reklama
Nutella,idealnie tak samo jak u mnie-34 tydzien plus dwa dni :-) Moze rzeczywiscie pojdziemy razem???A co u Ciebie?Jaka plec dzieciatek? Bedziesz miala cc?Ja na pewno,bo dzieciaczki ulozone posladkowo...Ciaza jednokosmowkowa,ale dwuowodniowa.Mam dwie dziewczynki :-)
yenefer
Fanka BB :)
justys80 zakop tego doła!!! Pogoda nie sprzyja optymizmowi ale po burzy zawsze przychodzi słońce!
Akosua i Nutella to już końcówka więc pewnie towarzyszą Wam wielkie emocje - pamiętam jak to było u mnie Macie już wszystko gotowe? Ja nawet pokoik dla dziewczynek miałam naszykowany, choć pierwszą samodzielną noc spędziły w nim dopiero dzisiaj. Musze Wam powiedzieć że wczoraj wieczorem już miałam się poddać i przyprowadzić je znowu do sypialni. Nie dlatego że płakały - dlatego że rodzice bardzo tęsknili.....
Akosua i Nutella to już końcówka więc pewnie towarzyszą Wam wielkie emocje - pamiętam jak to było u mnie Macie już wszystko gotowe? Ja nawet pokoik dla dziewczynek miałam naszykowany, choć pierwszą samodzielną noc spędziły w nim dopiero dzisiaj. Musze Wam powiedzieć że wczoraj wieczorem już miałam się poddać i przyprowadzić je znowu do sypialni. Nie dlatego że płakały - dlatego że rodzice bardzo tęsknili.....
Gemini81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2009
- Postów
- 583
Akousa i Nutella powodzenia Wam życzę.
Justyś, mam nadzieję, że ten dół tylko chwilowy, że nic poważnego się nie stało (???)
Ja też mam paskudny nastrój ostatnio. Jestem już na urlopie wychowawczym, pogoda za oknem straszna i parę innych problemów, które zatruwają życie :-(
Yenefer, fajnie że dziewczynki już w swoim pokoiku. Moje ostatnio zaczęły w nocy urządzać pobudki i domagać się przygarnięcia do łóżka rodziców A tak się wszystkim chwaliłam, że mi dzieci pięknie śpią od 3 miesiąca całą nockę.
Justyś, mam nadzieję, że ten dół tylko chwilowy, że nic poważnego się nie stało (???)
Ja też mam paskudny nastrój ostatnio. Jestem już na urlopie wychowawczym, pogoda za oknem straszna i parę innych problemów, które zatruwają życie :-(
Yenefer, fajnie że dziewczynki już w swoim pokoiku. Moje ostatnio zaczęły w nocy urządzać pobudki i domagać się przygarnięcia do łóżka rodziców A tak się wszystkim chwaliłam, że mi dzieci pięknie śpią od 3 miesiąca całą nockę.
B
Bura
Gość
Justyś wyłaź szybko z dołka! Nie wolno się smucić!
Gemini moje też od jakiegoś czasu popłakują w nocy. Najpierw zwalałam to na ząbkowanie, ale teraz mamy z tym spokój, a dziewczynki dalej płaczą. Wyczytałam gdzieś ostatnio, że jest coś takiego jak kryzys 8 miesiąca: dziecko może budzić się w nocy, mieć humory, raz się śmiać, a za chwilę płakać, bać się różnych rzeczy, ciągle chce być przytulane, nie znosi rozłąki z rodzicami itd. To może trwać nawet 3-4 miesiące i jest zupełnie normalne. Stwierdziłam, że u mnie chyba ten kryzys pojawił się troszkę wcześniej. Nie licząc zmiennych humorów (bo tego nie zauważyłam), mamy wszystkie typowe "objawy". Najgorsze jest to, że one zaczęły się wszystkiego bać! Nawet nie można przy nich odkurzać, bo od razu jest ryk (wcześniej normalnie przy nich odkurzałam). Wrażliwce moje kochane.
Gemini moje też od jakiegoś czasu popłakują w nocy. Najpierw zwalałam to na ząbkowanie, ale teraz mamy z tym spokój, a dziewczynki dalej płaczą. Wyczytałam gdzieś ostatnio, że jest coś takiego jak kryzys 8 miesiąca: dziecko może budzić się w nocy, mieć humory, raz się śmiać, a za chwilę płakać, bać się różnych rzeczy, ciągle chce być przytulane, nie znosi rozłąki z rodzicami itd. To może trwać nawet 3-4 miesiące i jest zupełnie normalne. Stwierdziłam, że u mnie chyba ten kryzys pojawił się troszkę wcześniej. Nie licząc zmiennych humorów (bo tego nie zauważyłam), mamy wszystkie typowe "objawy". Najgorsze jest to, że one zaczęły się wszystkiego bać! Nawet nie można przy nich odkurzać, bo od razu jest ryk (wcześniej normalnie przy nich odkurzałam). Wrażliwce moje kochane.
Doła to mam JA!!!!!! Od soboty codzień mam napady, a dzisiejszą noc spędziłam na ostrym dyzurze bo juz nie dalam rady. I czeka mnie kolejna operacja bo dziś sie dowiedzialam ze jednak został jeszcze kamien w przewodach. tragedia. I te uczucie że ciagle brakuje mi powietrza mnei dobija. Po szpitalu ide albo do pulmunologa albo do psychologa bo psycha mi zaczela siadac.:-(
A ja wczoraj mialam zajecia na ginekologii i poloznictwie i musze sie pochwalic ze asystowalam przy cesarce, tzn takie proste rzeczy robilam jak odcinanie nitek, trzymanie haków, ssak, ale mi sie zaraz przypomniala moja cesarka i caly poród, ale taki lekarz to fajny zawód, podoba mi sie to raczej juz sie utwierdzilam w przekoanniu ze to jest to co chce robic w zyciu .
reklama
yenefer
Fanka BB :)
Lucka ojej kiepsko! Dużo zdrówka życzę!
Bura dzieci w ciągu tego pierwszego roku niesamowicie się zmieniają - ich charakterki również. A moje teraz też mają takie chwile że śmieją się a za chwile jest ryk nie wiadomo dlaczego. Na szczęście odkurzać przy nich mogę i nawet zauwazyłam że one to bardzo lubią - najczęściej wtedy usypiają.
23marta zazdroszczę takich możliwości. Ja również chętnie bym zobaczyła jak to wygląda.
A zawód masz super - do lekkich nie należy, ale za to jest bardzo ciekawy! Wybrałaś już w czym się będziesz specjalizowała? Może w ginekologii??
Bura dzieci w ciągu tego pierwszego roku niesamowicie się zmieniają - ich charakterki również. A moje teraz też mają takie chwile że śmieją się a za chwile jest ryk nie wiadomo dlaczego. Na szczęście odkurzać przy nich mogę i nawet zauwazyłam że one to bardzo lubią - najczęściej wtedy usypiają.
23marta zazdroszczę takich możliwości. Ja również chętnie bym zobaczyła jak to wygląda.
A zawód masz super - do lekkich nie należy, ale za to jest bardzo ciekawy! Wybrałaś już w czym się będziesz specjalizowała? Może w ginekologii??
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: