Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

[olis23]

jakies 2 tyg temu po 5300, ja czytalam zeby zageszczac te posilki podczas ktorych najbardziej ulewaja, to moje caly dzien prawie :/ w nocy czasem jest tak ze zjedza 120 i usypiaja, jak nosze do odbicia po 15 min nieraz to spia na rekach i ni huhu nie bekna i spac ida i im sie nie ulewa. W dzien jest tak ze zje odbije pare razy i jak poloze to nozki ida w gore i chyba zoladek jakos sciskaja sobie ze wylatuje mleko, albo jak chca kupke zrobic czy baczka puscic i jak sie spinaja to z obu stron cos wylatuje hehe, czasem po godz jeszcze sie uleje, dzis to 2 fontanny az poszly ale zadnych inych niepokojacych objawow nie ma wiec nie panikuje

 

[malygosiak]

Moje dziewczynki zaczęły bardzo ulewać jak przeszły na pepti i nutramigen, to była masakra,nawet godzine po jedzeniupotrafiły tak chlupnąc,że bałam się je do łóżeczek odkładać, nasza pediatra - która jest gastrologiem dziecięcym kazała podawać własnie nutriton, sypałam maleńką miarkę do mleka i problem ulewania po prostu zniknął.
Dawałam go bardzo długo,w sumie tak jak jadły nutramigen i pepti czyli do 11 miesiąca.
smaku nie ma zadnego,nawet do herbatki można go dosypać jesli dziecko ma problem z krztuszeniem się tak jak my mieliśmy z Weronisią.jak dla mnie nutriton to super sprawa i bardzo nam pomógł.

 

[yenefer]

Z seksem po porodzie to jest tak: rzadko, ale z klasą )))))
Gosia to siooo do męża, a nie na forum siedzisz hahaha ;P

 

[Luckaa]

Olis mnie po porodzie też sprzedawczyniw sklepie zapytała kiedy rodze
Wreszcie coś o nas, musze zrpbic coś z łóżeczkami bo darek jest niebezpieczny, on jest bardzo żywotny, naskakuje na agate, zastanwiam sie czy nie ma jakis problemów bo np bawi się a nagle ma atak, naskakuje na mnie, albo na dywan rzuca sie i rpobuje jakby ugryżć, mam nadzireje że po zębach przejdzie
no więc ostatnio agat siędziała w łóżku tyłem do niego, a on przez szczebelki ją ciągnął za śliniak, ona się rozpłakała
A z seksem u nas, codzień planujemy położyć sie wcześniej i spedzić troche czasu razem, ale zawsze coś, dziś np darek poszedł spać o 21.30
Jutro idziemy na osiemnastkę, dużą, 78 osób.

 

[iws]

iws jak tam w pracy, ja 13 grudnia wieli powrót po 1,5 roku przerwy masakra, im bliźej tym gorzej,mam pietra normalnie,a nie chce mi sie krzykunów zostawiać, przedtem myślałam inaczej teraz jak sa spokojniejsze to normalnie ryczeć się chce

Oj Dziewczyny... wróciłam do pracy - na kilka tygodni na szczęście. Nowości i wiadomości na mnie spadły jak grom z jasnego nieba! Wróciłam na swoje stare stanowisko niby, a okazało się, że przeniesiono mnie gdzie indziej - niby z lekkim awansem - ale z zapierniczem i podwójną ilością pracy! Musiałam uprzedzić o wychowawczym, ale nie widzą problemu w tym więc jestem dobrej myśli!!!

Ale za to mąż się sprawuje!!! Po powrocie dostałam obiad pod nos, w domu posprzątane na ile się dało z chorymi dziećmi - Julka ma Zapalenie Oskrzeli!!! Był z obiema u lekarza (jednej załozył bluzkę tył na przód, ale ogólnie idzie mu bardzo dobrze przez te 3 dni)

Gosia, skoro podobnie żywimy to czy dajesz swoim dzieciom pieczywo? Przeczytałam na moim schemacie że można już dawać w 10m-cu ale jakoś się boję
Nic się nie bój powrotu do pracy! Jak masz z kim zostawić dzieciaczki to super że możesz wrócić do ludzi (o ile masz fajną i satysfakcjonującą pracę;-)). Ja wypisałam urlop na 2 lata, ale w przyszłym roku wymyśliłam sobie studia podyplomowe. To dopiero wyzwanie! Myślałam że na studiach magisterskich skończyłam swoją edukację a tu jeszcze wrócę do szkolnej ławy. Kurcze

Ja moim Malym daje chleb lub bułkę - narazie po kilka kęsów. Bardzo im smakuje. Jak skończymy 10 miesiąc to spróbuję im dać z masełkiem pare gryzów. Moje mają tylko dwa zęby na dole więc same dużo nie poglumają. lubią skórkę sobie gryżć, ale im samym nie daję bo przyzwyczajenie z Flipsów zostało, że można wsadzić całe i się rozpuści

Ja kiedyś chciałam zrobić doktorat ale teraz to podyplomówkę jakby co. Niestety to co bym chciała skończyć jest tylko w innym mieście więc odpada na chwilę obecną. Ale nie mówię "nigdy". Mąż mnie dopinguje, ale z jedną pensją to raczej ciężko coś zaplanować będzie.

 

[olis23]

Olis mnie po porodzie też sprzedawczyniw sklepie zapytała kiedy rodze
.

?

O dziwnej porze zagladam ale nie mam co robic, laski zjadly i nie mysla o spaniu, Zuzia oglada gwiazdki na palaku to pol biedy ale co chwile sie ksztusi wiec czuwam a ksiezniczke trzeba bujac niestety bo steka :/

 

[Luckaa]

Moje wstały dzis o 6 i same nie wiedzą co chcą
Ja daje chleb z masłem, bo przecież masło można od razu wprowadzac z marchewką i ziemniakiem.
IVS no to gratulacje dla mezy i męża, jak mojemu pwoiedziałam że w weekend pojedzie z darkiem na inhalacje, to od razu wszedł na allegro i zamówił inhalator
Zawsze mam tyle do napisania a potem zapominam

 

[iws]

Luckaa - dzięki w imieniu męża - choć wczoraj zażartowałam czy jest taki chętny w pierwszych dniach wolnego "od pracy" czy znudzi mu się po kilku dniach i będzie bardzie zmęczony. Powiedział "Zobaczymy"

Moje też właśnie zjadły. Julka dostała antybiotyk - dobrze, że nie ma problemu z podawaniem choć jest obrzydliwy!!! Od wczoraj jest trochę lepiej, choć w nocy jeszcze popłakuje czasem i pokasłuje.

 

[rainmanka]

Noc jak noc, małe budziły się 3 razy ale w innych porach.
O ile Przemuś jak zje to potrzymam go chwilke i nawet zaśnie tak ten mały rozdarciuch Milenka już nie tak kolorowo, ale mimo że taka krzykaczka to i tak jakoś mnie rozczula jej buźka.

 

[martyna222]

Witam!
Nie odzywałam się kilka dni ale u mnie ciężko nie wiem czy to jakiś skok rozwojowy ale moje dzieci ani nie chcę zasnąć wieczorami w nocy budzą się co 30 min a w dzień to muszę przed nimi siedzieć i się z nimi bawić bo inaczej krzyk i płacz...a najgorsze że tylko ja mogę ich uspokoić...nie wiem może to minie...a najlepiej to śpi się im ze mną
Iws gratuluję męża i życzę zdrówka dla dziewczynek
no i więcej nie odpiszę...znowu marudzą....
a pochwalę się tylko że Tomuś też już siedzi...więc teraz czekam na raczkowanie...
Pozdrawiam