Agniesiu napiszę jak u nas jest, ale nie sugeruj się tym do końca i nie próbuj robić tak jak ja, bo ja mam problem z jedzeniem Jurandowym od zawsze, jego jedzenie spędza mi sen z powiek
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
DD.
Wstajemy o 6, 6:30 (czasem o 5:30)
7:30-8:00 śniadanie micha owsianki z miodem, cynamonem lub miodem i kakaem
11:00 zupa taka że łycha stoi, połowa tej zupy to jarzyny, druga to makaron, kasza lub ryż, kawałek mięska i często dodaje trochę oliwy z oliwek
12:00-12:30 śpimy różnie od 2h do 3,5h
15:00-15:30 budyń na mleku sojowym (pół z jednego budyniu, ale nie zjada nigdy całego)
18:30-19:00 kaszka 120ml mleka + 6-7 miarek mlekowych kaszki + pół dużego banana
19:00-19:30 kąpiel
20:00 leżymy w łóżeczku i drzemy się o mleko
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
D 210ml mleka, wczoraj mnie zadziwił bo zostawił 50ml
W nocy je miedzy 3:30 a 4:00, dziś znów zaskoczenie obudził się dopiero o 5.
Pomiędzy posiłkami dostaje chlebek WASA, który uwielbia i może zjadać go w ilościach olbrzymich, paluszki mogą być, chrupek kukurydzianych nie lubi. Pomiędzy posiłkami wolę żeby zjadał warzywa i owoce i tak staram się dawać. Zrezygnowałam całkowicie z jedzenia chleba, jedynie to chrupkie WASA, ale je muszę organiczać bo Jurand jest od niego uzależniony.
CO do jedzenia nocnego, jestem przekonana na 99% że sama muszę je ukrucić. Już na siłę zmieniłam to jedzenie z 1 na 4, bo zaczął mi się budzić dwa razy na jedzenie a to uważam, że przesada. Przestaje jeść strasznie łapczywie w nocy, więc to też jakaś oznaka, że nie na maxa głodny. Próbuje od wczoraj mleko podawać z kubka, zobaczymy co z tego wyjdzie. A no i nie ma przy jedzeniu żadnej zabawy, czasem płacze i je, a czasem je normalnie. Kiedyś myślałam, że może nie chce jeść, ale się przekonałam, że płacz i wściekanie przy jedzeniu to manipulacja nami. Jak się nie naje to podobnie jak Wercia nie odpuści smoka. Kiedy zjada jakieś normalne ilości nie musi mieć już smoka i jak go przez przypadek znajdzie to mówię: Jurand ma smoka to idzie spać. Wkładam do łóżeczka i wychodzę, on się drze, wchodzę i mówię jak chcesz się bawić to oddaj smoka
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
DD.