reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Gastone są - tylko nie dają ich w komplecie z wkładem a trzeba kupić. My przy dzieciach nie używamy w ogóle kominka więc nie kupiliśmy, ale wczoraj jak zrobiło się w domu 15 stopni to konieczność wyższa kazała rozpalić ognisko. Na szczęście już mamy ciepełko! Wczoraj o 23 przyjechał miły pan i wymienił nam wadliwą część. Jestem szczęśliwa ale uboższa o ponad tysiaka....takie życie...

Ania my takie rzeczy rtv agd to bierzemy na raty - oczywiście jak jest promocja 0% - ostatnio wszystko pospłacaliśmy i smiejemy się że musimy znowu coś wziąć bo mamy za dużo tych pieniędzy:-p My teraz musimy oszczędzać na kuchnię bo nam się rozpada, chciałabym żeby jeszcze ze dwa lata wytrzymała, ale nie wiem czy to mozliwe....
 
reklama
Kasia ile lat ma twoja kuchnia, że tak zapytam??????
pozdrowionka, ja na szybko. Jestem sama ten tydzien z dziecmi, dobrze ze siostra troche wpadnie, dzis byla ze mna u kardiologa i moje szkraby jak zwykle stworzone do lekarza, później tylko szalały. A tak to nawet ekg dały sobie zrobić. Czytam tak Wasze wpisy o przebojach u lekarzy i zastanawiam sie skąd moje tak mają. Może po prostu ja wizyty bioreą tak po prostu, wogole się nie stresuję nimi, chociaż, w sumie przed szczepieniami sie bałam, ale nie samego szczepienia tylko efektów.... A co do wynikow - ciagle nie mam pewnosci że wsyztsko ok, musimy zrobić jeszcze kontrolne eecho serca, ale prywatnie to 140zł za łebka a państwowo nie ma juz miejsc na ten rok. Spróbuję ich zaisac na pryszly jak rusza zapisy a jak nie to pójdziemy prywatnie, cóż...
 
Hej.Ja tak na chwilę.Strasznie mnie dziś głowa boli...Dzięki za wszystkie odpowiedzi.M był dziś z kociakiem u weterynarza.Mały miał biegunkę odkąd jest u nas a pozatym chciałam sprawdzic czy wszystko ok.Na biegunkę dostał zastrzyk.Pupcię mam mu smarowac Sudocremem,bo ma odparzoną od tej kupki.Jeszcze raz dostał tabl.na odrobaczenie(kolejna za 3tyg).Uszka ma wyczyszczone.Niestety lekarz do końca nie jest pewny płci.Trochę za wcześnie.Tyłek jak najbardziej mam mu myc wodą i dawac mleczko przeznaczone dla małych kotków(potrzebuje tego,bo jest zbyt mały).Za 3tyg.ustali datę szczepień.Teraz Rafi odsypia.Powiem Wam,że teraz jestem dużo spokojniejsza.Jeszcze,żeby ta biegunka szybko przeszła.Kuwetę ma odkrytą zaraz koło legowiska.Coraz częściej z niej korzysta ale kocyki i tak zmieniam conajmniej 3razy.Jeszcze trochę i będzie ok:tak:
Zuza zaczęła mi dziś broic niesamowicie...najpierw skoczyła z fotela na główkę,płacz okropny a moje przerażenie jeszcze większe chyba,później weszła na stolik w salonie i tak poprostu zeskoczyła:szok:Moje nerwy dziś w rozsypce.Jeszcze oboje strasznie marudzą,może na zęby???Dobrze,że dzień się już kończy...
 
Hej.Ja tak na chwilę.Strasznie mnie dziś głowa boli...Dzięki za wszystkie odpowiedzi.M był dziś z kociakiem u weterynarza.Mały miał biegunkę odkąd jest u nas a pozatym chciałam sprawdzic czy wszystko ok.Na biegunkę dostał zastrzyk.Pupcię mam mu smarowac Sudocremem,bo ma odparzoną od tej kupki.Jeszcze raz dostał tabl.na odrobaczenie(kolejna za 3tyg).Uszka ma wyczyszczone.Niestety lekarz do końca nie jest pewny płci.Trochę za wcześnie.Tyłek jak najbardziej mam mu myc wodą i dawac mleczko przeznaczone dla małych kotków(potrzebuje tego,bo jest zbyt mały).Za 3tyg.ustali datę szczepień.Teraz Rafi odsypia.Powiem Wam,że teraz jestem dużo spokojniejsza.Jeszcze,żeby ta biegunka szybko przeszła.Kuwetę ma odkrytą zaraz koło legowiska.Coraz częściej z niej korzysta ale kocyki i tak zmieniam conajmniej 3razy.Jeszcze trochę i będzie ok:tak:
Zuza zaczęła mi dziś broic niesamowicie...najpierw skoczyła z fotela na główkę,płacz okropny a moje przerażenie jeszcze większe chyba,później weszła na stolik w salonie i tak poprostu zeskoczyła:szok:Moje nerwy dziś w rozsypce.Jeszcze oboje strasznie marudzą,może na zęby???Dobrze,że dzień się już kończy...

biegunke moze tez miec po odrobaczeniu,zwlaszcza jezeli faktycznie mial robaki.po za mlekiem co mu dajesz?
a mleko to w proszku? zastepcze mleko matki?
 
Gosia no nieeee - ta wasza jest ekstra - wygląda trochę jak klatka na tygrysa ale przecież nasze dzieci to prawie jak dzikie zwierzęta :)) Ja nawet u nas czegoś takiego nie widziałam! U nas są takie parawaniki któe wydaja mi się wywrotne i niebezpieczne:-(

Monia fajnie że tak się zajeliście tym kociakiem. Ja to mam miękkie serducho i przygarnęłabym każdą taką bidę..

Marta kuchnia ma 6 lat, ale jej jakość to jakaś pomyłka. Szuflady mi się rozpadają, zawiasy pękają - boję się że któregos dnia coś mi spadnie na głowę. Chcę żeby jeszcze jakieś 2 lata wytrzymała póki dziewczynki są malutkie, a potem jak zaszaleję to wywalę wszystko i spalę:wściekła/y:
 
Gosia no nieeee - ta wasza jest ekstra - wygląda trochę jak klatka na tygrysa ale przecież nasze dzieci to prawie jak dzikie zwierzęta :)) Ja nawet u nas czegoś takiego nie widziałam! U nas są takie parawaniki któe wydaja mi się wywrotne i niebezpieczne:-(

Monia fajnie że tak się zajeliście tym kociakiem. Ja to mam miękkie serducho i przygarnęłabym każdą taką bidę..

Marta kuchnia ma 6 lat, ale jej jakość to jakaś pomyłka. Szuflady mi się rozpadają, zawiasy pękają - boję się że któregos dnia coś mi spadnie na głowę. Chcę żeby jeszcze jakieś 2 lata wytrzymała póki dziewczynki są malutkie, a potem jak zaszaleję to wywalę wszystko i spalę:wściekła/y:

Kasiu tutaj jest takie zabezpieczenie jak Gosia wkleiła OSŁONA ZABEZPIECZENIE PARAWAN DO KOMINKA LINDAM (1962828979) - Aukcje internetowe Allegro
Ja tez mam miękkie serce zwłaszcza zimą żal mi zwierząt, które nie mają się gdzie schronić przed mrozem. Ostatnio karmiłam takiego dużego psa i potem ciągle siedział pod moim oknem. Jakbym miała podwórko to już by u nas mieszkał ale niestety. Najgorsze, że od paru dni go nie widzę i boję się, że coś mu się stało.
Wysyłam dobre fluidy na twoją kuchnię żeby wytrzymała jeszcze te 2 latka. :-D ^^^^^^^^^^^^^^^^~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~^^^^^^^^^^^^^^^^^
 
Witajcie,ja jakies 4 lata temu dostałam kotka..miał moze z 2 tygodni,ta kruszynka jeszcze śplepa była,matka kotka ją podrzuciła na wycieraczkę i tez karmiliśmy mlekiem.to mleko kosztyje koło 4-5zł za chyba 250ml o ile pamietam,jest to mleko bez laktozy której koty nie tolerują:-)Mam nadzieję ze troszke pomogłam
 
Maniora - akrobatka z Zuzy rośnie. Dobrze że jej się nic nie stało.:tak:

Ja przeważnie zamykam drzwi z pokoju na przedpokój żeby dzieci nie chodziły do kuchni bo przewaznie tam lubią być. A mój Kamil wczoraj wymyślił sobie sposób żeby wyjść - podstawił sobie krzesło do drzwi wszedł na nie nacisną klamkę tym samym otworzył sobie drzwi i wyszedł. Oj ten Kamil zawsze znajdzie sobie sposób na wszystko.
 
reklama
Witam...ale mi się spac chce...Ja mam kominek gazowy,którego nie używamy,służy raczej do ozdoby,więc zabezpieczenia nie potrzebujemy.Dziewczyny mam problem z Nadią.Wczoraj musiałam ją odebrac ze szkoły,bo brzuch ją bardzo bolał,dziś w szkole znów płacz,że głowa.Wróciła do domu.Problem w tym,że ja jestem pewna,że to nieprawda.Już wczoraj z nią na ten temat rozmawiałam i myślałam,że zrozumiała.Jak tylko wychodzi za mury szkoły jest szczęśliwa.Ja myślę,że to po tej grypie tak.Wkońcu była w domu półtora tyg.U nas szkoła jest obowiązkowa od 5lat i ona musi tam chodzic.Już nie wiem jak do niej dotrzec:-(Nie wiem też co dziś dzieje się z Kacperkiem.Od rana jest strasznie osowiały,leży cały czas na kanapie,co jakiś czas zasypiając.Dałam mu syrop przeciwbólowy ale sama nie jestem pewna czy go coś boli...Ach same problemy...M w pracy a ja muszę sama ze wszystkim dawac sobie radę...Nerwy puszczają...a wtedy się rozklejam:-(
Kotek dostaje gotowe mleczko w buteleczkach.Wody nie chce pic wogóle,może jak mleko odstawimy zacznie?No i pierwszy raz po nocy nie musiałam zmieniac mu kocyka...wogóle niezabrudził,dopiero później się zaczęło.Ale widac,że zastrzyk działa,bo kupka też ma inną konsystencję.Zaraz idę go obmyc i nasmarowac.Koniec odpoczynku;-)Paaa!
 
Do góry