iws zdrówka życzę,to teraz najważniejsze...
gogana witam nową mamusię...Ale macie fajnie...To naprawdę zaszczyt:-)
Jolu kochana Tobie chciałam złożyc gorące życzenia:zdrówka,siły i wytrwałości oraz spełnienia najskrytszych marzeń!
gosia autko pierwsza klasa!
U nas kolejny dzień wirusa.Tym razem Nadię męczy biegunkaZostała dziś w domu,bo biedna co pół godz.biega do ubikacji.Tak to jest:jak jedno zacznie to wszyscy prędzej,czy później to przejdą.Ale powiem Wam,że już mam dosyc.Pechowo zaczęliśmy ten Nowy Rok
Ja wkońcu postanowiłam coś z sobą zrobic.Tzn.ze swoim ciałemZapisałam się na Zumbę.Chodzę dwa razy w tyg.i jestem ogromnie zadowolonaInstruktorka daje niesamowity wycisk ale warto.Jeszcze dziś mam zakwasy,heheNo i zawsze jest to jakieś oderwanie od życia codziennego.Naprawdę za drzwiami sali zostają wtedy wszystkie troski i problemyJutro kolejne zajęcia...
A moje maluchy robią się coraz bardziej kochliwe...Jeszcze niedawno nie można ich było przytulic dłużej niż kilka sekund a teraz same wdrapują się na kolana i tulą,całują.Zwłaszcza KacperAle mam też problem,bo już za bardzo nie chcą jeździc wózkiem.Coraz częściej jest płacz,że na nogi.Ostatnio w sklepie dały taki popis,że ludzie mnie w kolejce przepuszczali,bo nie wiedzieli co się dzieje.Przyznam,że mi wygodniej wózkiem,bo jednak rano idziemy do szkoły,później na zakupy i nie ma możliwości,żeby szły same.Jeszcze trochę i wiosna,wtedy będzie inaczej...Miłego dnia dziewczyny
gogana witam nową mamusię...Ale macie fajnie...To naprawdę zaszczyt:-)
Jolu kochana Tobie chciałam złożyc gorące życzenia:zdrówka,siły i wytrwałości oraz spełnienia najskrytszych marzeń!
gosia autko pierwsza klasa!
U nas kolejny dzień wirusa.Tym razem Nadię męczy biegunkaZostała dziś w domu,bo biedna co pół godz.biega do ubikacji.Tak to jest:jak jedno zacznie to wszyscy prędzej,czy później to przejdą.Ale powiem Wam,że już mam dosyc.Pechowo zaczęliśmy ten Nowy Rok
Ja wkońcu postanowiłam coś z sobą zrobic.Tzn.ze swoim ciałemZapisałam się na Zumbę.Chodzę dwa razy w tyg.i jestem ogromnie zadowolonaInstruktorka daje niesamowity wycisk ale warto.Jeszcze dziś mam zakwasy,heheNo i zawsze jest to jakieś oderwanie od życia codziennego.Naprawdę za drzwiami sali zostają wtedy wszystkie troski i problemyJutro kolejne zajęcia...
A moje maluchy robią się coraz bardziej kochliwe...Jeszcze niedawno nie można ich było przytulic dłużej niż kilka sekund a teraz same wdrapują się na kolana i tulą,całują.Zwłaszcza KacperAle mam też problem,bo już za bardzo nie chcą jeździc wózkiem.Coraz częściej jest płacz,że na nogi.Ostatnio w sklepie dały taki popis,że ludzie mnie w kolejce przepuszczali,bo nie wiedzieli co się dzieje.Przyznam,że mi wygodniej wózkiem,bo jednak rano idziemy do szkoły,później na zakupy i nie ma możliwości,żeby szły same.Jeszcze trochę i wiosna,wtedy będzie inaczej...Miłego dnia dziewczyny