czorty dzieci to mam ja... przezylam dzis traume. jak dwoch sie darlo mega rykiem i niewiadomo czemu. Co prawda Tomka meczy kolka ale nie caly czas bo jego placz jest rozny, natomiast Maciek przeszedl sam siebie i w dodatku woda z wanienki wylala mi sie na komode z pampersami i porazka.... ttaka czuje sie bezsilna. mama mi bardzo pomaga. Bez niej chyba bym usiadla i nalozyla sluchawki na uszy z muza i czekala az c hlopaki przestana miec sily na ten krzyk.
nie wiem czemu tak mam przerabane... a co do szpitala jest to mega upokorzenie. Kobieta zostaje pozbawiona swojej prywatnosci jest takim inkubatorem a potem krowa mleczna....i nikt nie liczy sie z jej zdaniem na temat karmienia nikt nie powie jak radzic sobie z dwojka dzieci. Ja nawet pampersa zmienic nie umialam nikt mi nie pokazal. Nie wiedzialam kiedy zmieniac, ach szkoda slow.
Nie czuje sie dobra mama wogole nie czuje sie mama... najchetiej wyszlabym z domu i niewrocila. Tak bardzo chcialam miec dziecko. teraz mam straszne mysli... i przez to jeszcze wieksze wyrzuty sumienia
nie wiem czemu tak mam przerabane... a co do szpitala jest to mega upokorzenie. Kobieta zostaje pozbawiona swojej prywatnosci jest takim inkubatorem a potem krowa mleczna....i nikt nie liczy sie z jej zdaniem na temat karmienia nikt nie powie jak radzic sobie z dwojka dzieci. Ja nawet pampersa zmienic nie umialam nikt mi nie pokazal. Nie wiedzialam kiedy zmieniac, ach szkoda slow.
Nie czuje sie dobra mama wogole nie czuje sie mama... najchetiej wyszlabym z domu i niewrocila. Tak bardzo chcialam miec dziecko. teraz mam straszne mysli... i przez to jeszcze wieksze wyrzuty sumienia