reklama
mamaflavii
Mama Flavii i Julianka
Witam Was dziewczynki,
Nie zagladam tu do Was ostatnio, bo moj Julianek strasznie sie rozchorowal i od ponad czterech dni prawie nic nie chce pic, ani cyca, ani wody czy herbatki. :-( Ma jakas infekcje zoladkowa: rozwolnienie, zielone kupki i caly czas temperature. Placze mi ciagle dzien i noc, takze jestem totalnie K.O. i chodze jak zombi. Lekarka dala nam tylko jakies kropelki ziolowe i czopki i tak sie meczymy od soboty. Ponoc samo musi przejsc i jest niezwiazane ze szczepieniami na rotawirusy ktore mielismy jakies 10 dni wczesniej. Dzis myslalam, ze troche lepiej, bo troche wiecej, a wlasciwie w ogole zaczal ssac cyca, ale placz i twardy jak kamien brzuszek nie ustepuja:-(. Ponoc moze to trwac nawet do 2 tygodni
. Co tu robic? Moze ktoras z Was miala stycznosc z takim problemem i moze sie podzielic doswiadczeniem?
Nie zagladam tu do Was ostatnio, bo moj Julianek strasznie sie rozchorowal i od ponad czterech dni prawie nic nie chce pic, ani cyca, ani wody czy herbatki. :-( Ma jakas infekcje zoladkowa: rozwolnienie, zielone kupki i caly czas temperature. Placze mi ciagle dzien i noc, takze jestem totalnie K.O. i chodze jak zombi. Lekarka dala nam tylko jakies kropelki ziolowe i czopki i tak sie meczymy od soboty. Ponoc samo musi przejsc i jest niezwiazane ze szczepieniami na rotawirusy ktore mielismy jakies 10 dni wczesniej. Dzis myslalam, ze troche lepiej, bo troche wiecej, a wlasciwie w ogole zaczal ssac cyca, ale placz i twardy jak kamien brzuszek nie ustepuja:-(. Ponoc moze to trwac nawet do 2 tygodni
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
jezyk po Debridacie kupki kilka razy dziennie czyli normalnie jak zawsze-malutka nawet go polubił otwiera dziobek jak widzi miareczkę i cudnie mlaska
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
Moja mała pluje debridatem. A ja na siłę jej go podaję, bo działa rewelacyjnie na kolki. Od pierwszego dnia podawania - działa cuda. A Mila jak widzi łyżeczkę to od razu wrzeszczy i płacze. No i pluje nim
![Sorry2 :sorry2: :sorry2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
jeszcze tylko napiszę, że moja Mila miała dzisiaj szczepienie. Nawet nie zapłakała! Zrobiła na sekundę niezadowoloną minę i koniec
Pani się śmiała, że mała zapomniała zapłakać. Chwilę później przy podawaniu rotarixa mała już śmiała się od ucha do ucha
:-) Taka dzielna baba!
Jak patrzę jak przybierają wasze dzieci na wadze to jestem w szoku. Moja ma 5,5 kg. A jak się urodziła ważyła 3,680![Sorry2 :sorry2: :sorry2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
Ale za to jest duża. Bo bodziaki które są na 3-6 miesięcy już są na nią małe. Co za bzdura! Te rozmiary w sklepach mnie rozwalają! Jeden bodziak na 68 jest za mały a dostałam koszulkę i spodenki z wójcika w roz 68 i jest są ogromne! Te ciuszki to chyba będą na nią dobre za pół roku! Więc rozmiar rozmiarowi nierówny a u pediatry nie mierzą wielkości dziecka tylko główkę i klatkę.![Sorry2 :sorry2: :sorry2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Jak patrzę jak przybierają wasze dzieci na wadze to jestem w szoku. Moja ma 5,5 kg. A jak się urodziła ważyła 3,680
![Sorry2 :sorry2: :sorry2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
Ale za to jest duża. Bo bodziaki które są na 3-6 miesięcy już są na nią małe. Co za bzdura! Te rozmiary w sklepach mnie rozwalają! Jeden bodziak na 68 jest za mały a dostałam koszulkę i spodenki z wójcika w roz 68 i jest są ogromne! Te ciuszki to chyba będą na nią dobre za pół roku! Więc rozmiar rozmiarowi nierówny a u pediatry nie mierzą wielkości dziecka tylko główkę i klatkę.
![Sorry2 :sorry2: :sorry2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
Kamylka
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2008
- Postów
- 706
Ardzesh z tymi rozmiarami to obled rzeczywiscie.
Jezyk-bo debridad tak dziala,normalizuje stolec i to normalne ,ze jest wiecej.![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Mysia,chyba kazde niemowle tak ma,takze nie zamartwiaj sie i nie szukaj w internecie diagnozy.Jak to cie nie uspokoilo,to w linkowni masz fajna stronke gdzie mozesz zapytac lekarza i za godzinke masz odpowiedz.
Jezyk-bo debridad tak dziala,normalizuje stolec i to normalne ,ze jest wiecej.
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Mysia,chyba kazde niemowle tak ma,takze nie zamartwiaj sie i nie szukaj w internecie diagnozy.Jak to cie nie uspokoilo,to w linkowni masz fajna stronke gdzie mozesz zapytac lekarza i za godzinke masz odpowiedz.
My też dzisiaj na szczepieniu byłyśmy. Waga startowa 3350 a dziś 5500g. Amela zdrowa, ładnie podnosi główkę , nic się nie dzieje. Kupka zalegająca w jelitkach powinna wyjść jutro. Taaa, ciekawe.....
A jak wasze maluchy reagują na szczepienia? Moja Amelia śpi przez cały dzień, marudzi nie chce nic jeść. Troszkę się tylko pobawiła a cyca dałam jej na śpiocha. Bidulka. podałam jej też syropek przeciwbólowy , bo wydawało mi się , że gorączke ma.
Kamylko ta stronka bardzo fajna.
Mamaflawi a lekarza dziecięcego macie tam? Ja bym skorzystała, bo to jednak maluszek, szybciej o odwodnienie.
Habcia i wyszły Maksowi ząbki?
A jak wasze maluchy reagują na szczepienia? Moja Amelia śpi przez cały dzień, marudzi nie chce nic jeść. Troszkę się tylko pobawiła a cyca dałam jej na śpiocha. Bidulka. podałam jej też syropek przeciwbólowy , bo wydawało mi się , że gorączke ma.
Kamylko ta stronka bardzo fajna.
Mamaflawi a lekarza dziecięcego macie tam? Ja bym skorzystała, bo to jednak maluszek, szybciej o odwodnienie.
Habcia i wyszły Maksowi ząbki?
reklama
Ja mieszam z mleczkiem z piersi-daję kilka kropelek
Moja mała pluje debridatem. A ja na siłę jej go podaję, bo działa rewelacyjnie na kolki. Od pierwszego dnia podawania - działa cuda. A Mila jak widzi łyżeczkę to od razu wrzeszczy i płacze. No i pluje nimale chyba dlatego że jest taki słodki. Pewnie smaki ma po moim mężu - a on nienawidzi słodyczy od urodzenia
Boję się, że ta łyżeczka wejdzie jej w pamięć i że nie będzie chciała kosztować innych pokarmów typu zupka itp. Dzisiaj od pediatry dostałam strzykawkę do podawania tego specyfiku, to może złe wspomnienia z łyżeczką pójdą w zapomnienie.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 68
- Wyświetleń
- 26 tys
- Odpowiedzi
- 160
- Wyświetleń
- 24 tys
K
Podziel się: