Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

[iws]

iwsna zdjęciu są moje dwie kocice

Yenefer - o to zdjęcie mi chodziło Bombowe jest. I wiesz co? Ja tam widze różnice między dziewczynami. Kilka godzin z nimi i od razu by człowiek wiedział która jest która.

Co do posiadania "parki" to ja nie mogę znieść już tego pytania na spacerach. A co to tragedia, że w dodatku dziewczyny a nie chłopaki? Szkoda że w pojedyncze wózki nie zaglądają i nie komentują... szkoda gadać!!!

A moja Maja już wstaje na nogi. Wczoraj mąż przy usypianiu siedział koło nich w łóżeczkach i nagle słyszę jak mnie głośno woła. Myślałam, że się coś stało bo w sumie to mają spać Wchodze a tu Majka na nogach stoi. Podniosła sie z leżenia i tańczy Widok kosmos ale gorzej dla mnei w ciągu dnia mjak zacznie trenowanie tej umiejętności. Bezzębna chodząca

Julci wyszedł pierwszy ząb. Jedynka lewa dolna. Tak się cieszę jakby to mi wyszedł. Matka wariatka

 

[jedynka]

jejku jaka jestem szczesliwa. mialam zostac dzis sama a odwiedzily mnie dwie kolezanki. Dzieciaki jak nie moje. spia slodko nie rycza spokoj ze szok... chyba ten spokoj ktory wprowadzily dziewczyny sie dzieciakom udzielil. a ja poprasowalam sterte ubran i odetchnelam sobie. Poza tym stwierdzam ze fotelik wybracyjny to rewelka. Tomek sobie ladnie w nim siedzial troszke przysypial no i chyba na brzuszek dziala to kojaco

ciekawe jak bedzie wieczorem. oby spokoj trwal bo wtedy ja jestem tez spokojna. zmykam prasowac dalej poki dzieci spia jak suselki

A! mam pytanie odnosnie odczynu po szczepionce na gruzlice, czy to mozliwe ze on boli? moze moje maluszki zle sie czuja i dlatego placza ... teraz maja takie bable na raczce.

 

[iws]

jedynka - moje miały czerwoną rączke bardzo długo. Moje chyba nie odczuwały z tego powodu bólu, ale lekarz mówiła nam że jak pojawi sie bąbel to normalne i nic z tym nie należy robić. Bąbel nas ominął, ale tak na dobrą sprawę dopiero niedawno z rączek zniknęła czerwona plamka a minęło sporo czasu od szczepienia.

A my właśnie wróciłyśmy ze spaceru. Ręce mi skostniały bo zapomniałam rękawiczek. Ale małe pospały prawie godzinkę. Moje nienawidzą kurtek i czapek - nie wiem co to będzie jak się zaczną mrozy i będę musiała je ubierać. Kosmos - to najmniej przyjemna chwila spaceru - ubieranie.

 

[yenefer]

iws brawo dla Majeczki!! Kiedy ja zobaczę swoje dziewczynki stojące?? Na razie nauczyły się pełzać do tyłu i nawet nie myślą o raczkowaniu. Podnoszą się na rączkach i odpychają i dzięki temu zapierniczają równo ale...do tyłu ))

Moje tez nie cierpia ubierania w kurtki lub kombinezony. Zaczyna się płacz na sam widok, a czapka to już kosmos. Na szczęści w wózku zaraz zasypiają i na spacerze mam błogi spokój.

jedynka u nas Maja miała dosyć długo bąbla po szczepionce. Nawet przez pewien czas coś jej się paprało, ale lekarka kazała niczym nie smarować, tylko utrzymywać w suchości. Nie wpływało to na jej zachowanie. Była grzeczniutka.

 

[Gosia_x_bonus i gratis]

witajcie
oj dla mnie też najgorszą częścią spaceru jest ubieranie szczególnie o tej porze roku, rękawiczki i czapka oj to jest koncert...

co do pełzania, mały pełza jak oszalały brakuje mu czase już koncepcji to próbuje wspiąć się rękoma o kanapę, mała leży na brzuchu podpiera się do góry i leży leży i leży hi hi leń totalny, ale za to gdybym ją postawiła mogę się założyć,że stałaby bez trzymania...

my jutro na kontrol słuchu znowu wyjazd,mam już dość tych lekarzy planuję do końca tego miesiąca odwalić jeszcze bioderka i badania dla Mateigo z tym jego marudzeniem i niespaniem, juz widzę mojego krętacza małego jak da sobie wsadzić coś do ucha...oj będzie wesoło

pytałam o te zęby czy to prawda,że wychodza parami? jak długo u was to szło?

Jedynka fajnie,że choć ciu odstapnęłaś ja miałam tydzień temu takie dwi dni, a weekend to horror

pa pozdrawiam jak tam dział fotkowy, wstawcie maluchy ostatnio Yenefer chyba tylko na czasie

 

[olis23]

Hej, nachwaiam się tymi moimi dziewczynkami że takiie grzeczne i dają spać, chyba się przeiczyam, Zuzia w nocy zjada i 2 godz patrzyła oczy jak 5zl :/ i przy nast karmieniu to samo tylko bujanie na rekach pomagao o tak to placz, i tak juz 2 noce,

Na dodatek zeby nie było tak adnie bylismy u kardiologa bo male mialy szmery i okazalo sie ze Zuzia ma dziure miedzy komorami, podobno to nic groznego i zazwyczaj sie zarasta ae strasznie sie boje co z nia edzie, teraz milenka daje czadu o nie spi tyko pacze pediatra powiedziala ze koek nie maja i ze ogonie zdrowe, z reszta jakby to kolki to inaczej y sie zachowywaly, a tak to na zmiane sie dra nic tyko rece (zasuga baci), mam serdecznie dosc nie mam juz si ich nosic a dzis w nocy ede sama, tesciowa zapowiedziaa ze ona idzie do pracy i chce sie wyspac, zaamka

 

[Luckaa]

Olis moja agtka też ma dziurke między komorami, przykryta torbielem, włąsnie jutro jedziemy do kardiologa na wizyte, za darmo!!! bo w maju się zapisałam, a co płace to sobie tez miejsce w kolejce zapisałam, ta prywatna pani kadriolog za 200zl twierdziła że nic groznego, a jutro zobaczymy co ma do powiedzenia pani za darmo.

 

[yenefer]

gosia nie mam pojęcia czy wychodza parami. U nas dolne jedynki wyszły razem. Górną jedynkę widać na razie jedną, może zaraz dołączy do niej drugi zębolek.
Dlaczego macie kontrolę słuchu? Mieliście złe wyniki w tym przesiewowym badaniu? A bioderka dlaczego do sprawdzenia? Pytam bo nam nic nie kazali powtarzać.

 

[Gosia_x_bonus i gratis]

Yenefer tak kontrolę mamy bo mały tak się kręcił,że wyszły złe wyniki, przesiewowe wyszly źle, te drugie lepiej, coś tam z wysokimi tonami było, a to wszystko dzięki jego ruchliwości...słyszą i to chyba za dobrze każdy szlest nawet
co do bioderek hm od początku było ok. ale nasz lekarz chyba jest naciągaczem bo na miejscu wizyta kosztuje 70 zł. od łba, od nas w promocji bierze 100, a za darmo musiałabym jechać do szpitala 80km od mojego miejsca zamieszkania...wiecie,że taka byłam głupia,że chciałam iść...a teraz figę pójdę jak zaczną chodzić...hm to forum wiele mi uświadamia...wróć wy dziewczyny super was mieć
spokojnej nocki
p.s to forum uzależnia, wiecie,że odkryłam,żena tym forum jest dział ekspercki tyupu prawnik, lekarz fizjoterapeuta, doczytałam sie w koncu o przyprawach od 7 miecha majeranek, koper,kminek. Moim przemycam majeranek i nawet lepiej jedza swoje zupy

a jeszcze od kiedy dajecie/dawałyście maluchom gęstsze jedonka typu biszkopcik, rozciapkany banan itp.

 

[zoska-6]

Cześć dziewczyny.
Muszę się pochwalić; mój Kamil tak już od tygodznia pełza do przodu. Z pokoju do pokoju to dla niego żaden problem. Michał trochę bardziej leniuszek. Przekręca się w różne strony ale porusza się tylko do tyłu. Za to mówi troszkę więcej wyrwało sie juz ma-ma-ma lub ba-ba-ba.

Jeżeli chodzi o jedzonko to banana rozdrobnionego widelcem jedza już od ok 3 tygodni. Z owoców tylko jabłaka i banany. No chyba że coś ze słoiczka.

Rzeczywiście jeżeli chodzi o wychodzenie na dwór to masakra teraz. Zachowaie podczas ubierania przerąbane. Płacz, płacz, płacz, wyginanie, wykręcanie.

Pozdrawiam