pauli1983 psycholog był do zaliczenia z racji tego, że dostaliśmy skierowanie do Ośrodka Wczesnej Interwencji na rehabilitację w związku z napięciem mięśniowym, a tam rutynowo każde dziecko musi przejść przez konsultacje z neurologiem, psychologiem i logopedą. Na razie zaliczyliśmy tylko psychologa - kobieta przyglądała się dzieciom pod kątem umiejętności, np. czy się już przewracają na boczki, na brzuszek, czy utrzymują główkę, czy wodzą oczami za zabawką, czy ją chwytają, czy potrafią trzymając jedną zabawkę zainteresować się drugą, czy skupiają uwagę jak się do nich mówi, czy odpowiadają uśmiechem na uśmiech, itp. Diagnoza wyszła taka: społecznie super, bez zarzutów, koordynacja oko-ręka u Tadzia super, Antoś jest w tyle o jakieś 3 tygodnie, a ruchowo to potwierdziła wzmożone napięcie na obwodzie, a obniżone w osi, tak więc nic nowego. Dalej się rehabilitujemy pod kątem napięcia i to wszystko.
Moi chłopcy dzisiaj pierwszy raz dostali kaszkę (ryżowa z malinami) - Antek zjadł wszystko (120ml), a Tadek strasznie się krzywił i zjadł tylko 20ml - bardzo mnie to dziwi bo do tej pory było zupełnie odwrotnie: jak wprowadzałam jabłuszko, marchewkę to Tadzio zjadał chętnie a Antosia wykrzywiało (i tak zostało do tej pory: Tadek zajada aż miło popatrzeć, a z Antosiem to droga przez mękę). Nie wiem czemu Tadziowi kaszka nie posmakowała... Jutro spróbuję mu dać mleczno ryżową z bananem, zobaczymy jaka będzie reakcja
Moi chłopcy dzisiaj pierwszy raz dostali kaszkę (ryżowa z malinami) - Antek zjadł wszystko (120ml), a Tadek strasznie się krzywił i zjadł tylko 20ml - bardzo mnie to dziwi bo do tej pory było zupełnie odwrotnie: jak wprowadzałam jabłuszko, marchewkę to Tadzio zjadał chętnie a Antosia wykrzywiało (i tak zostało do tej pory: Tadek zajada aż miło popatrzeć, a z Antosiem to droga przez mękę). Nie wiem czemu Tadziowi kaszka nie posmakowała... Jutro spróbuję mu dać mleczno ryżową z bananem, zobaczymy jaka będzie reakcja
Ostatnia edycja: