Larkaa u mnie tez absolutnie nie sprawdziły się żadne przetrzymywania, nie tylko nie było poprawy, ale pogorszenie sytuacji - Inga jak jest zbyt zmęczona nie moze zasnąc wcale i odstawia okropne histerie.
Tak się zastanawiam dlaczego Kalinka takie harce urządza Wam w nocy ... i nic nie przychodzi mi do głowy.
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
A powiedz mi co robicie jak ona się budzi? Bierzecie ją do siebie czy ignorujecie? Jeśli nie płacze tylko sobie kwęka to moze ignorujcie ją, udawajcie, ze śpicie i z czasem zobaczy, że w nocy nic ciekawego się nie dzieje i w końcu z czasem się przyzwyczai? Kąpiecie o stałej porze? Kapiel, amku i spać? Ja jeszcze zarówno z 1 jak i z drugą zawsze przed snem puszczam pozytywkę (teraz mam takiego kubusia puchatka na podusi, gra 25 minut) + daję pieluchę tetrowa do buźki (uzywam tej samej do karmienia, żeby Fionka czuła potem mój zapach) i te dwie rzeczy zawsze oznaczają dla niej sen, odlatuje w mgnieniu oka. Inga jeszcze smoczka dostawała, Fionka natomiast ssie palucha.
Chorowitkom współczuję i życze zdrówka!
Dziś ważyłam Fionkę i waży już 7,5 kg, klopsik mój malutki. :-)Jest na 50 centylu.
Mój klopsik tez ładnie śpi w dzień, ze 2-3 razy, myślę, ze w sumie ze 3 godzinki pospi, ale nawet jak nie śpi to jest grzeczniutka, rozgląda się po pokoju, patrzy co robi Ingusia, albo bawi się na macie lub z nami. Teraz na macie spędza większość czasu, uwielbia swoje zabaweczki, Inga się tak nie bawiła w tym wieku.
W nocy tez śpi ładnie, to znaczy od 19.30 do 8.30 teraz, ale budzi się w nocy na jedzenie nawet co 2 godziny, i to mnie wykańcza. Poje 5 minutek i dalej lulu, jednak samo wstawanie jest męczące, rano koło 5 biore ja już do wyrka i spi z moim cyckiem w buzi
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)