zapmarta
Karolkowa mama
Larkaa, jak czytam jakie macie nocki, to mi ciarki przechodzą i przypomina mi się walka o spanie Karola. Było bardzo podobnie.
Mimo, że ja na noc podaję modyfikowane z kleikiem to i tak parę razy mały się przebudza, szuka piersi, trochę pocmoka na śpiocha i śpi dalej. Myślę, że naszym dzieciaczkom potrzebna jest obecność mamy i takie przytulanie.
Nie będę odbierała tego Karolowi, szczególnie teraz gdy niedługo będą wychodziły zęby a nie ma innego uspokajacza.
Karol ma swój pokój, ale nie przespał w nim ani jednej nocy:-( mam nadzieję, że Kalince się spodoba :-)
Larkaa a sprawdzałaś ile ona wypija twojego mleka ???
Mimo, że ja na noc podaję modyfikowane z kleikiem to i tak parę razy mały się przebudza, szuka piersi, trochę pocmoka na śpiocha i śpi dalej. Myślę, że naszym dzieciaczkom potrzebna jest obecność mamy i takie przytulanie.
Nie będę odbierała tego Karolowi, szczególnie teraz gdy niedługo będą wychodziły zęby a nie ma innego uspokajacza.
Karol ma swój pokój, ale nie przespał w nim ani jednej nocy:-( mam nadzieję, że Kalince się spodoba :-)
Larkaa a sprawdzałaś ile ona wypija twojego mleka ???