reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

gosia banana dawałam im już z miesiąc temu, ale nie smakował im. Biszkopta daję od kilku dni. Kupiłam też takie specjalne ciasteczka dla dzieci "hipolitki" Wszystko podaję w siateczkowym gryzaku.
zoska-6 no brawo dla Kamilka, sprinter wam rośnie!
 
reklama
gosia - moje banana jedzą od ok. 2 miesięcy. Pyszny. Lubią też jabłka, brzoskwinie, nektarynki, mniej gruszki. W lecie próbowały arbuza choc czytałam że powinnam później dać, ale nic nie było im po nim. Maliny, w ogóle owoce leśne. Ja nie dziabię widelcem bo nie lubię. Tre na tarce z tymi dużymi oczkami. Efekt podobny.
Jako przegryzkę jak niemają zębów spróbuj dać Flispy. Moje wciągają w trzy sekundy. Ja też kupiłam Hippa ciasteczka ale że bezzębne moje pannice to odłamuję im po kawałku i ciućkają w buzi. Tak samo jak wafelki ryżowe.
 
Kobitki, przeczytałam, że moje dziewczyny już mogą pić sok z kiszonej kapusty. A czy w związku z tym można im zrobić na niewielkiej ilości taki a'la kapuśniak z ziemniakami i mięsem z odrobiną białej kapusty (tez już mogą) i majerankiem? Tak siedze i kombinuję nad ich menu - żeby cos urozmaicić. Znalazłam fajny przepis na kisiel mleczny (ktoś ze strony Nestle gdzieś zamieścił) i kisiel jabłkowy. Może spróbuje im zrobić.
 
Olis lacze sie z Toba w bolu hehe. maciek koncertowal w nocy 3 godziny. ale ja juz nie reaguje na to darcie bo czy nosze na rekach czy poloze na boku czy na wznak czy na brzuchu czy nie dotykam to i tak ryczy wiec nie reaguje zbytnio i placz przechodzi sam i nawet potem usmiech sie pojawia (pewnie taki grymas) i zasypia sam wiec nie bawie sie juz w nianczenie na raczkach. Tomek to samo ale on wymusza raczki wiec jak ryczy i na raczkach to go odkladam. I jakos sobie radze z tym placzem. A dzis jestem calkiem sama i : posegregowalam ciuszki ktorych juz nie uzywam, porobilam fotki zeby wystawic na allegro, ugotowalam obiad posprzatalam caly dom nawet okno umylam szybko jedno i jeszcze na spacerze 30 min bylam sama ten wehikol znioslam!! no i jakos leci. wiec jak mi ktos powie ze ma tak strasznie ciezko z jednym dzieckiem ze sie umyc czasu nie ma to chyba padne ze smiechu. Tylko spac mi sie chce ale pewnie juz nie zdaze przed wieczornym darciem moich panow bo musze poszperac na allegro i kupic czapeczki cieple.

Pozdrawiam cieplo :)
 
Ja w nocy dałam Zuzi viburcol i działał po 40 min alo pada ze zmeczenia ppo 2,5 godz darciu, dzis autentycznie od 9 rano przespaa w sumie godz, nuc nie działa, a szkoda mi jak sie drze bo ma ta wade serca to ja schizów dostaje ze cos jej sie stanie, nie to co Milenka ta to sie moze chwie drzec, az pada ze zmeczenia, ciekawe jak w nocy edzie, bo chya kiedys musi sie kimnac??
 
Boze u nas pogoda masakra dzisiaj..deszcz za oknem i zimno. A my i tak dalej w domu siedzimy..juz poltora tygodnia. Zwariowac mozna. Leczymy rotawirusa..juz widze ze sie polepsza malym z kupkami ale tyle dni to jest jakas przesada..jedyne co to je do auta pakuje czasem i na przejazdzke albo do babci czy gdzies.
Szukam na allegro jakichs bramek zeby dom zabezpieczyc ale troche ich potrzebujemy.. male wszedzie chca wlazic..na schody i wszedzie gdzie sie da. Sprawdzilam czy wejda na schody i stalam a one na polpietro sie wdrapaly..to jest przerazajace! boze jakie wydatki sa to szok..co chwile cos..wozek nowy..foteliki..teraz bramki to ciuszki to mleko, pampersy! Szok! Przydalby sie jakis napad na bank albo wygrana w totka;)
 
reklama
Olis moja agtka też ma dziurke między komorami, przykryta torbielem, włąsnie jutro jedziemy do kardiologa na wizyte, za darmo!!! bo w maju się zapisałam, a co płace to sobie tez miejsce w kolejce zapisałam, ta prywatna pani kadriolog za 200zl twierdziła że nic groznego, a jutro zobaczymy co ma do powiedzenia pani za darmo.

Jaką dużą ma ta dziurkę? I co Wam lekarz na to mówi? Moja ma niecale 3mm i mamy się zglosic do kontroi za 3 miesiące, nie wiem czy mam jakoś specjalnie się Zuzią zajmować? ekarka mówia że to nic groźnego żeby się nie przejmować, już nie wiem co myśeć
 
Do góry