larkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2008
- Postów
- 3 100
A ja z kolei nie rozumiem, że przeprowadzono trylion badań potwierdzających dobroczynne działanie matczynego mleka, a mamy butelkowe uważają to wszystko za spisek ogólnoświatowy, bo przecież tak nie może być, o.
Co do odporności uważam, że to kwestia wychowywania dziecka i nie ma co tu podawać przykładów, że ja znam cycowe chorujące albo butelkowe niechorujące.
Aha i dla mnie jest śmieszne to, że w każdej książce pisze, że karmić nie może jakieś 0,1% kobiet i to ze względu na przebyte choroby, albo zaburzenia hormonalne, a na świecie 50% kobiet jest ciężko chorych i za nic....nie mogą karmić swojego biednego dziecka piersią nad czym ogromnie ubolewają, a po miesiącu już uważają cyca za samo zło, a butelkę za drugiego buddę![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Jestem zwolennikiem karmienia piersią, ale za 2 tygodnie zamierzam już zamienić jedno karmienie piersią na butelkę i tak stopniowo, aż to zmniejszenia laktacji. Robię to dla siebie, bo mam ochotę, gdzieś czasem wyjść z mężem sama i zostawić dziecko babci, mam ochotę napić się alkoholu ze znajomymi, a nie dlatego, że jestem....ciężko chora![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Co do odporności uważam, że to kwestia wychowywania dziecka i nie ma co tu podawać przykładów, że ja znam cycowe chorujące albo butelkowe niechorujące.
Aha i dla mnie jest śmieszne to, że w każdej książce pisze, że karmić nie może jakieś 0,1% kobiet i to ze względu na przebyte choroby, albo zaburzenia hormonalne, a na świecie 50% kobiet jest ciężko chorych i za nic....nie mogą karmić swojego biednego dziecka piersią nad czym ogromnie ubolewają, a po miesiącu już uważają cyca za samo zło, a butelkę za drugiego buddę
Jestem zwolennikiem karmienia piersią, ale za 2 tygodnie zamierzam już zamienić jedno karmienie piersią na butelkę i tak stopniowo, aż to zmniejszenia laktacji. Robię to dla siebie, bo mam ochotę, gdzieś czasem wyjść z mężem sama i zostawić dziecko babci, mam ochotę napić się alkoholu ze znajomymi, a nie dlatego, że jestem....ciężko chora