reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

Tak zgadzam się co do talentów .U nas pierwsze nocnikowanie ale ząbkowanie,chodzenie na szarym końcu, a i z gadaniem na razie zero. Tylko jakieś mamoooo, tatoooo, Enia( Eryk) i Ka (Kamil) . Ah i na wszystko baba
kto zdjął skarpety? - baba
kto psoci?- baba
kto rozsypał mąkę w kuchni?- baba
kto Kamilowi resetuje kompa?- baba ITD ITP
 
reklama
yawla tak, masz rację dawanie szczepionki to nie najlepszy pomysł. Ja zastanawiam się nad jej daniem tylko dlatego, że nie mogę sobie pozwolić ma to, żeby Jurand chorował co dwa tygodnie. Nie mam z kim go zostawić i iść do pracy. Będę pracować na samodzielnym stanowisku i nie będzie miał mnie kto zastąpić, a robota będzie musiała być zrobiona, a jak jej nie zrobię to kary będą od urzędów.

Jurand zaczyna coś więcej gadać. Dla mnie to tępo ekspresowe:-D:-D. Przede wszystkim zaczyna powtarzać słowa po nas. Próbuje składać dwuwyrazowe "zdania". Co do kolorów to sama nie wiem czy zna, raz pokazuje dobrze, raz źle, a że mało mówi, więc nie określa przedmiotów kolorami. Mogę się za to pochwalić, że zna egzotyczne zwierzątka np. pumę, humbaka i jakieś inne. Bajki jednak czegoś uczą, aaaaaaaaaa i po angielsku mówi hop:DDD (to też z bajki, ja go nie uczyłam)

My na bilans idziemy dopiero w kwietniu :-p:-p:-p. Na dzień dzisiejszy Jurand mierzy około 96 cm i waży jakieś 13.5-14 kg. Zębów brakuje mu trzech.
 
Ostatnia edycja:
No kurcze mój to kurdupelek przy Waszych, a i tak 75centyl.

Ardzesh do dzisiaj mam przed oczami reportaż foto jak Mila wyskakuje z gondoli :))

Aga jeżeli będziesz musiała to zaszczepisz, ale i tak szczepionka gwarancji Ci nie da, ale o tym to pewnie wiesz. Kurcze, żeby to było takie proste to wszystkie dzieciaki byłyby zdrowe. Czy Juri Ci wcześniej chorował, czy jak poszedł do przedszkola? Dawałaś mu antybiotyk?
 
Ardzesh do dzisiaj mam przed oczami reportaż foto jak Mila wyskakuje z gondoli :))
noo :) to było boskie :D
aga - 96?! kurka, to jak on ma tyle, to ile ma Mielonka?
daggy, maranka i reszta - ja wam zazdroszczę, że Wasze maluchy gadają, bo ja z moją w ogóle gadać nie mogę. Ja do niej mówię, a ona głowa w drugą stronę i nawet nie reaguje, jakby głucha była. Nie chce nawet po mnie naśladować sylab ani dzwięków! czasem mam wrażenie, że ma autyzm. Ja swoje a ona swoje. Zapytajcie Agi, ona też śmieje się z Mili, że nie reaguje na to, jak ktoś coś do niej gada.
Nie to, że boję się, że jednak jest chora, bo raz na 10 razy wreszcie zareaguje.. ale męczące to...
 
yawla Jurek-ogórek nie brał jeszcze nigdy antybiotyków. Wcześniej nie chorował jakoś tragicznie. Miał kilka przeziębień. Zaczęło się w tamtym roku w maju - najgorsze przeziębienie trwało miesiąc. I tak do września miał raz w miesiącu katar. Po majowym przeziębieniu olałam każdy jego katar, jedynie woda morska w nos się lała:DD. Pierwsze przeziębienie z przedszkola sama leczyłam naturalnymi sposobami i po 1,5 tygodnia chłop był zdrów. Teraz nie obyło się bez lekarza i jakiś leków, ale to nie były antybiotyki (ze względów finansowych wolałabym chyba antybiotyk, na olejki eteryczne, syropki, cebulę wydaliśmy majątek). Do następnego sezonu jeszcze trochę czasu i zastanawiam się co ze szczepieniem. Jestem przeciwna takim metodą budowania odporności, więc prawdopodobnie zaryzykuje. Jak się nie uda to wynajmę mojego ojca, może się zgodzi :))

ardzesh poddałaś wzrost mojego dziecka moim wątpliwościom:pPP. Jutro go mierzę, może coś nabredziłam. A to za tydzień mierzymy Milenę.

Chciałam powiedzieć, że Milena reaguje normalnie :pPP. Jest spokojnym dzieckiem i nie jest jej wszędzie pełno. Dla mnie jej "nie reakcja" wiąże się ze spokojnym charakterem. Jurand to jej przeciwieństwo i jak mówię np: idę siku on wrzeszczy: JA, JA, JA i tak dosłownie ze wszystkim. Co bym nie powiedziała on zawsze jest pierwszy.
 
hej
nasza Gabiśka gada jak najęta :tak:
ostatnio oświadczyła:, ja nie jetem dzidzia, ja jetem Bisia :-)
ostatnio znalazła płytę z bajką, przyszła i mówi: mama, łąć baje pomputel Bisi posie :-)

gada wszystko i ciągle. można się z nią dogadać, prawie jak ze starym :-)
z bratem się wiecznie kłóci, walczy, droczy. no i krzyku zaczęła używać.
 
Elwisku - i ja mam podobną gadułę w domu!!!:-D:-D:-D czad jest:-D


a w ogóle to my już prawie odpieluszkowane!!!!!!! zajęło nam to 4 dni do pierwszego sygnalizowania, a dziś - łacznie po 7 dniach - rano wstała o 5:30 i mowi, że chce siku. i zrobiła!!!!:szok: i rano z babcią - babcia na kibelek - ona na nocnik i... kupa i siku!!!:szok::szok::szok: dziewczyny!!!!!! no rewelacja!!! za wyjścia zakładam pampka, ale wraca z suchą pieluchą i po powrocie siusia!! szok!!!!! ja myślałam po dwoch dniach, ze chyba się poddam, a tu taka niespodzianka:rofl2::rofl2: w nocy i do spania jescze zakladamy pieluszkę, ale jaka na zgrabniocha bez niej!! ho ho!!

widzę, ze już po bilansach część z Was - my pójdziemy w kwietniu. ale na dziś to Hanka ma 15,5 kg i 92 cm - więc chyba strasznie jest duża...:szok: od 20 grudnia do 23 lutego urosla 5 cm...:happy:
 
reklama
Martusa to Hania mierzy i wazy tyle co Gabrys :tak:
U nas chorobsko najpierw tydzien wirusowka , kaszel smarki itp , dzis obudzil sie z goraczka po wizycie lekarki : wirusowka przeszla w infekcje bakteryjna , pierwsze zmiany na oskrzelach i antybiotyk niestety
Buuu a taka ladna pogoda sie robi

Alez wam sie dzieciaczki rozgadaly :-D Gabrys nie mowi za wiele - czasem jak mu sie chce jakims slowkiem walnie :-D a tak to tylko spiewa w swoim jezyku do znanych melodii ale jestem w szoku jak idealnie uderza w nuty - normalnie spiewak mi rosnie :tak:

Pozdrawiam dziewczyny
 
Do góry