Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

[onna]

gastone, 2010???? A nie 2011?
Yen, wydaje mi się że z kalendarzem bys zdążyla, choć zalezy w jakim tempie sie zbieraaasz,. W Rossmanie np robią, masz też w wwie pewnie pełno tego, no ale to się trzeba na wycieczkę już wybrac. po odbior, a zamawia się przez net. Ja pomyłśalam,że może kubki ze zdjeciami? Też ROssman robi, nawet promocję mają teraz. Tylko trzebaby znaleźć odpowiedniei zdjecia, myśłaląm o takich gdzie wnuczkowie sa z babicią/dziadziem, ale to chyba pojedynczo. MOje dzieci mają 4babcie i 2 dziadków

 

[anulka!!!]

Ja na moment narazie. Dziewczyny co znacie skutecznego na kaszel, taki charczacy, moje dziewczyny tak kaszla jak nie wiem, nigdy takiego kaszlu nie mialy..Bede wdzieczna za pomoc!

 

[iws]

Aniu - na suchy i mokry kaszel jednocześnie jest syrop Stodal - jest bardzo słodki więc smakuje dzieciom.
Na suchy krople Sinecod (niedobre więc najlepiej do czegoś co ma intensywny smak). Mokry to Flavamed ułatwiający odksztuszanie. Wiesz, jak charczą to może idź do lekarza i niech je osłucha bo u nas od kaszlu, przez gorączkę, anginę i teraz Maja zapalenie oskrzeli. Julia niby nic ale znoiwu gorączka. I tak w koło!!!

 

[karola88]

Anulka-my na kaszel mieliśmy flegaminę junior,tylko u nas ona jest na receptę...

Widzę że temat aut na topie i swieto dziadków,my przymierzamy się do zakupu Opla Astry III w kombi,na razie jeździmy renault laguną,tyle że planujemy we wrześniu wczasy z chłopakami a nasz jumper duo zajmuje niemal cały bagażnik,stąd zmiana auta.Dziadkom myśleliśmy kupić właśnie kubeczki ze zdjęciem w Rossmanie,ale na Dzień Mamy i Dzień ojca już dostali więc chyba kupimy medale-"Najlepsza babcia na świecie" i "Najlepszy dziadek na świecie"

My dzisiaj po szczepieniu na WZW b,3 dawka,chłopaki byli dzielni i tylko chwilke zapłakali,a wagowo Filip 7830g,Kuba 7800g i po 71cm wzrostu:-) Następne szczepienie za 6 tygodni-pneumokoki

 

[yenefer]

ach te chorbska!!! Masakra! Męczą dzieci i Was. Ja nie pomoge w tej kwestii bo wierzcie albo nie ale oprócz alergicznej wysypki i dwa razy "kupy", moje dziewczyny nie chorowały! Są zdrowe jak rydze, nawet kataru nie miały, nic a nic. Zaczynam sie zastanawiac czy to dobrze, bo niby mówi się o budowaniu odporności przez przeciwciala, no ale co ja mam zrobić jak one nie chorują

Co do dnia babci i dziadka to ja już sama nie wiem - te kubeczki mi się jakoś nie podobają, kiedyś miałam i są strasznie wielkie. Może zrobię odręcznie jakąś kartkę typu scrap z wklejonym zdjęciem...

 

[Luckaa]

Nasi dziadkowie pija z kubków, wiec w tym roku beda kubki, sama kupie kubki i zaniose do fotografa. Ale tak mysle dziewczyny czy musi byc prezent, a nie może byc kwiatek i czekoladki?

 

[onna]

Kasia te z Rossmana sa wielkie??? Musze sprawdzic. U mnie tez piją w kubkach wiec może bby na zęby nie wykorzystali DDD
A co do scrapa fajny pomysl.. Możesz zrobic cos większego, myśmy dali dziadkom w tamtym roku takie skladanki bardzo uśiechniętych zdjęć w antyramie - do dziś wiszą na ścianie a dzieci bezbłłędnie rozpoznają kto na nich jest
A co do chorób to moje wlasnie dostaly mega kataru, cos na katar poza woda morską???Kiepsko im się zaayspia i spi w nocy. No i co chwilę musze noski wycieraż, a WOjtek tego strasznie nie lubi. No i wiadomo - nosek podrażniony tym wycieraniem... czym smarować?

 

[zoska-6]

Anulka sorki że tak późno ale wczesniej czasu nie było chorowałam potem chłopaki
CHCIAŁAM ZŁOŻYĆ NAJSZCZERSZE ŻYCZENIA URODZINOWE DLA TWOICH KSIĘŻNICZEK - DUŻO ZDRÓWKA, UŚMIECHU I WSZYSTKIEGO NAJ NAJ

Ja jak moi mają katar to daję do noska albo Nasivin, albo euphorbium, pod noskiem smaruje maścią majerankową, smaruje pulmexem.
Teraz aktualnie Michałek zakatarzony.

 

[natt]

Ja na katar stosuję: aspirator( dzieciaki tego nieznoszą. drą się makabrycznie!),wodę morską, jak jest baaardzo źle to jakies krople typu nasivin( ale to naprawde musi byc juz apogeum tego kataru...) ,a pod nosek maść majerankową. Smaruję tez na noc pulmexem,a w dzień aplikuje dosłownie jedną kropelkę OLBAS gdzies na ubranko. Ale prawda jest taka,że ten katar i tak trwa około 7 dni...

to tyle ode mnie,dużo zdrówka zyczymy wszystkim maluszkom.

 

[gastone]

Onna chyba 2010 bo jakby to bylo 2011 to by wyszlo ze jezdze dopiero 4 miesiace
Zaczelam " cwiczyc" po urodzeniu dzieci :-)