczka to on się budzi i w śmiech a na mnie czeka kupa roboty no i jestem sama w domu nie ma kto się małym zająć . Jak on się śmieje to ja znowu do cyca a on znowu przysypia no to znów bach do łóżeczka a on swoje i tak 3 razy za 4 pomyślałam a spróbuje dać smoka zobaczę co zrobi ,no bo kiedyś nie chciał wcale gumy do buzi ( do tej pory butli nie chce) .Ja mu daje smoka a on ciągnie no to ja go do łóżeczka i poszłam do drugiego pokoju na kompa i teraz nasłu****e a u niego cisza ja patrzę a on śpi smacznie ze smoczkiem w buziulce i przytulony do pielusi .:no::no: No nie wiem czy dobrze zrobiłam i teraz mnie w dołku gryzie:-:)-(
 
jolek jak ja Cie czytam to az mi sie geba cieszy :-D super babka z Ciebie...
a co do smoczka hmm... zalezy co Ty chcesz:cool2: jak chcesz aby nie zasypial przy cycu tylko sam w lozeczku to dobrze zrobilas a jak nie zalezy ci na tym aby sam zasypial to schowaj tego smoka gdzies gleboko aby Cie nie kusil :-p uwazam ze smoczek dla takich maluszkow jak nasze to nic zlego. co innego jak dwu czy trzy letnie dzieci biegaja po placu zabaw ze smoczkiem w buzi a rodzice nic z tym nie robia :szok:
 
bosz. moje dziecko chce juz wstac!!!!
ja jej samej na chwile z oka nie moge spuscic. nagralam przed chwila filmik... siedzi w gondolce na podlodze. wczesniej przyssała się do rury odkurzacza, więc go odsunełam, żeby nie byl w zasięgu rak i buzi. A ona dalej probowala go dosiegnąć. Kręce filmik - a ona podnosi dupkę!!!!! i leci prosto główką na podłogę (zrobiła fikołka przez tą gondolkę!!!!)
Bosz. Czytam, że u was dzieci obracają się z boku na bok... a Mila co? prawie siada i już powoli wstaje.. Ja ją chyba na jakąs gimnastykę niemowlęcą muszę zapisać :-p:sorry2::nerd:
mam nadzieje ze to dziecko nie tylko ma w mięśniach, ale tez w główce poukładane! :cool2:

wieczorem poproszę męża żeby mi gdzieś w necie filmik udostępnił, żeby nie było, że ja gołosłowna jestem...
 
wczoraj po dwóch cyckach i 100 ml kaszki spała do 4.30, a dzisiaj po dwóch łykach z jednego cycka (bo szybko zasnęła) spała do 4 :-p;-):-D:szok:
Nikt mi kitu nie wciśnie, że im bardziej dziecko najedzone to lepiej czy dłużej śpi!

niektorzy twierdza nawet ze dziecko jak za bardzo najedzone to zle spi bo musi zoladek caly czas trawic :tak: ja mysle ze dzieci maja jak dorosli - po zjedzeniu lekkiej kolacji spi sie dobrze :tak: a i ja nieraz obudze sie o 5 rano glodna, a czasem do 10 jesc mi sie nie chce...
Juz zauwazylam po Macku ze ilosc zjedzonego jedzenia nie wplywa u niego na dlugosc snu :tak:;-)

haj ale mi na duszy nie dobrze wiecie co zrobiłam .Ja jestem przeciwniczką smoczków no ale mój syn przyjechał z wakacji no i w prezencie kupił Nikusiowi nupola i teraz mały był senny no to ja go do cyca i mały ciągnie i zasypia co go chciałam wsadzić do łóżeczka to on się budzi i w śmiech a na mnie czeka kupa roboty no i jestem sama w domu nie ma kto się małym zająć . Jak on się śmieje to ja znowu do cyca a on znowu przysypia no to znów bach do łóżeczka a on swoje i tak 3 razy za 4 pomyślałam a spróbuje dać smoka zobaczę co zrobi ,no bo kiedyś nie chciał wcale gumy do buzi ( do tej pory butli nie chce) .Ja mu daje smoka a on ciągnie no to ja go do łóżeczka i poszłam do drugiego pokoju na kompa i teraz nasłu****e a u niego cisza ja patrzę a on śpi smacznie ze smoczkiem w buziulce i przytulony do pielusi .:no::no: No nie wiem czy dobrze zrobiłam i teraz mnie w dołku gryzie:-:)-(



znam ten scenariusz.... tylko ja wczesniej przerzucilam sie na usypianie przy smocku bo miala dosc siedzenia po jedej lub dwie godziny z dzieckiem przy piersi, bo inaczej nie chcial zasnac :sorry2: teraz uzywa smoczka tylko do zasypiania :tak: wedlug mnie to dobre rozwiazanie, o ile stara sie ograniczyc do minimum ciumkanie smoka ze wzgledu na ząbki
 
no to teraz i ja juz moge sie pochwalic ze moja Maja zaczela sie przewracac z pleckow na brzuszek :tak::tak::tak:
wiem ze to jest nic z porownaniem Mili ale i tak ogromnie sie ciesze :-D
 
Miłoszek lubi smoczka chociaż teraz woli paluszki u rak i u nóg.jest bardzo ruchliwy w gondoli nie mogę go wozić muszę w spacerówce a i tam się wierci próbuję raczkować a rehabilitant powiedział że to za szybko i żeby nie kupować chodzika.niedawno obudził mi się z takim płaczem nie chciał jeść tylko pic i poprzytulałam go i zasnął mi w foteliku.yawla też mi śpi na brzuchu i robi akrobację w łóżeczku i w kojcu.Byłam dziś u lekarza i Miłoszek waży 6690g i ma cos na nosku muszę mu to smarować bo się zadrapał.Dalej żelazo ma brac i mam nadzieję że niebawem anemia mu przejdzie
 
Ostatnia edycja:
oj oj oj jak przez 5m-c nie miałam problemów z Nikosiem tak dzisiaj zaczynam się martwić . To uczulenie widzę że mu się roznosi na resztę ciałka . Miał na pupci na udkach i na pleckach tam gdzie się styka pieluszka z ciałkiem, a teraz widzę na karczku i na główce i tak myślę od czego albo od tych pampersów -odstawiłam wczoraj , albo od jedzonka -dałam mu wczoraj i dzisiaj słoiczek marchewka z ziemniaczkiem . Ale jak mu ugotowałam w zupie takiej dla nas marchewkę z pola i ziemniaczka to mu nic nie było a po słoiczkowym by było jak myślicie?
Napiszcie mi może jak wasze maluszki miały uczulenie na jedzonko to gdzie zaczynała się wysypka ,jak wyglądała , czy była swędząca i jak szybko zeszła .
Aha bo mały cały czas się szudrze po główce jak by miał wszy:-D:confused: choć nie wiem jak to jest bo u nas nigdy nie było tych gości:nerd::cool2:
 
reklama
jolek u nas wysypka po jedzeniu była tylko na buzi, teraz też np Kalina ma syfki na buzi po szpinaku wczorajszym ;)
jak masz iść do lekarza to pamiętam, - żadnych pediatrów, tylko dermatolog! (mam złe doświadczenia w tej kwestii jeśli pamiętasz).
 
Do góry