reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

agi u nas ząbki w dziąsłach widać praktycznie od kiedy Kalina skończyła 2 miesiące, więc to nie jest jakiś wyznacznik, bo do dziś nie ma.
daggy a ostatnio bardzo dobrze, wstaje do niej raz albo dwa razy w nocy. Dziś jedynie było troszkę gorzej, bo budziła się jakieś 5 razy, niespokojna jakaś była, nie wiem dlaczego. U nas ta butla na noc dużo pomogła :)
 
reklama
daggy to chyba też masz po prostu przelepiastego żarłoka. Moja Mała ma chyba teraz lęk separacyjny przed mamą, nawet jak tata bujajest źle. Jak babcia ponosi i się odwróci tyłem do mnie jest płacz, a raczej pisk, bo Zosia od kilku tygodni ćwiczy gardło i piszczy że bębenki pękają. No i cyc jest po każdym posiłku, normalnie ssie jakby tydzień nie jadła.
 
Antar na to wygląda:-D:-D
dziś w nocy próbowałam dać jej samego smoka zamiast cyca aby ja odzwyczaić od tylu pobudek ale co tam....jak się w końcu dorwała bo kilku wypluciach smoka to myslałam że mi wsyśnie cyca!!
A dziś rano pierwszy raz duży palec trafił do buzi :-D:-D
A piski to u nas też na porządku dziennym , też bębenki pękają!
 
ja też przeżywam właśnie lęk separacyjny. Jak mnie widzi jest ok, a jak znikam to jest płacz. Gra w a kuku nie pomaga. Ale za to pięknie widać zmianę min Milki jak pojawiam się i znikam. :-)
 
ja ten lęk separacyjny od jakiegoś tygodnia mam Iga w ryk wpada jak wychodzę ale jak tylko się pojawiam to uśmiech na całej buzi, mało mogę zrobic bo muszę być na jej widoku cały czas i do niej mówić
 
hooba masz rację, ale to temat rzeka co się w szpitalach wyprawia z tym "propagowaniem karmienia naturalnego".

Ja lęku separacyjnego u nas nie widzę i pewnie go nie ma. Od urodzenia małą zajmują się co jakiś czas babcie, bo u mnie studia, praca i masę spraw urzędowych :rofl2: Teraz od września Zuzka idzie do żłobka - niestety nie mam wyjścia :-(
 
Dziewczyny!!!
Przypominam abyscie pisaly na odpowiednich watkach ...bo robi sie ZADYMA!!!

Przeciez mamy watek KARMIENIE PIERSIA!!!:tak:
 
hej mamuśki wczoraj znalazłam gazetkę ,,Twoje Dziecko,, jakaś sprzed roku i oisało o ząbkowaniu i że mogą być takie objawy jak wy piszecie . Dziecko może budzić się z krzykiem bo boli, może chcieć butlę bo smoczek koi ból więc napisali że najlepiej posmarować na noc żelem i obserwować może pomóc

a ja dostałam pakę pampersów i ją otworzyłam w piątek i do tej pory było ok a dzisiaj patrzę a Niko wokół nóżek tam gdzie są gumeczki ma takie małe krostki czy to może być uczulenie na pampersy .Bo do tej pory używałam Huggiesów. No ale jak miał 2 m-c to też miał pampki i nic mu nie było

Maciek mial takie krostki na pupci i myslalam ze to uczulenie od pieluszek ale okazalo sie ze to potowki :sorry: ale jesli nie uzywalas pampersow cwczensiej to w twoim przypadku moze byc uczulenie :tak: bo one zaweraja jakis balsam ktory uczula niektore dzieci


Chyba każdy ma takie wyrzuty sumienia. maks zaczal mi odrzucac piers sam, ale probowalam go dalej karmic. Mialam wyrzuty sumienia jak dawalam butle. Z czasem butli zrobilo sie coraz wiecej i coraz mniej cyca.
Potem zostało tylko jedno karmienie nocne, az i to sie skonczylo.

u mnie taki sam scenariusz byl :tak:

ja też przeżywam właśnie lęk separacyjny. Jak mnie widzi jest ok, a jak znikam to jest płacz. Gra w a kuku nie pomaga. Ale za to pięknie widać zmianę min Milki jak pojawiam się i znikam. :-)


chyba i u nas sie to zaczyna :tak: maly musi widziec mnie, albo tate (ewentualnie moja mame), a jak zostaje w gronie innych osob z rodziny i nas nie widzi to od razu placz... jak jestem z nim sama w domu to tez zostawienie go chocby na chwile samego graniczy z cudem
 
reklama
to chyba taki momęt u dzieciaczków naszych, mam to samo z Maxem, tyle że mój synek dodatkowo mnie szantazuje i czasami mam wrażenie że specjalnie [ świadomie przekrzywia główke abym tylko do niego podeszła, poprawiła, przy okazji ucałowała, pogłaskała.... sami wiecie, taki mały terrorysta mi się robi, a jaki pieszczoch....:-):-):-)
 
Do góry