hooba
lutówka 2009 i 2012
Na początku zdrówka dla chorych dzieciaczków :-).
Ardzesh no faktycznie mała pomocnica Ci rośnie . Bartek też coraz bardziej kumaty, ale bałaganienie jest jego ulubionym zajęciem, szczególnie upodobał sobie wyciąganie płyty ze stojaków.
Maltanka u nas od jakiegoś czasu jest kryzys jedzeniowy. Kaszkę ładnie wcina, wszelkie jogurty też, warzywa i owoce przemieli w buzi i wypluwa w róznych miejscach pokoju, tak żeby były chyba równomiernie rozmieszczone ;-). Mięsa nie tknie nawet.
maran-atha rozumiemy
Ardzesh no faktycznie mała pomocnica Ci rośnie . Bartek też coraz bardziej kumaty, ale bałaganienie jest jego ulubionym zajęciem, szczególnie upodobał sobie wyciąganie płyty ze stojaków.
Maltanka u nas od jakiegoś czasu jest kryzys jedzeniowy. Kaszkę ładnie wcina, wszelkie jogurty też, warzywa i owoce przemieli w buzi i wypluwa w róznych miejscach pokoju, tak żeby były chyba równomiernie rozmieszczone ;-). Mięsa nie tknie nawet.
maran-atha rozumiemy