reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Jedynka- mój mały miał takie same bezdechy w czasie kolki, gdy nie płakał było ok. Był to dla mnie duży stres, ale dmuchanie w buzie pomagało...jeśli chodzi o puszczanie bąków i płacz to u mnie tez tak było z małą....zaczynała płakać napinała się do momentu aż puściła bączka, tak jakby wtedy ból ustępował.
Igorek bardzo niespokojny jest nocami, jutro ide do gastroenterologa dziecięcego....wydaje mi się ze nocami go brzuch boli wywija się, ciągle płacze przez sen, stęka...daje mu cały czas dicoflor i nic nie pomaga, moze pani doktor cos mądrego wymysli...trzymajcie sie kochana
aha mam pytanko czy któras z was szczepi teraz na pneumokoki? moj pediatra mowi ze jak ma sie pieniązki to zeby szczepic, sama juz nie wiem, jak u was???
 
reklama
Ja nie szczepiłam od pneumokoków. Niby lekarz zachęcał, ale postanowiliśmy zaszczepić je trochę później.

Jeszcze chcę napisać odnośnie napięcia mięśniowego - jeżeli dziecko ma wzmożone napięcie to tego nie da się przeoczyć. Ja byłam mega zaniepokojona tym wyginaniem się moich dziewczyn. Wyglądało to okropnie, miałam wrażenie że złamią się na pół. Do tego ustawienie je w normalnej pozycji były strasznie ciężkie i przypominało naciąganie struny. Brrrr..dobrze że już po wszystkim!
 
witajcioe mamusie

jedynka moj luca tez ma takie bezdechy, mowilam lekarce ale powiedziala ze to normalne..dla niej wszystko jest normalne i przejdzie samo..poza tym dziewczyny pisalyscie kiedys o tej asymetrii, ja zauwazylam ze moj synus spi taki powyginany czasami czy mam sie tym martwic? mowilam lekarce to ta stwierdzila ze ja bym jeszcze chciala zeby dziecko spalo jak sie mamie podoba...chyba zmienie pediatre, do kogo sie udac zeby to sprawdzil ewentualnie?
 
Iws ja tez kombinuje żeby kłaśś ich po 19, wiec daje im jeść koło 17 żeby nie były mocno głodne (bo wtedy przy kapaniu i ubieraniu jest sajgon), i zasypiajaą ok 20.
Co tydzień kłade ich sama, wiec daje im jeść własnie przed kapielą, a potem najwyzej dopcham.
Tez mysle o zmianie wózka na lżejszy bo coraz ciężej mi, a myśle o trójkołowcu, ale nie mam pojęcia jak jezdzi.

Moje jedzą tak między 16-17. Potrafią opchnąć 2 banany na kaszce lub duże jabłko z brzoskiwnią na kaszce. Czasem daję koło 18 mały jogurcik na pół ale to może do tej pory zrobiłam ze 3 razy. Koło 18.30 zaczynają trzeć oczy... nieważne ile śpią w ciągu dnia. Czy 2 czy 3 razy i czy po 40 minut (najczęściej) czy sporadycznie 2 godziny. Wrzask jest koło 19 i koniec! Chyba tak już mają zaprogramowane już.

Ja nie szczepiłam od pneumokoków. Niby lekarz zachęcał, ale postanowiliśmy zaszczepić je trochę później.

My też nie szczepiliśmy. Zadecydowaliśmy również że zrobimy to później. Od rota nie szczepimy. Chorowaliśmy więc nie ma po co. Ja chciałam jeszcze na zapalenie opon - tomkleszczowe. Mieszkamy w miejscu, gdzie jest dużo miejsc, gdzie mogą złapać. Ja miałam zapalenie i wolę dmuchac na zimne.

A moja Majka już wstawać chce. Ze mną twardo stoi choć jeszcze jej nie pozwalam. Sama już chciała to zaryła głową o podłogę. Na szczęście nei za mocno. W każdą dziurę wejdzie, kabel znajdzie, ściaga piloty :) Urwisek mały. I ciągle za mną musi chodzić i mnie widzieć. " ma ma", "ma ma" jak mnie nie widzi, albo chce żebym przyszła. Pewnie jeszcze nie wie co to znaczy :) ALe miło tk posłuchać.
 
moj macius to ma chyba wszystkie problemy o ktorych piszecie. bioderka mamy dopiero 26 i pewnie okaze sie co ja z nim bede musiala wyczyniac. wygina sie jak struna, spi powyginany, glowa wygieta, noga tez, jejku jejku... i jeszcze mam smerdzacy z nim problem otoz podaje mu bebiko ha od paru dni i kupki tak smerdza ze szok :/. az mi nos wykreca. we wtorek ide z nim do lekarza bo duzo ma tych przypadlosci bidulek.a ja cala w stresie.
 
Jedynka takie bezdechy u niemowląt to niestety częsta przypadłość. Prawdopodobnie minie to z wiekiem i raczej nie ma ię co martwić, ale oczywiście lekarza trzeba poinformować. Na pocieszenie dodam, że u mojej niuni było to samo, a krótkie bezdechy zdarzały jej się także gdy nie płakała, monitor oddechu nas alarmował. Wszystko minęło po 2 miesiącach.

Gosia z przypraw możesz podawać majeranek, tymianek, lubczyk, oregano, a swoją drogą czosnek nadaje świetny posmak potrawom. Po 8 miesiącu można dodawać po odrobince przypraw.
 
dziewczyny używały wasze dzieci czegoś takiego?
gryz.jpg

Kupiłam wczoraj takie cudo i stwierdzam ze super sprawa. Wkłada się w tą siateczkę jabłuszko bądź biszkopt i dziecko "ciamie" sobie bez strachu że się zadławi, do tego siatka trzyma jedzonko w ryzach więc i bluzeczka i dziecko i cała okolica pozostają czyste :)
 
yenefer - ja się zastanawiałam nad tym ostatnio. Moje to po jedzeniu samemu w ręku od razu kwalifikują się do zmiany ubrania :) JA myślałam nad tym jednak pod kątem właśnie jabłka czy marchewki - żebym się nie musiała martwić o zadławienie choć z reguły staram się pilnować je kiedy coś szamią.
 
reklama
Do góry