reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Nasze lobuzy mają łóżka w literke L, reagują na swój placz i sie budzą, agata sie obudzi jak darek placze w innym pokoju także i tak nic nie pomoge, a łóżka mają przy sobie i zajmują sie sobą, dzięki czemu mam troche wiecej czasu.
Czasami jeden plakał, ale interesował sie jak drugi się czymś bawił czy po prostu ruszał i wydawał dźwięki.
 
reklama
Mi5io witamy na forum! Widzę, że jesteśmy sąsiadkami, ja mieszkam pod Katowicami :-) A dzieciaki i tak niedługo będą spędzały czas poza łóżeczkami, więc też nie wydaje mi się, żeby takie ustawienie miało wpływ na ich relacje.
 
Hej witam nowa mamusie,

My dzis mamy dzien badan,
zaliczylismy usg glowek wszystko dobrze, po znajomosci doktorek zrobil usg brzuszkow i bioderek, brzuszki ok a bioderka Milenka ma super az sie doktor dziwil, a zuzia jeszcze troszke jest "do tyłu" kontrola za 6tyg, morfoloia super,
a gorzej z jedzonkiem, dostaly bebilon pepti, lekarka podejrzewa nietolerancje laktozy, tak jak myslalam maja zgage bo im sie cofaja kwasy i dlatego darcie jest, ja moe je karmic piersia ale mam miec diete (co diete?? jaka diete ja juz prawie nic nie jem!!!) trudno czeo sie nie robi dla dzieci.ech

A noc u nas koszmarna, darly sie 5 godz biedaczki, na chwile usypialy, widac bbylo ze im sie cofa i ryk, jak sobie przypomne moja zgage z ciazy to nie chce wiedziec co one czują ::(
 
czesc mamusie!

Witaj nowa mamusiu :)

Olis to wspolczucia, biedne dzieciaczki.

Moje maluchy spia jeszcze w jednym lozeczku ale w przyszlym tygodniu juz ich rozdziele i tez sie wlasnie zastanwaialm jak je ulozyc, mam dosc duzy pokoj wiec w sumie wszykie kombinacje sa dozwolone, moze tak jak yenefer z przewijakiem po srodku :) zobaczymy jak bedzie nam ygodnie

Dziewczyny mam pytanie troche sie martwie, bo moj Luca wogole nie przybral na wadze od zeszlego tygodnia...w miedzyczasie Nicolas dobil do 5kg, taki byczek sie z niego robi normalnie..nie wiem czy to moze przez to ze od paru dni troche mu sie ulewalo? Wiecej niz zazwyczaj..
 
witaj nowa mamo, zapraszamy to forum to cenne źródło wiedzy, dało mi więcej niż wszystkie mądre ksiązki i gazety

oj co do łóżeczek moje od początku spaly oddzielnie, mały szalał już od brzucha, a teraz o matko pozabijałyby się nawzajem

olis mój mały też potrafił drzeć się przez parę godzin nocą, miał kolki, a dla kolek najlepszą porą jest noc, z czasem to mogę potwierdzić na pewno minie

mojej gwieździe pojawił sie 2 ząb no i zrobiła się marudna także dalej żyć nie umierać hi hi, ale trwam na stanowisku
pozdrawiam uciekam bo muszę poszperać w necie o ustawach czas zbierać się merytorycznie do pracy
pozdrawiam
 
mi5io witam Cię! My tez miałyśmy łóżeczka ustawione po przeciwnych stronach pokoju i do tej pory nie zauwazyła braku więzi między siostrami:))) Nic nie bedzie chłopakom a może od siebie odpoczną? choć troszeczkę:)

Olis.. współczuje, nie wiem jak pomóc ale nieprzespane noce są chyba juz wpisane w nasz życiorys... Moze twoje brzdące, tak jak moje, dadzą Ci spać całą noc od 6 mż... szybko zleci:)

Od naszego powrotu z urlopu minęło 10 dni i dziewczyny sa juz przeziębione! Q..wa mac! Tak sobie słodko przeklnę.. Wiki ma katar po pas i dzisiaj miała wypieki jakby miała temperature (ale miała 36 z ogonkiem), a Gabi pawiuje. Paw w śr, paw w pt... masakra!
Weekend bedzie fajny... ale chyba nie dla nas!
 
Cześć

U mnie chłopaki też spały od początku osobno no i łóżeczka mam w literę L. W dzień śpią w osobnych pokojach bo tak to by się budzili nawzajem. Ile wasze pociechy śpią w ciągu dnia bo u moich chłopaków coś w tym tygodniu drzemki dzienne strasznie się skróciły. Śpią w ciągu dnia tylko 2 razy. Jak się obudzą około 7 - 8 to potem godzinna lub półtoragodzinna drzemka ok 12 i później ok 16 -17 półgodzinna drzemka. Chyba trochę mało?
Ogólnie dzieci stały się trochę mniej upierdliwe za przeproszeniem. więcej zainteresowania zabawkami i ogólnie otoczeniem. Śmiać mi się chce bo wyglądają nieraz jak pełzające robaczki.
Kamilowi zaczynają chyba wychodzić kolejne ząbki cały czas musi mieć coś w bużce, a u Michałka jesze niestety nic nie widać.
Dzisiaj wyniki morfologi i niestety nie zawesoło; Michałkowi trochę się poprawiło po braniu żelaza ale jeszcze 2 tygodnie musi brać go wynik 11. ale u Kamilka było dobrze ale teraz wynik 10,4 i przepisała żelazo jeszcze przez 8 tygodni.
Na dodatek starsza córka ma zapalenie płuc dzisiaj byliśmy na zdjęciu rentgenowskim w poniedziałek wyniki.

Gemini skąd jesteś jak piszesz z pod Katowic ja z Będzina.

Ja również witam nową mamusię i pozdrawiam.





Paulinka
ticker.php
 
Dziękuję za tak miłe przyjęcie, już się czuję jak u siebie:)
No to mnie uspokoiłyście z tymi łóżeczkami, zostawiam więc tak jak jest, bo tak dla mnie jest najwygodniej - śpię w ich pokoju i przy tym układzie bez podnoszenia głowy obydwu widzę jak na dłoni:)
A tak przy okazji kolejne pytanie: wy też śpicie w pokoju razem z dziećmi? Od kiedy można je zostawić same? Tęsknię już za moim miękkim łóżkiem w sypialni i zastanawiam się czy mogłabym już spać w pokoju obok, stosując np. elektryczną nianię, czy jeszcze w tym wieku to zbyt ryzykowne?
zoska-6 moi chłopcy aktualnie śpią tylko na spacerach (mam to szczęście, że babcia codziennie spaceruje z nimi ok. 2 godzin przed południem i 2 godziny po południu), ale jak były deszczowe dni to w domu też drzemki były krótkie, np. 3 razy po pół godziny, a czasami 15-minutowe. Ciekawe jak to będzie jak pogoda się popsuje i nie będzie spacerów... w tej chwili jest super, bo mam kilka godzin w ciągu dnia, kiedy mogę coś zrobić lub pojechać na jakieś zakupy.
Moi chłopcy też muszą brać żelazo i musimy kontrolować morfologię, ponadto wyszło u Tadzia lekko podwyższone TSH i musimy się umówić na konsultację do endokrynologa. Boję się, żeby się nie okazało, że coś z tarczycą nie tak:(
Ehhh... myślałąm, że już zaliczyliśmy wszystkich lekarzy i możliwe badania (audiolog, okulista, kardiolog, usg główki, neurolog, psycholog, hematolog), a teraz jeszcze endokrynolog. Mam nadzieję, że na tym się zakończy i że tutaj też wyjdzie wszystko ok, tak jak to było u pozostałych. Chłopcy mają tylko nieprawidłowe napięcie mięśniowe i asymetrię, dlatego jeździmy na rehabilitację.
Ależ się rozpisałam...!
 
hej!! noc jak ta lala :). Moj D zabral Macusia do drugiego pokoju i nim sie zajmowal, a ja oczywiscie z Tomkem. Chlopcy ladnie spali budzili sie na jedzonko a potem nawet zaraz zasypiali. GForzej o 5 jak sie tomek obudzil wyspany i najpierw pol godziny przygladal sie swiatelkom, potem mu sie znudzilo i zaczal plakac, a jak zgasilam lampke to juz wogole, mimo ze staram sie spac w ciem,nym pokoju. No i tak pouzalal sie nad soba a ja nic nie reagowalam, wreszcie wsadzilam smoka w buzie i zasnal... i spal do 8. No a teraz spia na raty budza sie marudza usypiaja. Zaraz jedzonko wiec szykuje sie na kolejna walke. Ale widze ze coraz wiecej ich zaczyna interesowac otoczenie. I potrafia nawet z 20 min przygladac sie czemus bez placzu, a potem jak im nuda zaleci to ryk bo i spac sie zachce. I widze ze ten ich placz to najczesciej dlatego ze sa spiacy a zasnac nie moga i to ich rozdraznia. I tak im dluzej placza tym bardziej chce im sie spac i tym bardziej placza...wiec takie kolko...

Dzis mialam isc na zakupy zeby odetchnac, ale niestety. Tatus jedzie na mecz a ja jakos poczekam... moze do jutra.
 
reklama
czesc dziewczyny,
witam na forum nowa mamusie!!!!!

JUSTYS glowa do góry , u nas tez byl odobrze do czasu. Oliwia wczoraj przespala mi caly dzien co strasznie dziwne dla mnie bylo, nocka juz taka lajtowa nie byla bo ciagle marudzenie , a ranek to istna sielanka 38 stopni i ryk. ciekawe co to bedzie, czy zeby czy trzydniowka, bo kataru ani kaszlu nie ma. Lenke za to wyeksmitowalam do babci na dwa dni , moze ni zdarzyla sie jeszcze zarazc qrde w piatek ma miec szczepienie, ktore przez wyjazdy i katary odwleklo nam sie juz 4 miesiace;(

MI5IO dlaczego twoje dzidzie zaliczyly juz psychologa????

do wszystkich mamus! dziewczyny kiedy zmienia sie materacyk w łózeczku z twardszej strony na ta bardziej miekka?
 
Do góry