reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

antar i bardzo dobrze, że chcecie karmić jak najdłużej! ja tak jak pisałam wcześniej, zamierzam wkrótce zacząć ograniczać karmienie, tak żeby około 8-9 miesiąca Kaliny skończyć, ale co z tego wyjdzie to zobaczymy, bo ja mam chyba jakieś rozdwojenie jaźni.
Chce dać butelkę, dam i się cieszę, a za 5 minut mam doła, że jak ja tak mogłam ;)
 
reklama
Oj Laarka już bez takich... niekóre mamy wogóle nie karmiły cyckiem i jakoś żyja i ich dzieci również:) Rozumiem Cię z tym ograniczeniem karmienia, ale u mnie by to nie przeszło, jak juz pisałam Zosia to cycocholiczka
 
Chyba każdy ma takie wyrzuty sumienia. maks zaczal mi odrzucac piers sam, ale probowalam go dalej karmic. Mialam wyrzuty sumienia jak dawalam butle. Z czasem butli zrobilo sie coraz wiecej i coraz mniej cyca.
Potem zostało tylko jedno karmienie nocne, az i to sie skonczylo.
 
ja będą jeszcze w ciązy niewiele myślałam na temat karmienia, szczerze mówiąc to nie spodziewałam się że będę karmić piersią:sorry: jakoś tak się złożyło że nie znam żadnej kobiety która tak karmiła:sorry: wszystkie ciotki, kuzynki, znajome miały dzieci na butli:tak: ale jak w szpitalu musiałam go zawieźć na dokarmienie to miałam takie wyrzuty, że szok:angry: bo przecież mleczko jest, że jak ja tak mogę, przecież teraz zna tylko mnie, i nie ważne że mleczko nie leci tyle ile on chce ale niech się poprzytula chociaż:sorry: ale gdyby nie dało rady to trudno, ważne żeby dziecko było najedzone. nie zakładam ile czasu będę karmić. póki co nie wybieram się do pracy. będziemy cycolić ile będzie się nam chciało, myślę że kolo roku przestaniemy. chyba że Matik wcześniej zrezygnuje, ale tragedii nie bedzie:tak:
 
A ja zawsze mówiłam - cyc i nic więcej. No i cesarka, niemiłe i niepomocne położne, zobaczenie dziecka dopiero po 12h od porodu, które już było kilka razy karmione butelką, brak odpowiedniego łapania brodawki itd i przez 1 miesiąc mała jadła praktycznie tylko butlę. Ja miałam nerwy z tego powodu, mleka było mało, Wercia nie chciała cyca i było ciężko. Ale w końcu się udało. A teraz znów młoda nie ma ochoty na cyca (i w ogóle mleko) - oprócz nocy i rana. I już czuję, że laktacja przystopowała. Tak więc z mojego gadania zostało tylko gadanie, a rzeczywistość pokazuje swoje. Pewnie gdybym popracowała laktatorem, to udałoby się ją utrzymać, ale powiem Wam szczerze, że nie mam już ochoty na te ceregiele, a poza tym szkoda mi czasu, który mogę poświęcić córce.
 
A moje dziecko mając do dyspozycji cycka i butelkę, odrzuciło butelkę :eek:. A w cyckach po ostatnim dokarmianiu butlą mleka coraz mniej :zawstydzona/y:. Niedługo będę chyba modyfikowane łyżeczką podawać :baffled:.
No i u nas po 20 pobudek w nocy :zawstydzona/y:. Żyć, nie umierać.

A co do karmienia to uważam że każda kobieta powinna sama decydować jak chce karmić i ile chce karmić. Niestety wydaje mi się że jest jakaś okrutna presja szczególnie w szpitalach na karmienie piersią. Ja nigdy nie zakładałam że będę jakoś długo karmić piersią. Lubię to robić z bardzo egoistycznych pobudek: czuję się wtedy niezastąpiona ;-). Ale nie czuję jakieś ogromnej więzi z B i myślę że spokojnie mogłabym przejść w tym momencie na butle, choć teraz to raczej się nie zapowiada :eek:
 
Ja też na początku miałam mleko ale bardzo bardzo mało jeszcze w szpitalu dali mi zastrzyki by poszło mleko ale i to nie pomogło a Miłoszek się wiercił i był marudny wiec wolałam go butlą karmić bo w szpitalu tak robili nawet dali mu sondę bo nie chciał jeść i nie budził się na jedzenie jak inne dzieci no i miałam cesarkę.Ale nie żałuję w nocy pośpię chociaż teraz mniej jakoś ale to nie jest jak u matek karmiących piersia że co 2 godz pobudka moja kumpela tak miała.I się nie wstydzę tego że karmię w ten sposob a nie w inny i że miałam cesarkę bo też to jest poród i po nim dłużej sie dochodzi i też bolesny pomimo że trwał u mnie tylko 25min.A jestem dumną mamą tak jak inne kobiety bo najważniejsze jest zdrowie dziecka a nie jak się je karmi i w jaki sposob się urodziło.
 
Ja miałam w planach jakos 3-4 miesiące pokarmic a tu już prawie 6. gdyby mi ktos w ciązy powiedział ze bede karmic tak długo to bym mu powiedziała że głupi jest W sumie karmie bo tak mi dobrze nie musze wydawac pieniędzy na modyfikowane i nie musiałam myc i wyparzac butelek (leniwa jestem ostatnio):tak: Teraz powoli będziemy jednak już konczyc

My w koncu Mamy za sobą ostatnią szczepionke narescie teraz dopiero w marcu.Narazie wszystko w porządku Zosia spi już gorączki na szczescie nie ma Nawet miała dobry humor dzisiaj.


NO i muszę się pochwalic że wychodzą nam ząbki dwie dolne jedynki:-):tak:.Jedna już prawie na wierzchu.:szok: A ja nic nie zauważyłam:crazy: Ostatnio jakos nie zaglądałam jej tak dokładnie do buzi.,nocki też w porządku nie marudziła Dopiero lekarka mi powiedziała O ząbki juz widac.
 
U Miłoszka widać w dziąsłach 2 dolne jedynki i moja kuzynka jest dentystka powiedziała że widzi że będą niedługo się wyrzynać ząbki i traf też urodziła w tym roku tak samo moja 2 kuzynka:)a on cierpi już tak długo przez tę dziąsełka:(
 
reklama
Agi a jak widać te ząbki ? bo ja widzę że Ola ma ale jesccze około 5 mm do wierzchu dziąsła...widac kształt tych ząbk ów w dziąśle...strasznie się ślinio-kilka sliniakow nam idzie i tetr dziennie.....i marudzi.
Antar ja nie wiem ile tego kleiku.....dałam jej dziś deserek po cycu...zjadła cały i za godz. zn ów cyc przez ok 5 min...........na dodatek spi w dzien łącznie tylko 1,5 h......
Larkaa a jak z tymi pobudkami Kaliny w nocy??
 
Do góry