reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

Mamaflavi bardzo mi przykro....ściskam Cię bardzo mocno, musisz być teraz bardzo silna, Ty i Julianek pokonacie te wstrętne choróbsko.Kochane maleństwo..... Mocno się modlę o Was.
 
reklama
Mamaflavii 65-75% to jest ogromna szansa! Takie malutkie dzieciaczki jak Julianek mają ogromną wolę życia, jestem pewna że jego malutki organizm zrobi wszystko by zwalczyc chorobę. Jesteśmy z Wami i walczymy z Wami!
 
kurde a ja znowu wystraszona chodzę

zważyłam młodą na wadze i od 3 tygodni W OGÓLE nie przytyła :|
Boże! Czy to od tej gruźlicy?
Czy może mój pokarm? Czy ja mam ją dokarmiać? :O
Za 2-3 dni idę znowu do pulmonolog bo ta blizna od gruźlicy nadal tryska ropą to się jej zapytam co robić :|


od tych kilku dni w ktorych dokarmiam jestem wiele spokojniejsza i maciek tez... w koncu jest najedzony i ma sile na zabawe.... w zeszlym tygodniu byl taki slabiutki i caly dzien mi spal :baffled: nie wiem czy to ma jakis zwiazek ale chyba ma... odkad podaje mu dodatkowo mleczko modyfikowane w ciagu 5 dni przybral 500g i zaczol chetnie cwiczyc umiejetnosci :tak: potrafi sie juz poruszac na brzuszku - na razie tylko pełza ;-) ale juz stara sie raczki prostowac do raczkowania i jak mu podam raczki aby sie podciagnol to siada :-D
od razu widac ze dzidzia szczesliwsza :tak:

Tylko dzis przy tym moim katarze to i malego cos chwyta chyba :confused2: pokasłuje mi i kicha... oczka ma troszke załzawione.... ale temperaturka w normie, wiec na razie lezymy w lozeczku i odpoczywamy :tak:
 
Kochana ...mamavlafii ...:-(
Na pewno Julianek zwalczy to cholerstwo NIE MOZE BYC INACZEJ ...my wszystkie w to wierzymy !!!!!!!!
Leczenie bedzie dlugie ,ale na pewno BOG ma go w swojej opiece i nie pozwoli skrzywdzic twojego synka ........
Kurcze tak bardzo chcialabym Cie wysciskac i podtrzymac na duchu ...........
Jestesmy z toba ...pamietaj o tym zawsze i wspieramy WAS BARDZO!!!!!!!!!

JULIANEK WYZDROWIEJE!!!! :tak:

ja takze tak mysle i wysylam prosby do Boga aby Julianek wyzdrowial
 
reklama
Do góry