Dziewczyny, jakiej używacie pasty? bez fluoru? I kurde no, jak zachęcić dziecko do szorowania ząbków, bo u nas młody to tylko pastę wysysa ze szczoteczki
my uzywamy Ziajki taki żel zurawinowy od pierwszego ząbka..on jest bez fluoru..można go łykać:-) a co do szorowania to ja też mam z tm problem..staram się zrobić to szybko..oczywiście najpierw musze czymś zainteresować Blankę bo inaczej nie da rady
sadzam ją, na zamkniętym oczywiście, kibelku i daje do "zabawy" jakiś kosmetyk..oczywiście w kolorowym opakowaniu
i wtedy szybko szoruję
bo jak się znudzi to wyrywa szczoteczke i sama myje
myje to za dużo powiedziane..bo też wysysa pastę ze szczoteczki i to na tyle
a co do mówienia to Blanka mówi: mama, tata, babcia, babka, dziadzia, nie ma, bam, cici (kici kici), gol, babo (brawo), ciacia (ciach ciach-nożyczki-obcinamy paurki), baja, papa, dada, titi (tik tik-zegar), bubu (Kubuś Puchatek na nocniczku), cici (picie), muu (krówka), niunia(czyt.Blanka), gizigizi (gili gili jak łaskocze mnie po nogach), dzie jest, cio to, i to chybana tyle
W sobote byliśmy na chrzcie u mojego małego kuzynka i siedzielismy przy stole i Blanka krzyczy "chleba"..każdy w szoku i pytają nas czy ona już tak mówi..ale chyba jej się tak udało bo juz tego nie powtórzyła
ale naprawdę super jej to wyszło
no i dostała chleba i była zadowolona