Nasze majowe dzieciątka ( poród, szpital, pobyt w domku)

[heksa]

Ja Was podziwiam jak tak szybko mozna myśleć o następnym???
Ja co prawda męk porodowych nie przezyłam ale to co mam z małą
a wszczególności okres ciązy wspominam nie najlepiej
Ja owszem chce drugia ale pod dwoma warunkami
1.Nie bedzie brzucha,tycia i dolegliwości
2. rodzi mąz ja nie chce.
A zgadzam sie na opieke i karmienie i wszystko co siewiąze z dzidzią od 1-go dnia jej zycia.

Jak któras wie jak to zrobić to poprosze o podpowiedz bo inaczej bede miała jedynaczke ;D ;D

 

[kate75]

Zadzwoń do Schwaicenegera(chyba popełniłam 100 błędów w tym nazwisku) on wie ;D ;D ;D

 

[heksa]

dzieki za rade Kate myślałam z 15 min o kogo Ci chodzi i chyba o tego słynnego gubernatora co???
tego od terminatora
Myślisz ze pomoze??

 

[BIEDRONKA]

hahaha rozumiem,ze o juniora chodzi))))
a co do znieczulenia to wiecie co...przy pierwszym porodzie jeszcze przed nim dostalam zasrany dolargan,ale tylko 50 i nigdy więcej bym tego nie wzięła,zzo był anestezjolog,alem się posrajtała ze strachu i nie chciałam...a przy drugim porodzie od razu powiedziałam,ze dolarganu za chiny nie wezmę,niechaj mi nie proponują naweta zzo jak przyszłam do szpitala miałam 4 cm a jak o nim pomyślałam, t miałam 9 i too latei super się czułam po 2 porodzie bez znieczuleń żadnych

 

[głuszek]

ja jeszcze 2 tygodnie temu nie myślałam o dziecku, a po porodzie to była pewna ze Marsyai będzie jedynaczką a teraz.... : : : 8) 8) 8) 8) tylko musze aktywnoąść seksualną wznowić hehe bo tak to nic z tegio nie będzie ;D ;D ;D

 

[kropecka]

kurcze, to jest strasznie dziwne jak szybko to wszystko sie zapomina. ja tez juz nie mam nic przeciwko nastepnemu dzidziusiowi

 

[głuszek]

własnie ;D ;D

 

[kate75]

;D ;D ;D ;D

 

[Kasiunka]

A ja miałam taki łatwy i krótki poród i to bez żadnych znieczuleń, że przy drugim też nic nie będę brała. Naprawdę nie spodziewałam się, że tak bezproblemowo przejdę poród

 

[abryz]

Też tak mówiłam po urodzeniu Piotrka. Jak sobie pomyślę o narodzinach Jakuba, to mi włosy dęba stają i zaczyna boleć miednica. Brrryyy. Krótko było, ale treściwie