iws
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2009
- Postów
- 1 360
Leczymy rotawirusa..(...)
boze jakie wydatki sa to szok..co chwile cos..wozek nowy..foteliki..teraz bramki to ciuszki to mleko, pampersy! Szok! Przydalby sie jakis napad na bank albo wygrana w totka
Współczuję rota. U nas już też był, ale nie aż tak typowo objawowy i nie było z tym większych problemów. Tylko ja miałam potem jak się od nich zaraziłam to umierałam. Lepiej ja niż one. Ale dosłownie myślałam, że kończę życie.
A o wydatkach to nic już nie mów. Ciągle coś. Na mleku zbankrutujemy. Niby z nim tylko dwa posiłki ale coraz większe i na to samo wychodzi. Teraz jak będziemy zmieniać to na tańszą wesję Nana Pampersów jakoś mniej schodzi - ale może mi się zdaje bo nie przewijamy w nocy Nie wspominam o ubraniach: kombinezonach, śpiworkach, dobrze, że buty jeszcze takie nieusztywniane, paputkowe choć czuję, że i ten wydatek niedługo sie będzie szykował przynajmniej jednej.
A tak zmieniając temat...dziś przyszła mi myśl o sankach. Myślicie, że to już w tym roku będzie jakas frajda dla takich małych dzieciaków - niecały rok? Oglądałam nawet takie podwójne na allegro - nie wiem jednak czy będą rozumiały, że należy w nich siedzieć a nie schodzić, kręcić się i marudzić.