Niuleczka pozdrow madzix , ciesze sie ze ci sie podoba moj miłoniu hehe taki maly profesorek, bedzie ciezko zeby go przyzwyczaic ale powolutku to robie, moj milosz ma rozm23 ma bardzo duza stopę po mezu, i tez pewnie po nowym roku nastepne buty trzeba bedzie kupic, milenka narazie 21-22 ja dlatego drogich butów nie kupowalam, a kombinezony kupilam na 92 i sa tylko lekko rekawy za dlugie ale mysle ze juz wiecej nie bede kupowac powinno do konca zimy starczyc,
reklama
ja kupiłam matiemu buty na zimę tydzień temu w ecco , była przecena o 50 % i kosztowały na złotówki tylko 130 zł a rozmiar ma 22 
Tak wiec dziewczyny z uk jak macie ecco blisko gdzieś to warto pojechać bo wszystkie buty za polowe ceny . Tylko ze to chyba ecco outlet ten sklep na sutton w którym kupowałam .
mati- super słodko synek wyglada :-)
Tez pamietam tekle i katke i bardzo to przeżyłam .
A na moim listopadowym forum tez dziewczyna straciła pare dni po urodzeniu córeczkę , ktora była donoszona ale miała wadę serca . Straszne to było . Z tego co wiem teraz zaszła w ciąże
a czy ktoś wie co u ONLYONE? Moze marcikuk albo gienek cos wiecie ?
Tak wiec dziewczyny z uk jak macie ecco blisko gdzieś to warto pojechać bo wszystkie buty za polowe ceny . Tylko ze to chyba ecco outlet ten sklep na sutton w którym kupowałam .
mati- super słodko synek wyglada :-)
Tez pamietam tekle i katke i bardzo to przeżyłam .
A na moim listopadowym forum tez dziewczyna straciła pare dni po urodzeniu córeczkę , ktora była donoszona ale miała wadę serca . Straszne to było . Z tego co wiem teraz zaszła w ciąże
a czy ktoś wie co u ONLYONE? Moze marcikuk albo gienek cos wiecie ?
Ostatnia edycja:
Lola ja kupilam w ccc i za 1 pare zaplacilam 80zl na drozsze mnie nie stac
Cailina no okulista tak wlasnie powiedzial zeby go sadzac do ogladania bajek i zakladac okularki i on sam zauwazy ze lepiej widzi na szczescie mamy plusy ktore latwiej wyleczyc
Dzieki dziewczyny
Cailina no okulista tak wlasnie powiedzial zeby go sadzac do ogladania bajek i zakladac okularki i on sam zauwazy ze lepiej widzi na szczescie mamy plusy ktore latwiej wyleczyc
Dzieki dziewczyny
sylha
mama bliźniakowa
Mati- Miłosz bosko wygląda- taki mały inteligentny rozrabiaka 
cudnie!!!!A Milenka jak reaguje? A i jak one się zakłąda normlanie za uszy?
Ja też dzieciom kupiłam w CCC- tylko tam umiałam Kacperkowi coś namierzyć na jego "zgrabną" nóżkę....a że mam kartę to za buty zapłaciłam 60 i 42zł cały majątek :-) póki co uważam,że droższych nie ma sensu kupować, bo oni i tak póki co głównie w wózku albo w wozie drabiniastym i mało co pochodzą....z kolei jak spadnie śnieg to w sankach...Kacprowi kupiłam od razu i większe, nie,że potem w środku zimy mi wyrośnie i z jego podbiciem nie nic nie znajdę...
Moje teściowa kupiła dzieciom kombinezony rozmiar 98...mówię jej na pewno będą za duże, myślałam o 92 i to z możliwością na całą zimę, to mi powiedziała,że będą jeszcze na następny rok- no sorry, ale takie malychy jeszcze szybko rosną więc aż tak na wyrost nie potrzebuję...musi je jeszcze wysłać
także podejrzewam,że będę im musiała jeszcze coś i tak kupić na śnieg, bo póki co mają tylko gacie.....Kacprowi muszę jeszcze potem jakąś czapkę kupić, bo na teraz ma, ale podejrzewam za miesiąć będzie mała....
Teklę też pamiętam....Madzix nie kojarzę, ale też mi przykro :-(....właśnie popisałam trochę z tą dziewczyną na FB....drugi maluch jest jeszcze w brzuszku,ale najdalej w piątek go będą wyciągać....tam był syndrom podjadania, tyle co mi napisała, nie chciałam jej wypytywać- wiadomo przykra sprawa....w każdym bądź razie leży w tym szpitalu co ja a tam maluszkowi nie dają zginąć :-) przynajmniej tyle dobrze....jeju ja nie wyobrażam sobie jakby to było bez jednego....
cudnie!!!!A Milenka jak reaguje? A i jak one się zakłąda normlanie za uszy?Ja też dzieciom kupiłam w CCC- tylko tam umiałam Kacperkowi coś namierzyć na jego "zgrabną" nóżkę....a że mam kartę to za buty zapłaciłam 60 i 42zł
cały majątek :-) póki co uważam,że droższych nie ma sensu kupować, bo oni i tak póki co głównie w wózku albo w wozie drabiniastym i mało co pochodzą....z kolei jak spadnie śnieg to w sankach...Kacprowi kupiłam od razu i większe, nie,że potem w środku zimy mi wyrośnie i z jego podbiciem nie nic nie znajdę...Moje teściowa kupiła dzieciom kombinezony rozmiar 98...mówię jej na pewno będą za duże, myślałam o 92 i to z możliwością na całą zimę, to mi powiedziała,że będą jeszcze na następny rok- no sorry, ale takie malychy jeszcze szybko rosną więc aż tak na wyrost nie potrzebuję...musi je jeszcze wysłać
także podejrzewam,że będę im musiała jeszcze coś i tak kupić na śnieg, bo póki co mają tylko gacie.....Kacprowi muszę jeszcze potem jakąś czapkę kupić, bo na teraz ma, ale podejrzewam za miesiąć będzie mała.... Teklę też pamiętam....Madzix nie kojarzę, ale też mi przykro :-(....właśnie popisałam trochę z tą dziewczyną na FB....drugi maluch jest jeszcze w brzuszku,ale najdalej w piątek go będą wyciągać....tam był syndrom podjadania, tyle co mi napisała, nie chciałam jej wypytywać- wiadomo przykra sprawa....w każdym bądź razie leży w tym szpitalu co ja a tam maluszkowi nie dają zginąć :-) przynajmniej tyle dobrze....jeju ja nie wyobrażam sobie jakby to było bez jednego....
Ostatnia edycja:
No ja Wam sie przyznam, że mnie wiadomośc o bliźniakach zwalila z nóg, tydzień się z mężem nie odzywaliśmy. Byłam przerażona, nie chciałam, nie tak to miało być, myslałam wtedy. Balam się samej ciąży, ryzyka powiklań, przedwczesnego porodu, potem opieki nad dwójką, myslałam, że świat mi się zawalił na głowę, że juz nic nie będzie takie samo i wiecie co? miałam rację
teraz juz nic nie jest takie samo, teraz jest bossssko, teraz mam dwójke najwspanialszych gałganów obok siebie, wczoraj wąłsnie tak mnie naszło na takie przemyślenia i jak calowalam stópki po kąpieli i tulilam przed spaniem to mówiłam na głos, że życie bez nich teraz nie mialoby najmniejszego sensu, ze wypełniają milością moje serce do samego dna:-) Bliźniaki to cud świata i wszechświata. Amen
Puściłam dziś moich do żłoba, balam sie jak to bedzie bo juz miesiąc nie chodzili, a tu o dziwo najlepsze wejscie do sali jakie bylo i po 3 min, pytam jak sobie radza a pani, że sie pieknie juz bawią i zebym sie im nawet na oczy nie pokazywała, jupiiiii
Teraz w chacie szybko gotowanie, sprzątanie i jeszcze chwila na kompa zostaje hihihi, i mam tyle energii że szok, zaraz z radością wsiadam na mopa Extra jest ten żłobek, moim bardzo służy ze względu na rozwój, inne dzieci i umiejętność zachowania się w grupie. a w czwartek mamy Mikolajki i idziemy z mężem na pierwszą imprezke naszych chlopaków, będzie Mikołaj, drobne prezenty, zabawy, już nie mogę się doczekać. jeju jakie te dzieci już mam dorosłe
buziole
teraz juz nic nie jest takie samo, teraz jest bossssko, teraz mam dwójke najwspanialszych gałganów obok siebie, wczoraj wąłsnie tak mnie naszło na takie przemyślenia i jak calowalam stópki po kąpieli i tulilam przed spaniem to mówiłam na głos, że życie bez nich teraz nie mialoby najmniejszego sensu, ze wypełniają milością moje serce do samego dna:-) Bliźniaki to cud świata i wszechświata. AmenPuściłam dziś moich do żłoba, balam sie jak to bedzie bo juz miesiąc nie chodzili, a tu o dziwo najlepsze wejscie do sali jakie bylo i po 3 min, pytam jak sobie radza a pani, że sie pieknie juz bawią i zebym sie im nawet na oczy nie pokazywała, jupiiiii
Teraz w chacie szybko gotowanie, sprzątanie i jeszcze chwila na kompa zostaje hihihi, i mam tyle energii że szok, zaraz z radością wsiadam na mopa
Extra jest ten żłobek, moim bardzo służy ze względu na rozwój, inne dzieci i umiejętność zachowania się w grupie. a w czwartek mamy Mikolajki i idziemy z mężem na pierwszą imprezke naszych chlopaków, będzie Mikołaj, drobne prezenty, zabawy, już nie mogę się doczekać. jeju jakie te dzieci już mam dorosłebuziole
sylha
mama bliźniakowa
Niuleczka- czuję to samo , koleżanka zawsze: ja Cię podziwiam jak ty sobie dajesz z dwójką radę ja ledwo z jednym zipię....a ja: z jednym by było za nuuudno , jedno coś wymyśli, drugie dołoży....takie właśnie podwójne szczęście...
Fajnie,że maluchy tak łątwo się wkupiły- zawsze dzieciaki w grupie rozwijają się inaczej!!!!U nas Mikołaj przyjdzie w piątek :-) ciekawe jak zareagują....na razie wczoraj dostali kalendarze adwentowe- takie wielgaśne filcowe mikołaj i aniołek z kieszonkami do których można coś nawrzucać- oj interesował ich ten Mukuś :-)
czuję to samo , koleżanka zawsze: ja Cię podziwiam jak ty sobie dajesz z dwójką radę ja ledwo z jednym zipię....a ja: z jednym by było za nuuudno , jedno coś wymyśli, drugie dołoży....takie właśnie podwójne szczęście... Fajnie,że maluchy tak łątwo się wkupiły- zawsze dzieciaki w grupie rozwijają się inaczej!!!!U nas Mikołaj przyjdzie w piątek :-) ciekawe jak zareagują....na razie wczoraj dostali kalendarze adwentowe- takie wielgaśne filcowe mikołaj i aniołek z kieszonkami do których można coś nawrzucać- oj interesował ich ten Mukuś :-)
Ostatnia edycja:
Ja jak moich mialam wczoraj w wannie to sobie mysle, ze jakby bylbjeden to ja bym go musiala chlapac i bawic sie kaczkami a tak sami sie obsluza;-).
U nas wczoraj w miejscowosci Mikolaj przyjechal na wozie zapalic choinke, rozdawali czapki mikolajowe, cukierki i dzieci spiewaly koledy, chlopakom sie podobalo. W tym roku daruje sobie spotkanie sam na sam z Mikolajem bo jeszcze nie kumaja, ale zabierzemy ich do stajenki bo zwierzeta uwielbiaja.
U nas wczoraj w miejscowosci Mikolaj przyjechal na wozie zapalic choinke, rozdawali czapki mikolajowe, cukierki i dzieci spiewaly koledy, chlopakom sie podobalo. W tym roku daruje sobie spotkanie sam na sam z Mikolajem bo jeszcze nie kumaja, ale zabierzemy ich do stajenki bo zwierzeta uwielbiaja.
reklama
I ja sobie nie wyobrażam juz inaczej życia mimo ze u mnie troche sytuacja inna i moje dzieci nie bawią sie poki co razem tak jak wasze ale sa bardzo zainteresowani sobą a dla mnie to dwa małe cudeńka :-) teraz to juz wogole tak fajnie sie zrobiło , sa tacy kochani , tulą sie i cały czas sie śmiejemy . Ja nie wiem jak ktoś moze mowić ze mu cieżko przy jednym dziecku bo ja nawet tak nie mowię przy dwójce mimo ze mam dużo roboty przy lenie i dużo wizyt itd ale jakoś jestem tak zorganizowana ze naprawdę mam jeszcze troche czasu w ciagu dnia na internet itd. Całymi dniami jestem z nimi sama, na wszystkie wizyty sama i nie narzekam a dla niektórych koleżanek to juz życie sie skończyło przy jednym dziecku :-)
