reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze małe zachciewajki

cola z rana jak smietana !!! :-D (u mnie 7:30)
normalnie chodzilam kolo niej chyba z tydzien wytrzymalam, az do teraz:zawstydzona/y: :cool2:
 
reklama
m_ktosiu ja w ciazy prawie w ogole nie pije kawy , ale mam niesamowita ochote na cole , wiec od czasu do czasu pozwalam sobie na troche kofeinki pod ta postacia :)
spozywane w umiarze chyba nie zaszkodzi
 
Cześć kochane! Proszę pogłaskać odemnie brzuszki z samego ranka!

M_ktosiu, Majkam jestem pewna, że odrobina nie zaszkodzi kofeinki, tym bardziej że ona jest nawet w herbacie.... Mi gin zalecil małą nescę dziennie, bo mam do ść niskie ciśnienie, tzn. dla mnie to zwykłe 90 na 60...ale we wczesniejszym teapie ciąży mdlałam i tak profilaktycznie mówił aby pić.

A mi w związku z tą coraz piękniejszą pogodą za oknem zachciewa się grillowania, nawe nie jedzonka tylko pierwszego takiego zapachu grillowanych potraw..... Mniiiiiaaaaaam....:)
 
a za mną łaziły ze trzy dni napoleonki i w końcu kupiłam sobie w piątek dwie i zjadłam bez odetchu hihihi, wczoraj zrobiłam karpatkę i dziś już prawie nie ma bo ciągle ją wcinam
 
kawka z rana - to moje pierwsze śniadanko, też muszę sobie ją łyknąć
bo mam niskie ciśnienie:no:

ja ostatnio zażyczyłam sobie pudło lodów śmietankowych - oj...dobrze mi było:-D
 
a ja sie trzese jak widze slodkie , no nie umiem sie opanowac - jak cos slodkiego lezy na talerzu to wszystko musze wypucowac :szok:
poza tym mam smaka na placki po wegiersku , dzis co prawda kalafiorek jajeczko ale kolo srody ....bedzie big placek po wegiersku:happy2:
 
Ja tez mam jakis problem ze slodyczami.....jak przez cala ciaze mogly nie istniec to teraz :szok: Ostatnio wsunelam calusienka czekolade z wiorkami kokosowymi....az wstyd sie przyznac....:zawstydzona/y:
No i na lody tez mam ciagle ochote....:-)
 
reklama
Do góry