gastone skad ja znam ta sprawe ze smokiem. Tomek co chwile piszczy bo gubi. w nocy najczesciej jednak smoka nie chce i spi bez no chyba ze sobie nagle przypomni to znow piszczy.
wczoraj po tym szczepieniu sajgon. Maciek viburcol dostal bo darl sie do 22 potem ladnie sie uspokoil i spal w nocy tylko raz jedzonko jeszcze o 2.30. Tomek spokojniej. mieli lekki stan podgoraczkowy. mysle ze Macka wytraca z rownowagi zmiana rytmu dnia, brak kapieli spaceru i wizyty u lekarza. potem jest tragedia i zawsze konczy sie to czopkiem.
tez ogladalam dzien dobry tvn o mamie blizniakow.hmm troche tak powierzchownie pokazali zycie tej kobietki i ta jej metamorfoze.
wczoraj po tym szczepieniu sajgon. Maciek viburcol dostal bo darl sie do 22 potem ladnie sie uspokoil i spal w nocy tylko raz jedzonko jeszcze o 2.30. Tomek spokojniej. mieli lekki stan podgoraczkowy. mysle ze Macka wytraca z rownowagi zmiana rytmu dnia, brak kapieli spaceru i wizyty u lekarza. potem jest tragedia i zawsze konczy sie to czopkiem.
tez ogladalam dzien dobry tvn o mamie blizniakow.hmm troche tak powierzchownie pokazali zycie tej kobietki i ta jej metamorfoze.