Ewelinka:)
jesteśmy rodzicami:)
a Blance podskoczyła temperatura:-(..ma 38,5..ale to chyba ząbki..jest bardzo marudna..na szcęście zasnęła..ciekawe jak nocka..jutro chyba wybierzemy sie do pediatry:-(
a Blance podskoczyła temperatura:-(..ma 38,5..ale to chyba ząbki..jest bardzo marudna..na szcęście zasnęła..ciekawe jak nocka..jutro chyba wybierzemy sie do pediatry:-(
reklama
aga221122
mama Jurandzika :))
no i mój dzieciak jest dość spory. Pan doktor powiedział, że jest kolosem 
. Mieści się na siatkach centylowych . Waży 7490, a mierzy niby około 66cm, ja go mierzyłam i mi się wydaje, że ma 68. Pan doktor nie mierzył go sprzętem tylko na jakiejś tam miarce. No ale gość jest spory :-):-):-).
Co do oczu, Jurand od urodzenia ma piękne błękitne i jak je zobaczyłam po urodzeniu to wiedziałam, że mu takie zostaną.
. Mieści się na siatkach centylowych . Waży 7490, a mierzy niby około 66cm, ja go mierzyłam i mi się wydaje, że ma 68. Pan doktor nie mierzył go sprzętem tylko na jakiejś tam miarce. No ale gość jest spory :-):-):-). Co do oczu, Jurand od urodzenia ma piękne błękitne i jak je zobaczyłam po urodzeniu to wiedziałam, że mu takie zostaną.
Dziewczyny u nas mega kolki dalej....skończył mi sie lefax....myślałam że już przejdzie...ech od 3 dni sajgon , ktoś pisał że ma do sprzdania sab simplex?? help
aga221122 ma! pisz do niej
Martussa82
Hankowa Matka-Wariatka :)
a ja o Julianku i MamieFlavii wciąż myślę....:-(
ech...
ech...
nie ty jedna :-
-------(oby szybko się ten koszmar skończy i wrócili cali i zdrowi do domku!!!!!!!!!!
Kamylka
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2008
- Postów
- 706
Dokladnie:-(nie ty jedna :-
oby szybko się ten koszmar skończy i wrócili cali i zdrowi do domku!!!!!!!!!!
wlasnie wrocilam z usg głowki i cholera sa odstepstwa od normy - poszerzona przestrzen podoponowo namozgowa :-( norma jest 4-5mm a mały ma 7-8mm. do 1 cm sie nie interweniuje, ale jak przekroczy 1cm to tzreba nadmiar płynu usuwac. kontrola za 6 tygodni i mam obserwowac czy lepek nie rosnie za bardzo, czy sie gorzej nie rozwija...moze to byc dziedziczne, ale nie ma jak sprawdzic, bo kiedys sie usg głowy nie robilo...a szłam na pewniaka,ze wszystko bedzie ok, bo maly rozwija sie super. i to mnie na szczescie powstrzymuje od panikowania. szlag by to trafił...jak juz bakterie sobie poszły to teraz mam kolejne zmartwienie. tyle dobrego ze wykluczyli wodogłowie i krzywice. znacie moze podobne przypadki? najlepiej takie, ze wszystko sie samo unormowało z czasem
oj, oby wszystko się unormowało i nie było już nieprawidłowości!
reklama
