Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

[Martussa82]

kamylka mialam na mysli tylko to zeby podawac dziecku zabawki do prawej reki. tez mi sie wydaje ze to jest jakos uwarunkowane gernetycznie

lateralizacja związana jest z dominacją jednej z półkul mózgowych- jeśli dominuje prawa półkula krzyżowo lepiej manipulujemy lewą ręką i na odwrót. więc jeśli dziecię łapie coś lewą ręką nie ma sensu na siłę go zmuszać do łapania np prawą, bo "wszyscy tak łapią"
no, to się wymądrzyłam;-)

 

[mary105]

kurcze mój lekarz nie mierzył główki Zosi
Zosia waży 6220 Przy wypisie miała 3950.
nimfii moja ma prawie cały czas rączki zimne ale karczek i plecki ciepłe.Dzisiaj miała body z krótkim na to cieplejszy kaftanik i spiochy kocykiem w wózku przykryłam.No i jeszcze czapeczka ale muszę kupic jej już taką typowo na lato bo w tej już za ciepło jej chyba jest.
Maggie79 Zosia nie lubi byc na brzuszku ale kłade ją pare razy na dzien po 5-10 min żależy od jej humoru.

Mój kuzyn miał byc leworączny ale 22 lata temu go przerobili i miał przez to straszne problemy w szkole

 

[elwis_m]

lateralizacja związana jest z dominacją jednej z półkul mózgowych- jeśli dominuje prawa półkula krzyżowo lepiej manipulujemy lewą ręką i na odwrót. więc jeśli dziecię łapie coś lewą ręką nie ma sensu na siłę go zmuszać do łapania np prawą, bo "wszyscy tak łapią"
no, to się wymądrzyłam;-)

:-):-):-):-)

ja jestem leworęczna i dobrze mi z tym
próby przestawienia były, ale się nie dałam

a nasze maluchy mają jeszcze kupę czasu na wykształcenie się dominacji ręki. jeżeli teraz łapie częśiej lewą, nie znaczy, że będzie leworęczne.

moja Gabinka jakoś słabo łapie. trąca zabawki i tyle. na razie słabo trzyma grzechotki itp.. chwilkę potrzyma i puszcza.

 

[kasha28]

[/url][/IMG]A ja mam problem z moją Wikunią, ponieważ nie kładłam jej na brzuszek od pierwszych tygodni i teraz ma ogromny problem z unoszeniem główki:-( Zaczęłam ją kłaśc ok. dwa tygodnie temu ale nie widzę jakiś większych zmian. Jak nie dźwigała tak nie dźwiga główki Co mamy robić? Znacie jakieś ćwiczenia (tak żeby je dokładnie mi opisac na forum) poprawiające utrzymanie główki na brzuszku leżąc? Dodam, ze jak trzymam ją do odbicia w pionie to pięknie główkę odchyla i długą ją utrzymuje, ale na brzuszku kładzie się tylko na prawym policzku i nic nie robi
Proszę, napiszcie jak Wasze Skarby sobie z tym radzą!!! Moja córcia urodziła się 17 lutego. A może ma jeszcze troszkę czasu na podnoszenie głowy.

 

[elwis_m]

A ja mam problem z moją Wikunią, ponieważ nie kładłam jej na brzuszek od pierwszych tygodni i teraz ma ogromny problem z unoszeniem główki:-( Zaczęłam ją kłaśc ok. dwa tygodnie temu ale nie widzę jakiś większych zmian. Jak nie dźwigała tak nie dźwiga główki Co mamy robić? Znacie jakieś ćwiczenia (tak żeby je dokładnie mi opisac na forum) poprawiające utrzymanie główki na brzuszku leżąc? Dodam, ze jak trzymam ją do odbicia w pionie to pięknie główkę odchyla i długą ją utrzymuje, ale na brzuszku kładzie się tylko na prawym policzku i nic nie robi
Proszę, napiszcie jak Wasze Skarby sobie z tym radzą!!! Moja córcia urodziła się 17 lutego. A może ma jeszcze troszkę czasu na podnoszenie głowy.

tu są fajne ćwiczenia
Poćwiczmy mamo. Ćwiczenia od drugiego miesiąca życia - BabyBoom

popróbuj postymulować ją grzechotką jak lezy na brzuszku. przenośc z jednej na drugą stronę itp. powinna "iść" głową za grzechotką. sama przechodź z jednej na drugą stronę i małą wołaj itp.

 

[daggy75]

Witajcie, mam pytanko odnośnie kładzenia na brzuszku. Moja córcia (ur. 9 lutego) nie bardzo lubi jak ją kładę na brzuchu, bardzo szybko się złości choć główkę trzyma wzorowo. Trochę lepiej jest jak kładę ją na kolanach w poprzek i nóżki ma niżej. Tylko raz spała przy mnie na brzuszku ale tylko dlatego, że usnęła zamiast ćwiczyć. Jak często kładziecie swoje pociechy na brzuszkach? Czy tylko w zabawie, czy również do spania przy was?

Ja kładę do spania jak tylko mogę -od 6 rano do 11 śpi ze mną na brzuszku, po poludniu też często kładę ze względu na kolki....generalnie dużo śpi na brzuszku, w dzień kładę kilka razy dziennie jak nie śpi ale tez króciutko bo się złości ale głowkę trzyma super i nawet sobie kręci na prawo i lewo!!
Dzisiaj znów zaliczone meeeega kolki-zjadłam chałwę.....grrrr....nic nie mogę dopiero zasnęła bidulcia)

 

[kasha28]

elwis_m serdecznie Ci dziękuję:-)
Od jutra biorę się za ćwiczenia. ALe boję się że ona za tą grzechotką nie będzie wodziła oczkami. Zobaczymy. Buziaczki

 

[m4adzia]

Witam wszystkie forumowiczki. Jestem studentką psychologii i prowadzę badania do pracy magisterskiej. Temat mojej pracy dotyczy planów życiowych, postaw rodzicielskich, emocji, zachowań i motywacji rodziców po narodzinach pierwszego dziecka. Proszę Panie o pomoc i wypełnienie ankiety zawartej na poniższej stronie

webankieta.pl/ankieta/w1hpta3bp6qs

Badanie dotyczy par, więc jeśli partnerzy moją odrobinę wolnego czasu .......
Będę niezmiernie wdzięczna. Z góry dziękuję za poświęcony czas i energię.

 

[yawla]

No moj kloc przy urodzeniu mial obwod 38cm...(nawet teraz jak o tym mysle to jeszcze szkoda mi mojej cipki) dalej nie wiem bo mi go nikt nie mierzyl ale lepetynke ma spora, ale proporcjonalna do reszty ciala.

Co do podnoszenia glowki..dziewczyny a jak kladzecie dzieciaczki? mi Bartek ladnie trzyma glowke ..nawet przekreca ja z boku na bok...ale kladziemy tak, ze opiera sie na lokciach..inaczej tez byl krzyk...no i teraz juz to polubil choc trzymamy go jakies 3 minutki bo sie bidulek tyle nameczy ze sapie jakby 1km przebiegl.

Barti tez zabawek jakos szczegolnie nie lapie..trąca je..jak mu sie cos wlozy do raczki to trochep potrzyma, ale raczej na zasadzie cos mi sie do raczki przykleilo...i u nas tez szybciej zadzialala lewa raczka ale teraz jakos sie wyrownalo i nie widze, ze ktoras u niego dominuje.

 

[nimfii]

a plecki tez ma zimne? to ze dziecko ma zimne raczki nie znaczy ze mu zimno. Ja bym nie zakładała w takie cieple dni pomimo zimnych raczek rękawiczek..moze sprobuj go hartowac

Karczek ma cieply, rekawiczki zalkadam tylko jak ma raczki zimne, a tak to siedzi bez nich.... Spocic zdarza mu sie tylko w nocy pod kolderka jak lezy, ale to naprawde rzadko

Moze i jest z niego zmarzluch bo nie chce zasnac dopuki nie jest otulony kocykiem a jeszcze nigdy mi sie nie awanturowal z powodu takiego ze mialby za duzo ubran na sobie. W tej chwili na polu jest cieplej niz u mnie w domu, wiec jak wychodze to tylko mu cos zarzucam na plecki zeby go nie zawialo, a i tak nie spedza calego spaceru w wozku... Tylko czasem musze go wziasc na raczki jak nie spi, bo wtedy jest spokojny

Ewelinka maciek mial 36cm obwodu glowki przy porodzie a teraz ma 39cm

maggie Maciek spi na brzuszku i teraz najbardziej lubi tak spac - troszke tez sie pobawi ale nie za dlugo - woli zabawe na pleckach