reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze dzieciaczki i wszystko o nich.

Kamu - super,że Maksiu sam się bawi... Zosia też sama się bawi, ale musi nas widzieć:-) Jak ja sprzątam, tam gdzie ja, tam i ona kręci się pod nogami:-D Co jest fajne, bo przynajmniej ją widzę i mam pod kontrolą... Martwi mnie tylko to, że nie raczkuje:baffled: Świetnie się czołga, staje, wspina się na łóżko, czasem trochę pójdzie na czworaka, ale zaraz znów się czołga... I tak od dawna:wściekła/y: Ale może będzie ta nie raczkująca? I robi kosi- kosi łapki, papa i na bach rzuca przedmioty:-D Ale to w końcu 10 miesiąc, więc i tak nie za szybko;-)
 
reklama
Przepraszam Was bardzo że nie odpiszę na wasze posty ale u mnie Święta zapowiadają się "cudownie" i brak mi weny z tego powodu:baffled:

Natasia ma ospę:eek:
W nocy bardzo często się wybudzała i już byłam zła:zawstydzona/y:bo po całym dniu pracy miałam nadzieję się zdrzemnąć a tu d. blada.
No a rano 38,9 goraczki i krosta na kroście:confused2:
Byłam na pogotowiu. Przyjęła nas jakaś doktórka (starsza od węgla tak na oko). Kazała smarować, nie kąpać i wychodzić normalnie na dwór:szok: trochę mnie te zalecenia dziwią no ale cóż.....co lekarz to obyczaj:eek:

Teraz zasnęła bo już biedna taka marudna była że szok.
Wkleję jeszcze na zamknięty zdjęcia z Kubulkiem i spadam bo małż zabiera mi laptopka dzisiaj i nie będę mogła z Wami pogadać.

WSZYSTKIM LIPCOWYM BB-MAMUSIOM, DZIECIACZKOM I CAŁYM RODZINKOM ŻYCZYMY WESOŁYCH, ZDROWYCH, SŁONECZNYCH ŚWIĄT.
CAŁUSKI :-)
 
Kamu, super, że Maks tak sam potrafi sie sobą zająć. To bardzo cenna umiejętność!
Surv, wściekle zazdroszczę tych nocek. Obok Tosikowego pakuneczka może być i mój ;-)
Mamabin, kurcze u Was jak choroba, to konkretna a nie jakieś dziwne gorączki itp. Będziecie mieli za sobą i na pewno Natalka zniesie to o wiele lepiej niż ja mając naście lat:sorry:Powiem Ci, że słyszałam o tym, że dziewczyny wychodziły z dzieciaczkami na pole, ale raczej tak po kilku dniach i żeby nie szalały i siedziały w cieniu.
Kaja, nieraczkowaniem nie przejmuj się!
 
oj biedulka z tej naszej Natusi:-:)-( zdrówka Wamm życzymy dużooooo!!!
no ja też pierwsze słyszę, aby podczas ospy na podwóreczek wychodzić:szok:
No a my musimy pochwalić się, że zupka dzisiaj zjedzona (120ml) ale tyż dobrze:tak::tak: kaszka też ok.120ml:tak: czyli chyba apetyt wraca:-)
 
Nie zagladam tu za czesto bo niestety musialam do pracy wrocic a do opieki nad Adasiem sciagnelam Babcie..ale ze dzis Adaskowi stuknelo 9 mies to podsumowac go chcialam troche. Nie amm za bardzo porownania do innych dzieci w jego wieku ale mysle ze nie jest zle (poza zebami - ma ich tylko 2).
Raczkuje, sam wstaje bez podporki i saida , chodzi w kolo lozeczka i od kilku dni sam stoi bez podparcia kilkanascie nawet sekund. Mowi mama, tata, da da , ne, brrym. Spiewa po swojemu i tanczy juz wyma****ac przy tym raczkami i nozkami. Uwielbia komputer, kabelki i telefony komorkowe. Pije z kubeczka i ma apetyt (niestety rzeczy typu makaron jeszcze nie przelyka). Jest karmiony i nie je lyzeczka, jednak butle potrafi pic trzymajac ja jedna reka i bedac na czworakach. Niezly widok. Waga ok 9500 i 77 cm. Mielismy klopoty z serduszkiem i czeka nas badanie kontrolne w szpitalu. Mam nadzieje ze bedzie dobrze. Adas lubi towarzystwo doroslych....gorzej z dziecmi..w ogole go nie interesuja. Albo placze albo chce je bic, jest typowa gwiazda, ktora lubi byc podziwiana (za mamusia to odziedziczyl). za kilka miesiecy pojdzie chyba do pzredszkola i mam nadzieje ze tam nabedzie obycia z dziecmi. Umie protestowac i krzyczec, ale takze przytulac sie slodko.
 
Biedna Natusia, życzymy duzo zdrówka i szybkiego powrotu do dobrego humorku:tak:
ciekawe czy Kubulek też będzie miał chorobę z głowy;-)
Hmmm może i ja podrzuce surv moje dziecię, będą 3 pakuneczki:-Dznowu nocki gorsze ale da się przeżyć, jako że M ma wolne kilka dni to rano mu podrzucam małego:-D
Manolka z tego co piszesz to Adaś się super rozwija, posiada wiele wspaniałych umiejętności jak na 9 miesięczne dziecko:tak:życzymy dalszych sukcesów no i zębów:tak:no i chyba pójdzie do żłobka bo na przedszkole to jeszcze za malusi:tak:
Moje dziecie padło w aucie po całym dniu wrażeń, przebudził się (z lekkim płaczem:sorry:)jak go wzięłam z nosidełka to był ryk:sorry:więc przebrałam na szybko pieluche założyłąm piżamę dałam butlę do dziuba i śpi:-Dznowu się obudzi o 6 (od 3 dni o tej porze wstaje:wściekła/y:)i będzie wyspany:angry::sorry:ale nic to tatus ma jeszcze wolne to niech pobawi dziecię o tak przyjemnej porze:-p:-D
 
MamaBiN - dziwna ta lekarka. Ja czytałam, że przy ospie organizm jest osłabiony i dlatego niewskazany jest kontakt z innymi chorobotwórczymi drobnoustrojami przez wzgląd na ryzyko powikłań. I, niestety, jesli dziecko przeszło ospę do roku nie nabywa odporności na całe życie:baffled: Zresztą ja znam przypadki powtórnego zachorowania (na skutek ogólnego osłabienia organizmu)! Biedna dziewczynka:no: Mam nadzieje, że łagodnie przejdzie...
Manolka-super twój maluszek sie rozwija!
 
moje dzieci przechodzily ospe jedno po drugim- miesciac w domu; 4-6 dni od wysypu powinno sie trzymac z dala od innych; nie wolno przewiac, skutki sa podobno okropne, ani przeziebic!!!
 
reklama
Hej,
witam się! ja już z powrotem w domu u siebie:-)
póki co pamietam:
Tosika - nic się nie martw, u mnie to samo było grane przez święta, non stop awantury przy jedzeniu, szlag mnie trafiał jak cholera. Siostra moja zauważyła podpuchnięte górne dziąsła, więc pewnie u nas katar i moze zbliżający się jakiś ząb powoduje ten brak apetytu. A mam tak samo jak Ty, szlag mnie trafia, bo młoda chuda a jeszcze jeść nie chce:baffled: i też zdarza mi się ze złości wmuszać w nią jedzenie:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
MamaBIN- ucałuj Kurcacka - oby szybko przeszło!
Surv - gratuluje kolejnych przespanych nocek!!!!:-):-)
Kaja - nie martw się brakiem raczkowania, z tego co czytam Twoja mała i tak ruchliwa i dużo robi więc spoko jest na pewno
Madzia - gratuluję takich pięknych postępów u Maciusia!!!!\
Heksa - to Szymuś ślicznie już gada:tak:
potem napiszę co u nas:-)
 
Do góry