reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

dziewczyny czy moze pamiętacie kiedy Wasze pociechy zaczęły jeść co 4 godz?u nas jak na razie bardzo regularnie w ciągu dnia co 3godz i ani rusz dłużej a jedzą po 170 więc nie tak mało. Może macie jakieś rady? a boję się że jak zacznę im dawać po 200 lub więcej to będą więcej ulewać:no: ogromne dzięki za pomoc
 
reklama
dziewczyny czy moze pamiętacie kiedy Wasze pociechy zaczęły jeść co 4 godz?u nas jak na razie bardzo regularnie w ciągu dnia co 3godz i ani rusz dłużej a jedzą po 170 więc nie tak mało. Może macie jakieś rady? a boję się że jak zacznę im dawać po 200 lub więcej to będą więcej ulewać:no: ogromne dzięki za pomoc

Ja karmilam na rzadanie , nigdy nie pilnowalam stalych godzin karmien
 
Karola to się samo ułoży jak stopniowo będziesz rozszerzać im dietę, najpierw odpadnie jedno mleko, w jego miejscu będzie obadek, zaczną też na pewno przesypiać nocne karmienia. Na razie jak się domagają co 3 godziny, to niech jedzą :-) A jeżeli to ulewanie tak bardzo Cię niepokoi, to porozmawiaj z Waszym pediatrą.
 
Czy rysują? One dostają szaleństwa jak złapią długopis, mazak, kredkę - obojętnie. U nas w domu wszystko chowam co pisze. Też niedawno malowaliśmy i szkoda mi żeby pomazały ściany.

u nas to samo :) niedawno pomalowaliśmy ich pokój - a raczej zamalowaliśmy ich wcześniejszą twórczość...i od tego czasu wszelkie kredki,flamastry,długopisy opuściły ich pokoj:tak:są oczywiscie wyjatki,ale jedynie w naszej obecności daje im do reki jak to mówią "malu malu"...;-) do ciągłej dyspozycji jedynie znikopis i mata wodna..przynajmniej bezpiecznie ..i czysto..;-)
 
Kasia dzieki :-) Z cin cina tez korzystam, fajna stronka:-)

Powiedzcie mi tak na przyszlosc.Ta mata wodna, do niej sa jakies pisaki? Dzieci nie brudza sobie ubran ?
 
Są pisaki do których nalewa się wodę.dlatego też nie ma się czym ubrudzić;-) mogę jedynie jak moje "uzdolnione" na swój wlasny sposob dzieci..wyssać wode z mazaka..jak już się malowanie znudzi,dlatego wlewam zawsze przegotowana;) innych skutkow ubocznych nie ma:tak:
 
Małgosia u na sto samo! jak się znudzi malowanie to wysysają wodę z pisaka:-D Doszło do tego że totalnie go zniszczyły - tym wysysaniem....

Gosia mata jest super! Bardzo polecam, czysta sprawa:tak: Może to będzie dobry pomysł na prezent?

Karola zawsze karmiłam na żądanie i dawałam im tyle jedzonka ile potrzebowały, zdarzało sięz e "dorabiałam" mleka. Teraz masz taki okres przejściowy, bo zaczynają przechodzić na stałe jedzenie, ale jeszcze wciąż piją mleczko. Już niedługo posiłek mleczny zastąpisz jakimś obiadkiem i fajnie ustalicie sobie pory posiłków. Ja posiłkowałam się schematami żywieniowymi i starałam się mniej więcej dawać ilości jedzenia zgodnie z tabelą. Oczywiście bez przesady, każde dziecko jest inne i potrzebuje inaczej zjeść, inaczej jedzą chłopcy, inaczej dziewczynki - trzeba wziąć pod uwagę wiele kwestii.
 
Karola - u nas było jedzenie co 3 godziny. Małe miały ustawiony jakiś budzik bo jak wybijała równo 3 godzina to oczy otwarte były od razu! Dla mnie to było nawet komfortowo bo zaplanowane wszystko miałam. Potem jak zaczęłam wprowadzać jabłka, marchewki itp to stopniowo zaczęło w ciągu dnia się zmieniać. W nocy długo jadły regularnie ale postarałam się dla swojego dobra przedłużać czas między posiłkami. A z ulewaniem masz ten problem co ja. Długo ulewały i czasem jedząc zachłannie potrafiły po 45 minutach czy dłużej zwrócić troszkę jedzenia. Lekarz stwierdził że taki ich urok i trzeba odbijac dłużej i że jak usiąda to przejdzie. I tak też było. Dlatego obie dziewczyny zakochały się w tetrach i ciągle przy buzi je miały na wypadek "awarii" :)

A moje znowu przeziębione. Jak tylko się na dworzu cieplej robi to one matce psikusy robią takie!

A i od trzech nocy śpimy znowu we czwórkę - Yen u Ciebie dalej tak? A juz był spokój przez kilka tygodni!
 
reklama
to u nas był spokój całe dwa dni!! Z tym że u nas w łóżku wizytuje jedynie Maja...jedynie.... tylko ona tak się rozpycha że zajmuje więcej miejsca niż my dwoje.

Poza tym ostatnio zawzięłam się i stwierdziłam że jak będzie płakała w nocy to nie będę jej brała do łóżka tylko spróbuję uśpić. Działało to przez dwie noce. Wczoraj pierwszy ryk o 00 - uśpiłam, drugi ryk o 3 - już nie dałam rady uśpić i wylądowała u nas w łóżku.

Zdrówka dla Majci i Julci!! Niestety przy takiej pogodzie bakterie mnożą się na potęgę - pod tym względem lepszy jest mróz...
 
Do góry