reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Witam mamuśki i ja tak sobie pomyślałam kiedyś co ja robiłam jak dzieciaków nie było? Majcia taka kochana owszem daje popalić ale to jak każde dziecko ale sama się sobą zajmie, bawi się klocki układa a Kubuś jak to Kubuś mamin synek jak mnie w drzwiach zobaczy to na rękach by siedział i się tulił i od wczoraj bardzo jest uciążliwy nie dość że zęby idą to zgubił swojego smoczka na spacerze i dramat, miałam zapasowego takiego samego tylko w innych kolorach i diabeł nie weźmie rzuca nim po pokoju i się złości nie pasi mu, no może to i dobrze i się oduczy ale na razie mamy z nim sajgon, trzymajcie dziewczyny kciuki dziś idziemy z Majką na usg nerek w związku z tymi zapaleniami układu moczowego oby wszystko było ok, pozdrawiam was serdecznie miłego dzionka życzę:)
 
reklama
Anula- kciuki zaciśnięte&&&&&&&to moi mają swoje ulubione pluszaki do spania- oj mogę sobie wyobrazić Wasz sajgon....

Lola- kto jak kto , ale ty to na pewno byś mogła dawać lekcje tym które na jedno narzekają:tak::tak::tak::tak::tak: i choć Lenka chora i żyjecie świadomością,że keidyś jej zabraknie to jednak cieszysz się nią i że jest:tak:
 
Lola - ja też Cię baaaardzo podziwiam, że sama swoją dwójke ogarniasz:tak: i że do lekarza się sama wybierzesz bo ja póki co sama u lekarza nie byłam:zawstydzona/y: W wózku nie chcą siedzieć, a jak wypuszczę to zaraz uciekają każde w inna stronę, a jak jeszcze bym miala czekać w kolejce to serio nie wyobrażam sobie tego. Oststnio byłam z mamą i chłopakami u laryngologa, dzieci było przed nami z 15 sztuk i co oni tam wyrabiali przez pierwsza godzinę to szok, jak szoguny biegali, inne gabinety wiecznie otwierali, skakali po krzeslach prawie, a po godzinie jakby uszlo z nich powietrze i jeden u mnie na rękach, drugi u mamy i prawie zasypiali. Inne dzieci jakies grzeczniejsze mi sie zawsze wydają, blisko rodziców i obserwuja raczej, a te moje ananasy jakies niewyżyte:-D

Dziś jak wchodzilismy po schodach do żlobka to schodzil Mikolaj (bo dzieci mają dziś zdjęcia z Mikołajem) i jak Kuba zobaczył to w taki ryk uderzył, że mi sie kladl na tych schodach i ani w górę, ani w dół, pot mi juz po tylku leciał, a biedny pan Mikołaj nie mógł się z nami na tych schodach minąc bo ten histerii dostawał. Juz widzę jak da sie posadzić na kolanie u Mikołaja dziś:-D No i dzis juz tak słodko nie bylo z wejściem, duzo dzieci płakało jakoś i poszła sztafeta na moich. Za drzwiami słysząłam jak wyją ale szybko uciekłam bo mi strasznie żal i słuchać nie mogę. Zakladam jednak, ze dzisiejszy dzień raczej na placzu w żlobie upłynie:-(

Anula - trzymamy kciuki oby dobrze wszystko było.

Musze się zabrać i iść do okulisty z moimi bo choc nie widzę żadnych wzrokowych problemów czy uciekania oczek to Olek oglada bajki dosłownie z glową w telewizorze hmm i sie zastanawiam czy tak lubi czy może gorzej wdidzi z daleka, choc tv duże a metraz nie:-D więc "z zadleka" to raczej nie jest.

Dziś bylam w lidlu, fajne ocieplane spodnie na polarku kupiłam, piżamki, skarpety ocieplane i kupiłam im dziewczęce legginsy ocieplane:-D, a co, to sa jeszcze Maluszki więc wolno im, przynajmniej po domku beda śmigać. Kolory tez w sumie unisex bo fiolet i turkus. Dla starszych dzieci sa extra zestway farb, szablonów do rysowania i inne gadzety no ale to jeszcze nie dla nas, może za rok:tak:

buziole
 
Niuleczka u nas te ubrania w czwartek beda, musze przejrzec;-).
Z domem sie cos zaczyna krecic, ale sie nie napalam. Nie tam gdzie chcemy ale juz mi wszystko jedno bo prawie rok mieszkamy u tesciow i jak pomysle o drugich swietach tu to mi sie chce zygac. Trzymajcie kciuki by sie udalo!
 
Hellow dziewczyny
Sylha te okulatki maja z tylu gumke ktora mozna regulowac
Kurcze bardzo wspolczuje tej twojej znajomej, dobrze ze uest w dobrych rekach, niestety na pewne sprawy nie ma sie wplywu
Dziewczyny ja do dzis pamietam mine mojej gin jak mi powiedziala o blizniakach , z tym ze u mnie grozilo poronienie wiec przekazujac mi tą informację nie napawala optymizmem, ja mysle ze teraz jest najfajniejszy okres , jak one sie przytulaja, caluja, ,kochaja, bawia razem, no nie wyobrazam sobie teraz zeby bylo tylko jedno mimo ze tez wiecznie jestem z nimi sama calymi dniami i codziennie padam, dziewczyny jak wy sie organizujecie przy wyjsciu na spacer?? Dla mnie to koszmar
Cailina anula trzymam kciuki
Dziewczyny ja wczoraj wyszlam ze szpitala, trafilam tam z obustronnym ropnym zapaleniem ucha,niestety musialam czekac na konsultacjeneurologa i tomograf komputerowy glowy poniewaz mialam mega zawroty , szumy itd podrjrzewali blednik , na te chwile biore antybiotyk i za tydzien mam wizyte u laryngologa bo to bardzo powazna sprawa
Niech te choroby juz sie skoncza bo za chwile zostane bankrutem
Milego wieczorku
 
Czołem dziewczyny, no my po usg wszystko na medal nic się złego nie dzieje po prostu taka uroda Majki że łapie to cholerstwo ale może jej przejdzie i z tego szybko wyrośnie. Z Kubą sajgon budzi się wcześnie o 6-tej jak ja wstaje do pracy przez tego cholernego smoczka i nie wiem czy zajmować się nimi czy sobą, tak to spali do siódmej zrobiłam koło siebie i zabierałam się za nich. Widzę że smoczek to jak nałóg ale mam nadzieję że przemęczymy się trochę i będzie ok. Po wczorajszym usg pojechaliśmy na zakupy mówię Wam męczarnia nie chcieli siedzieć w koszykach ja i mąż byliśmy tak wykończeni tym wyjściem że szok, powiedziałam że sama będę jeździć na zakupy albo on bo tak to człowiek nawet wszystkiego nie kupi patrzy tylko uciekać ze sklepu. Wieczorem padłam na pysk a obiad jadłam o 20-tej bo przyleciałam z pracy ubrałam ich i pojechaliśmy najpierw na usg a potem na zakupy, tak bym chciała żeby mieli po 4 lata ale to jeszcze odległe marzenia, pozdrawiam.
 
Mati okularki super,swietnie w nich wyglada :)
Anula jak po wizycie?
Lola wspolczucia dla rodzicow :(
Cailina trzymam kciuki za dom.
U nas leci.bylismy na wizycie z Fifim odnosnie stopek,bo strasznie koslawi no ale za wczesnie ( jak dla lekarzy) zeby cokolwiek z tym robic :/ zamowilam wiec chapcie wyzsze,bardziej trzymajace kostke w mijscu a po nowym roku uderzam dalej na gp.
Chlopcy szaleje,fjnie razem wariuja. Wczoraj znajoma podrzucila mi swoje dzieciaki :) mialam w sumie trojaczki 1.5 roczne i 6 letnie blizniaczki ( liczac z moimi) o kurde to dopiero wesolo jest z taka gromadka :)
Mati co do spacerku to u nas luzik. Co dzien jak o 8 rano czlowiek wychodzi to juz cala trocjca nauczona,ze nie ma cudowania i wszystko ma byc robione bez chimerow :)
Jak tam u Was przygotowania do swiat? U mnie pelna para. W wolnej chwili powrzucam zdjecia moich " robotek"
Milego dnia zycze :)
 
A to moje łobuzy ImageUploadedByForum BabyBoom1386142836.470706.jpg
 

Załączniki

  • ImageUploadedByForum BabyBoom1386142836.470706.jpg
    ImageUploadedByForum BabyBoom1386142836.470706.jpg
    41,2 KB · Wyświetleń: 30
Zabolek fajne te twoje lobuzy:-)
Co do swiat to ja jeszcze nie mysle o nich, wiem tylko ze choinka w tym roku bedzie stala na komodzie
Jutro (w swoje urodziny)zafundowalam sobie wizyte u gina:-)
 
reklama
Anula - super, ze z nereczkami Mai wszystko git:tak: A ten opis zakupów to u nas tez często jest taki scenariusz ale ja teraz robie tak: na poczatku kazdy siedzi w koszyku przy poręczy a my smigamy miedzy półkami, po 10min juz jest nuda i wyciaganie rąk to idą na ziemie troche, a potem wrzucamy z męzem wszystkie zakupy do jednago koszyka a do drugiego wkładamy oba gady, stoją tam i bardziej im sie podoba taka jazda i tak dajemy radę dokończyc expresowe zakupy, ja wyjeżdżam z moimi dwoma "pakunkami" pierwsza i zaczynam ich ubierac za kasami, a mąż skanuje wszystkie produkty, pakuje do wózka i płaci:-D i jestesmy wszyscy gotowi do wyjścia, może tak spróbujcie.

Mati - ja tez nie lubię tego szykowania, szczególnie teraz ale jakos idzie, trzeba przetrzymac ą zimę. Najgorzej mam jak ich ze żłobka zabieram i musze poubierac w to wszystko a potem schodzic z pierwszego pietra i iść do auta, powkładac do foteli, pozapinac, a potem przed domem wyladowac i jakos sie zawlec z nimi do domu, a wdomu rozbieranie z tych wszystkich warstw - o mammmmo jest co robić nie powiem. Ja tez o świętach nie mysle, ale wiem na pewno że Mikołaja w tym roku nie będzie bo dzieci mi sie wczoraj wystraszyły w żłobku, zdjęć sobie zrobić nie daly i raczej na wigilii byłaby tylko niepotzrebna histeria.

cailina - trzymam kciukasy za dom, może to ten prezent świateczny, byłoby super.
a ciuszki z lidla polecam, szczególnie spodnie są super, na zewnatrz materiałówki, granat i taka oliwka jest a w środku mięciutki polar, dobre jakościowo naprawde i mają regulacje w pasie - polecam. W ogóle lubie Lidla i te dzieciowe promocje tam.

Ide dziś do kościoła wziąć list od dziecka z ubogiej rodziny i kupić dziecku prezent. Znajoma już brała i szok, Madzia 6,5roku marzy o mazakach od Mikołaja, smutno mi sie az zrobiło bo moje dzieci mają prawie wszystko a tu takie przyziemne marzenie ma dziewczynka:-( Fajna jest u nas ta akcja, że dziecko pisze list, możesz go wziąć i kupic mu to, ciesze się i na pewno duzo radości sprawi mi kupienie tego wlasnie prezentu.
A przed odebraniem ferajny ze żłoba jade do domu dziecka dla małych dzieci oddac ciuszki i buciki :)

Mati - wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, chyba tych ostatnich z dwójka z przodu co? Sto Lat dla Ciebie. Mój mąz tez 84 rocznik ale on z 2 stycznia i azaraz po nowym roku trzydziecha mu peknie hahaha, smieje sie bo jest 4 lata młodszy ode mnie i zawsze mi dogryzal, że on ma jeszcze dwadzieścia lat.
 
Ostatnia edycja:
Do góry