reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

reklama
Ja poczekam jeszcze z decyzja o szczepieniu na ospe az mlody pojdzie do przedszkola. Na razie nie ma kontaktu z rowiesnikami wiec szanse zarazenia sa mniejsze. Zobaczymy co mi lekarka doradzi.
 
agniesia - wcale nie było łatwo :p Ona po 5 sek chce schodzić :) ale nie było wyjścia, bo musiałam złapać te siuśki. Na szczęście uwielbia "citać" ;) więc wszystkie książeczki były nasze :) a i tak nie zsikała się nigdy do nocnika. Jak następnym razem będzie u nas jakieś mądre dziecko, to posadzę je na nocniku i pokażę Mili co się na nim robi. Może wtedy zaczai :) a może będzie zazdrosna o nocnik i też sama zacznie na nim robić? ;)
 
Dziewczyny, żegnamy się ze smokiem. Jakoś okropnie bałam się tego momentu, ale od jakiegoś czasu Weronika przegryzała smoczki. Gdy zaczęła to robić z trzecim z rzędu, postanowiłam że będzie on służył do końca, aż się rozpadnie i wtedy zrobimy papa. No i w nocy z czwartku na piątek smoczek dokończył swego żywota. Był już na tyle nadgryziony, że zapewne śpiąc na nim próbowała go wyciągnąć i w ręku został tylko plastik z niewielką końcówką silikonu. Ta noc była przepłakana. Ponad 2 godziny płaczu przerywanego snem 5 minutowym. W końcu uspałam ją na rękach. W dzień drzemka - masakra. 45 minut płaczu, uspokajała się tylko na rękach. Dziadek, który był przy tym w drugim pokoju, już się łamał i chciał iść do sklepu po smoczek. Po drzemce co chwila pokazywałam jej zepsuty smoczek, mówiłam że Wercia jest dużą dziewczynką i nie potrzebuje juz smoczka. Że wszyscy śpią bez, chwaliłam babci, tacie, wujkowi, że w dzień spała bez smoczka. Wieczorem, po mleczku mała zaczęła wyliczać kto śpi bez smoka, na końcu dodała Niunię :-) zabiła mocno brawo i bez krzyków i protestów poszła spać. Jedynym jej wymogiem było zasypianie w naszym łóżku. Nocka też była piękna, pobudka dopiero o 4.20, chwila skomlenia i spanie do 6.15. W dzień też większych niż zawsze problemów nie było :-) Mam nadzieję, że tak już zostanie. Dodatkową przeszkodą jest to, że wszystkie 3 wychodzą - 1 już się przebiła... Ale powiem szczerze, że w ciągu dnia nawet słowem nie wspomni o smoku, a częstojej się zdarzało prosić o niego.
 
Gratki dla Werci! Zuch dziewczyna! Teraz to już z górki. Najgorsze za Wami.

U nas było podobnie tyle, że to ja dziurę w smoku zrobiłam i takiego kapcia nie chciał ssać więc go w końcu wywalił i się nie upominał :)

Agniesiu..a jak z druga pociechą będzie? Planujesz dać smoka? żeby Werci się nie zachciało smoka od nowa.
 
yawla, no właśnie nie wiem. Odstawienie planowałam właśnie już teraz, żeby miała czas zapomnieć, ale oczywiście nie wykluczone, że jak damy maleństwu to i Werci może się zachcieć. Jednak chyba zaopatrzymy się na zapas w uspokajacza, bo jeśli będzie taki ssak i krzykacz jak Wercia, to bez niego ani rusz...
 
My smoka odstawilismy w lipcu, ale mlody mial go tylko do zasypiania. Gladko poszlo.:-)

Adas skonczyl dzis 20 miesiecy i przy tej okazji odkrylismy, uwaga, ze ma juz 20 zabkow!!! Mamy komplet! Juppppiiiiiii!!!!:-D:-D:-D:rofl:
 
reklama
Nikodem to nawet nie wiem kiedy smoczka wyrzucił ,ale on też tylko miał w łóżeczku .A co do zębów to ma TYLKO wszystkie jedynki,dwójki i wczoraj mu wypatrzyłam pierwszą czwórkę u góry po lewej stronie .Coś tępo mu idą .
Larkaa a jak Kalinka ze ząbkami?
 
Do góry