Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

[Justella]

hej dziewczyny
jak sie ciesze ze moge do rozpakowanych mamus dołączyc nareszcie.mamy sie dobrze.jestesmy w domku od nd i moje maluszki jak na razie bardzo grzeczni.mam do was pytanie dziewczyny czy dopajałyscie swoje maluszki w tym wieku?moje maja tydzien i sie zastanawiam czy cos oprocz mleka tzn wode przegotowana lub koper włoski lub rumianek dawałyscie do picia??moi chłopcy po jedzeniu maja czkawke czesto i tak sie zastanawiam własnie czy moze im dawac cos do picia jeszcze?
fotki wstawie niebawem
pozdrawiam:-)

 

[yenefer]

Witaj Justeella! Jeszcze raz gratulacje dla Ciebie i męża! Witajcie chłopcy na świecie!

Jak karmisz swoje maleństwa? Jeżeli karmisz piersią to dopajanie nie jest konieczne, bo mleczko na samym początku jest bardziej "wodniste" i dzieci zaspokajają pragnienie. Ja karmiłam pół na pół i nie dopajałam dziewczyn. Pierwsze picie (herbatkę ułatwiającą trawienie Hippa) dałam im po skończonym miesiącu. Jednak moje w ogóle nie chciały pić. Dopiero od niedawna piją chętnie herbatkę.
Czekamy na fotki i inny suwaczek

 

[Luckaa]

Justella yenefer ma racje
Ja dopajałam wodą z glukozą (przegotowanym cukrem), w szpitalu tez dostawaly glukoze, dawalm i tak z tego wzgledu ze byly male, malo jadly i chcialam żeby picie było kaloryczne. A z herbatką koperkowa taką po 1 tyg.

 

[ayla1]

hej Dziewczyny!
powiedzcie skad sciagnac ten odgłos suszarki albo odkurzacza?
bo ja dysponuje tylko e-mule i itunes a reszte nie wiem jak obsługiwac...
jak cos bede puszczac to albo z kompa i itunes'a albo z ipoda.a na tym moim programie nie ma ani mp3 po polsku jak wpisuje ani po angielsku.

 

[zoska-6]

cześć
u mnie dzisiaj znowu sajgon. Wkońcu chłopaki śpią.
Dzisiaj byliśmy na szczepieniu na wzwb. Ważą już 7400 i 7750. U lekarza nawet trageii nie było. Chłopaki dobrze znieśli szczepionki. W czwartek badanie krwi; ciekawe czy jest poprawa u Michałka odnośnie anemii. Mam nadzieje że tak.
No ale w domu raz jeden raz drugi dawał czadu. Naszczęście teraz jest spokój.
Ciekawe ile razy będę musiała dzisiaj wstawać. Tamtej nocy było fatalnie po trzy razy do każdego. A Michałek już budził się jeden raz a tu znowu zmiana. Mam nadzieje że to tylko jednorazowo.
Kładę się już bo nie wiadomo co człowieka czeka.
Pozdrawiam nową mamuśkę i gratuluję.






Paulinka

 

[onna]

ja na szybko, bo robota czeka.

Gosia u mnie nie jest już tak źle, mlody i śmiac się potrafi, rano budzi się i słodkie oczy robi, kto by pomyślał, że tak w nocy krzyczał. Z sił opadłam i daje mu jeść po prostu, wczoraj o dziwo obudzilsię o północy nie o 23 a drugi raz o 5. moze powoli dojdzie do normy, ja liczę na to że może się poprawi jak będzie jadł w dzień więcej posiłko łyżeczkowych, wlaśnie poszukuję kaszki ryżowej z dynią z Nestle, pszennej mi jeszcze pediatra nie kazała dawać. NO i ja nie daję normalnefgo mleka więc wszelkie mleczno-jakieśtam odpadaja...Póki co kupiłam z bananem, może to będą mogły jeść.

ayla, już wcześniej miałam ten link podesłać:
Baby Sleep Noise : Downloads Page proszę bardzo. WIdzę że się sumiennie przygotowujesz do wszelkich wyzwań

justella, witaj z maluchami. czekamy na zdjęcia

 

[ayla1]

wielkie dzięki onna,bo juz mialam zaczac nagrywac na dyktafon

 

[yenefer]

poranne dzień dobry dla wszystkich mam!
Dziewczynki jak tak czytam o waszych maluszkach to stwierdzam ze mam święte dzieci. Moje niunie nie dość ze przesypiają całą noc to w dzień są bardzo spokojne, zajmują się sobą, bawią się. Rozkładam im taki plac zabaw na podłodze i potrafią tak leżeć i leżeć. Coś tam gadają do siebie, wyrywają sobie zabawki. Ulubioną zabawką jest pilot od telewizora. Musiałam skombinować stary, popsuty, bo żadne zabawkowe nie pasowały. Wyszorowałam go i mają teraz swój prawdziwy.
Wczoraj poszliśmy na całość i po kąpieli położyliśmy je od razu do łóżeczka (bez bujania, bo zawsze były usypiane w bujaczkach). Zasnęły tak ładnie i szybko że byłam w szoku.

Gosia i onna mam nadzieję że już czas krzyków kończy się niepowrotnie i wreszcie odetchniecie! Życzę wam tego z całego serca!

zoska współczuję tego nocnego wstawania. Może coś im nie pasowało po szczepieniu, albo mają np za ciepło w pokoju? U nas jest w nocy 19 stopni w pokoju. Moja mama mówi że za zimno, ale dziewczynki od samego początku śpią w takiej temperaturze, a pediatra powiedziała że jest to idealna temperatura.

I jeszcze mam pytanie: Czy któraś z Was stosuje inne mleczko niż Bebilon?? Ja przymierzam się do zmiany bo odkąd zmieniłam na Bebilon2 w ogóle nie chcą jeść mleka...

 

[jedynka]

dzxiewczyny mam problem. Macius wymiotuje... kurcze wczoraj wieczorem i teraz rano. w nocy jadl i bylo ok. Dodam ze je duzo i non stop jest glodny. Wypija okolo 120ml. Czy mozliwe ze za duzo je i to dlatego?chyba pojde z nim do lekarza jak sie to jeszcze powtorzy dzis. strasznie sie matrwie.

 

[yenefer]

Ciągle wymiotuje? Czy tylko jakiś czas po jedzeniu, a potem jest spokój?
Są dwie opcje, albo złapał jakiegoś sezonowego wirusa i biedak jest chory, albo zbyt dużo i łapczywie je i jego mały żołądeczek nie wyrabia. Z moich dziewczyn też kilka razy chlusnęło, ale to było ewidentnie z przejedzenia.
Dla własnego spokoju lepiej udaj się do lekarza.