Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

[yenefer]

To znaczy że odporność masz dobrą i nie musisz pić tranu Ja właśnie umieram, z nosa się leje - tym razem nie oparłam się atakowi wirusów

 

[iws]

Najśmieszniejsze że ja go nie piję Tylko dzieci i mąż

 

[yenefer]

Iwona:-):-)

Ania jak tam po bilansie? Dziewczynki okazały się pewnie idealne pod każdym względem

 

[gogana82]

a tren tran to obojetnie jaki dla dzieci? mozecie cos polecic? nazwa konkretna?

Mam pytanie- czy moze wystapic goraczka po tygodniu od szczepienia? Miki caly goracy, za nim juz Amela. Zaraz Ole dopadnie pewnie...

 

[yenefer]

odczyn po szczepieniu może wystąpić nawet po 2 tygodniach - choć możliwe też że to jakiś wirus, bo teraz wszyscy chorują:-(

Ja daję moim taki tran

Moellers - owocowy - pachnie jak guma do żucia i moje dziewczyny go uwielbiają

 

[anulka!!!]

Z tym tranem to wiadomo ze cudow nie zdziala ale mysle ze jak moje dziewczyny ryb nie lubia za bardzo, z trudem im wcisne czasem troche..to zawsze chociaz omega 3 troche dla pobudzenia pracy mozgu, chociaz widze ze nie maja problemow w tej kwestii
Kasia z ciekawosci zaczelam czytac o tych tranach i jest napisane ze ten owocowyjest dla dzieci od 3 roku zycia a ten cytrynowy jest dla niemowlat nawet. Nasz pediatra mowila o cytrynowym ale w sumie nie wiedzialam kupujac jaka jest roznica..

Co do bilansu dziewczyny zbadane, zwazone: waza po 13kg obie rowniutko zmierzone: Maja 89cm, Julka pół cm wyższa troszke z nimi pogadala pani doktor, wogole takie odwazne, mowila ze z 4latkami sa cyrki nieraz, nie daja sie zwazyc a one same lecialy, jak jedna to i druga Pytala sie czy buduja zdania, czy pokazuja gdzie maja nos, oczy, uszy, czy wskazuja na potrzeby fizjologiczne, czy myja zabki, zajrzala i powiedziala ze zdrowe i piekne No i w sumie Kasiu tak jak mowisz: dziewczynki idealne pod kazdym wzgledem

Gogana probuje sobie wyobrazic trojke dzieci z goraczka! i nie umiem! Oby Ole chociaz oszczedzilo..Ty to kochana musisz byc silna babka! Mi wydaje sie ze wiecej bym nie zniosla chyba niz z moja dwojka ale w sumie jak sie nie ma wyjscia..zdrowka dla maluchow, moze to z przychodni cos poprostu, niekoniecznie po szczepieniu..

 

[yenefer]

Ania fajnie że macie to już za sobą. Ja z ciekawości zważyłam dziś dziewczyny przed kąpielą i ważą obie tyle samo po 12,6kg. Choć Majka wydaje się być grubsza, ale ona ma takie pyzunie. Ciekawa jestem ile mają wzrostu ale na tle innych dzieci to są na prawdę wysokie.
Nie wiem dlaczego ale wydawało mi się że na takim bilansie dostaje się skierowania do specjalisty tzn do ortopedy i trzeba zrobić morfologię. A może dostałaś jakieś skierowania?

Co do tranu to nie wiedziałam nawet że smaki są zależne od wieku. Ten poleciła mi pediatra i kazała dawać małą łyżeczkę, to daję.

 

[anulka!!!]

Kasia co do bilansu to to jest taki ogolny przeglad skierowania daja jak cos jest nie tak. Pytala sie czy bylismy u ortopedy, zajrzala w ksiazeczke sprawdzila i dopiero za rok mamy isc tak jak nam kazal bo jest ok wszystko, z morfologia to nam kiedys mowila ze jak dzieci sa pelne zycia, nic sie nie dzieje to nie ma sensu ich stresowac jakimis iglami..poogladala je, wywiad przeprowadzila i to o to chyba chodzi, zeby sprawdzic czy prawidlowo sie rozwijaja.
Co do tranu wyczytalam na necie ze jest roznica nie tylko w smaku ale cytrynowy ma mniej kwasow omega 3 (1,1g) a ten owocowy 1,2g, moze to ma jakies znaczenie, ze za duza dawka czy cos ale ja sie nie znam a skoro Ci przepisala pediatra to pewnie wie co mowi..

A wogole na naszej dzielnicy jest szkola muzyczna YAMAHA i z nudow dzisiaj poszlam z dziewczynkami na taka lekcje probna. Jest grupa dzieci od 18mies do 4 roku zycia i powiem Wam ze naprawde fajnie, tancza dzieci z rodzicami, spiewaja piosenki, babka daje rekwizyty rozne i wykorzystuje je sie w tancu. Nie taki tani interes bo 90zl za dziecko a to tylko raz w tyg 50min. Ale chyba bedziemy chodzic bo to fajne przygotowanie nawet jak dziewczynki do przedszkola maja pojsc, troche w grupie a jeszcze taniec, spiewanie.. to to co kochaja!

 

[gastone]

No wlasnie ja daje owocowy Maxowi i dlatego pytalam bo tam wlasnie pisze ze od 3 roku.Ale kupie cytrynowy.

Pytanie z innej beczki.Kiedys rosmawialysmy o kubkach niekapkach.
Ja do tej pory nie uzywalam bo dziewczyny nie chcialy pic.Puly tylko lyzeczka.Ale cos im sie odblOkowalo i pija.Tylko ze mam takie zwykle z TT
I .. no wiecie wszedzie picie takie to NIEkapki..
Co moge kupic? Jola ty mi cos polec bo u nss w wiekszosci dosyepne to co u was.Czy ty nie polecalas kubkow z TT?

 

[iws]

Jeśli chodzi o tran to u nas był kupowany i owocowy i cytrynowy. Wszystko zależało od tego czy była promocja. Udało mi się trafić że na konkretny smak było prawie 10 zł mniej. Potem dopiero się doczytałam, że owocowy niby dla 3-latków, ale jak większość lekarstw czy maści ma od 3 lat - nawet w aptece mówią, że to bardziej dla bezpieczeństwa firmy niż dla szkodliwości dziecka Także ja bym się nie przejmowała.

Kasiu, Aniu - to Wasze sporo ważą (nie w sensie że sa grube ) - moje chudzinki to 11,4 (Julia) i 11,2 (Maja). My też na bilans musimy iśc, ale jak sobie pomyślę o tej pediatrze co nas tak dorze leczyła to aż mi sie słabo robi! Muszę zadzwonić w ogóle i zapytać.
A u nas z myciem zębów się pojawił problem. One nie chcą sobie dać wyszorowac a jak same mają myć to wyjadają pastę, dają szczoteczkę aby im znowu nalożyć pasty... wszystko jest pyszne!

Zawiozłam je do przedszkola!!!! Przeżywam stres czy aby któras tam nie zakaszle. Jak przyjechałyśmy to było tylko 5-oro dzieci (bardzo kameralny jest nasz klub) więc możę nie będzie tak źle. Dziewczyny za to przeszczęśliwe!!!! Była chwila zawahania, ale zaraz poleciały do swojej "cioci", która po nie podeszła i wsoczyły jej na ręce obie. Pomachały mamie i rzuciły pare całusków i mama mogła bez stresu wyjść. Za to teraz ma stes

Maja przeżyła dziś szok wychodząc na mróz! Z oczu popłyneły jej łzy i stała jak posąg - nawet nie drgnęła. Ja za to byle nie stały za długo na dworzu wszystkie torby, siaty itp na plecy, małe obie pod pachy i pędem do samochodu, który o świcie nagrzewałam dla nich. Sie musi matka narobić!