Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

[nimfii]

jolek u nas maly ząbkuje i ma katar wiec sie meczy biedaczek, ale po Nurofenie spi spokojnie prawie cala noc, wiec moze u was Ibum zdziala cuda bo to mocniesze niz paracetamol

antar u nas tez sa juz pobudki o 6 rano a zawsze wstawal godzine pozniej. Nie da rady go przestawic, bo czy pojdzie spac o 19 czy o 21 to zawsze sie budzi o tej 6.

Niedawno pislaalm o tym na forum i doszlysmy do jakiegos wniosku ze dzieci sie budza teraz wczesniej dlatego ze sloncve wczesniej wschodzi i w mieszkaniu jest jasno.

Czy ktoras mama zastosowala juz ciemne rolety? ;-) Czy cos one daja?

 

[AgniesiaP]

no to i my się dołączymy do spuuuuper nocy i dni i mega ilości kupek. Nie wiem kiedy się to skończy, bo ledwo odpocznę dwie, trzy noce i dawaj od nowa. Teraz to już całkiem nie dobrze, J nawet ma rozwolnienia w nocy, tego jeszcze nie było. Jedna 4 prawie na wierzchu a reszta dziąseł spuchnięta jak nie wiem co. J ma apetyt więc nie sądzę, że to bolący brzuch.

antar co do spania to nasze dzieci chyba już coraz wcześniej będą wstawać. Ja myślałam, że jak J zacznie spać raz w dzień to może do 6:30-7 pośpi, a tu niespodzianka, czasem obudzi się o 5. Idzie spać różnie, czasem o 19, czasem o 19:30, a czasem o 20. Dziś np nie spał przez około 2,5h w nocy i wcale nie wstał później, o 6 już był na nogach, a o 10 sam nie wiedział czego chce a spać nie pójdzie i tak i tak.

Aga tak jakbym czytała opis włąsnej córki - nawet godziny chodzenia spać się zgadzają. Tak jak pisałam ostatnio jak wstanie około 4 to jest problem z zaśnięciem i zawsze mam nadzieję, ze dłużej pośpi. I na nadziei się kończy ;-) Wercia chodzi spać w dzień między 11.30 a 12.00 i śpi około 1,5 czasami 2 godziny.
nimfii my mamy ciemne, grube rolety, które prawie nie przepuszczają światła. W pokoju jest naprawdę ciemno nawet w dzień, ale jak widać nie do końca zdaje to egzamin. Na rodziców działa jak najbardziej, na dziecko... ;-)

 

[aga221122]

hahahaha J też o tych samych godzinach chodzi spać w południe, ale śpi rzadko kiedy 1,5h najczęściej śpi 2,5h a i tak budzi się marudny.

 

[habcia]

Widzę, że u wszystkich dzieci jest posobnie. Budzą się wcześnie, drzemka koło 11-12. SPanie między 19-21. Taki wiek

 

[AgniesiaP]

Aga Wercia też po drzemce budzi się z muchami w nosie i jeszcze przez 10 minut trzeba ją ponosić na rękach. Ona się wtula i nawet spojrzeć na nią nie można bo krzyk wielki ;-)

 

[jolek2]

dzięki mamuśki ,wiem ,że to przejdzie ale jak wam się wyżalam to mi się lżej robi

Jak był u nas spokój to Niko też chodził spać ok 19-19.30, spał do 1 cycuś był i spał do 7 ale on potrafi się obudzić i spokojnie leżeć w łóżeczku .Bawi się smokiem i misiem i pieluszką i ja dokładnie nie wiem o której się budzi .W dzień spał mi od 9 do 11-12 i później od 15do 17 i o 19 na noc, a teraz już od tygodnia śpi ok 12 do 14-15 raz i na wieczór jest marudny .Jak jest taki zmęczony to sam nie chce zasnąć i muszę go utulić . No ale każda to przeszła toż to ja nie mogę mieć lepiej hi hi hi

 

[aga221122]

agniesia u nas takie tulenie i noszenie po spaniu trwa czasem 10 min a czasem 40 min - czyli u wszystkich podobnie )

jolek ty się ciesz, że miałaś spokój przez 12 miesięcy. Lepiej już miałaś, bo chyba jako jedyna nie masz dziwnych akcji z Nikosiem do tej pory. A myślę, że skoro Nikoś tak spokojnie przeżył 12 miesięcy to i te ząbki nie będą wam dokuczać długo.

 

[hooba]

U nas pobudki też o 6. Rolety mamy ale jasne więc rano jasno i tak jest, ale z tego co widzę to nie będę inwestować w nic ciemniejszego, bo pewnie nie pomoże . Współczuję fatalnych nocek . U nas pod względem spania jest dobrze . Odkąd skończyło się cycolenie, Bartek czasami budzi się na picie, a zdarza mu się też przespać całą noc. No ale zębów na razie mamy niewiele więc pewnie jeszcze niejedna nocka zarwana będzie .
No i brawa dla Huberta za pierwsze kroczki

 

[Anius]

u nas spanie na noc jest ok. 20.30 i pobudka ok 6 ostatnio, a też bywało że spaliśmy do 8:-) i jak pisałam, w dzień ma jeszcze 2 drzemki o 10 i 15 śpi po 1,5 godziny. czasem ledwo wytrzymuje do tej 10, ale jak śpi do 12 to do wieczora jest wiadomo jak: chodzi i sam nie wie czego chce więc kładę go drugi raz

 

[ardzesh]

wow gratulacje dla Hanki, Hubercika, Aluni i Gracjanka! )))

z tym spaniem, to Mila zaś się wybija ;P Zawsze wstawała mi pomiędzy 8 a 9, ale kilka dni temu obudziłam ją brutalnie o 5.30 bo jechaliśmy na pogrzeb w Nowosądeckie, więc Mila mi się przestawiła (albo odwdzięcza mi się za tą brutalną pobudkę) i teraz mi takie robi o 6 ale z dnia na dzień przestawia się o kilka minut na moją korzyść więc mam nadzieję, że dojdziemy do starych przyzwyczajeń.