reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

My w sobote wozilismy malego w spacerowce, ale jest jeszcze za wczesnie - Adas przy kazdym powiewie wiatru sie zrywal, wiec wrocilismy do glebokiego. Jeszcze poczekamy.:tak:
 
reklama
My na spacery bardzo mało chodzimy. W tygodniu czas spędzamy u mojej siostry i Jurand śpi tylko w wózku i to po Julkowym, a ona nie miała typowej gondoli tylko spacerówka z taką wkładką, więc mogę powiedzieć, że Jurand śpi w spacerówce już chyba miesiąc. W naszej gondoli podnosi się dno do pozycji półsiedzącej i tylko dlatego jeszcze jej używam. Jurand uwielbia oglądać i na leżąco mu się nudzi, więc wolę na spacerach wozić go w wózku niż nosić na rękach. Ale lada szelest zamieniam gondolę na spacerówkę.
 
Oj my jeszcze długo w gondoli będziemy.
Martwicie się wagą dzieci, a ja ważyłam Karola 15 maja i ważył 4 820, więc Nimfii nie ma co się martwić. Jak lekarz widzi dziecko i mówi , że jest dobrze, to nie ma co się przejmować.

Wszystkiego dobrego dla wszystkich lutowych bobasków, a szczególne uściski i dużo, dużo zdrówka dla Julianka.
 
właśnie....ciekawe jak tam nasz Julianek

Też o nim codziennie myślę. Biedna kruszyneczka!!! Dużo dużo zdrówka Julianku!!!!!

My juztro idziemy na szczepienia i przy okazji maly bedzie zważony. Jestem bardzo ciekawa ile juz waży:) Jest dlugi i szczuply. Nosi już ubranka na 68 a dopiero za tydzień skończy 3 miesiące:)A spi co noc po 10-12 godzin. Co 3-4 godziny daje mi znac ze jest glodny(przez sen), wtedy karmię go na śpiocha i spimy dalej:)
 
My też jeszcze w gondolce ale podobnie jak u larki już mamy mało miejsca. poza tym przy takich wiatrach i pogodach niech mu lepiej będzie cieplutko w gondolce na spacerówkę ma jeszcze czaas
 
reklama
My tez w gondolce, spacerowke planuje wyciagnac jakos w lipcu-sierpniu..nie spieszy mi sie, a gondole mamy dluga i szeroka wiec Mlodemu jest wygodnie.

Nie smiejcie sie z tych listonoszy i hydraulikow, bo nasz Barti to ja nie wiem w kogo poszedl....dlugosc na 97centylu (mamusia 157, tatus jakos niecale 180), oczy niebiesciuchne (my oboje piwne) zmieniaja kolor oczu Wasze maluszki?, wlosy ma jakies takie "rudawo-orzechowe" my oboje szatyni, a tak w ogole to wytarly mu sie na gorze i po bokach a tam przy karku ma dlugie na jakies 5 cm i wyglada jak Peszek :)

Z brzuszka na plecki sie nie przekrecamy no chyba ze glowa swoim ciezarem pociagnie na bok :)
Ale powoli przewracamy sie z pleckow na boczek :)
A i siedziec chce juz dosc mocno i wrzeszczy jak mu sie wychodzi..choc jak go biore za raczki to sie nie podciaga.

Zebow ani widu ani slychu i nie spieszymy sie :)) bo mam w koncu troche spokoju od wrzaskow...chociaz ostatnio Barti odkryl, ze mozna niezle pohalasowac piszczac.
 
Ostatnia edycja:
Do góry