hej
dzięki za wczorajze życzenia
Maraton uroczystościowy uznaję za zamknięty( w ciągu tygodnia mam rocznice śłubu, imieniny i urodziny
MOże w przyszlym roku udałoby sie nam wyjechac gdzies choćby na weekend do PAryża czy coś, w końcu okazje są
Chyba trzeba temat rzucić wcześńiej i niech myśla dziadkowie jak to zrobić
luckaa, współczuję nieprzespanej nocy, u nas jakby sie poprawiało. Podjęłam tez probę uczenia zasypiania w łóżeczkach. Narazie daję im coś przekąśić przed 12, potem pić, Asia w łózeczku - potem dostaje smoka, a WOjtka biore na razie na wozek. Asia ładnie zasypiała już dwa dni - dziś sie obudziła wlasnie po 15 minutach spania i gada, nie wiem czy iśc wziąć ją na wózek czyc zekać aż sie zmęćzy i padnie.... chwilę jeszcze jej dam, ale nie wygląda to na zasypianie:/ No ale może jest jakies światelko w tunelu, jak już zostanę z nimi sama to coś musze zrobić, bo tak jak dotychczas to sobie nie poradze.
zmykam, bo dużo roboty czeka, zjadłam jeszcze urodzinowa szarlotkę do kawki a teraz do pracy... miłego dnia - u nas wyszło słoneczko ale przed cwilą byla ulewa, może po poludniu będzie pewniejsza pogoda na spacerek.